Papierosy, E-papieros - moje przygody z paleniem

09 grudnia 2017 13:01 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Też znajduję się w chwili obecnej na robotach . Może kiedyś ...na jakimś urlopie będzie dane nam się spotkać . Wtedy laptopy na kolana i ...za każdy nierozebrany ...nierozkminiony post ....po kielonku . Kuźwa ...nie dam rady tyle wypić . Teraz to na poważnie - ja pier....ja pierdziuuuu !

Szok,szok...no,"szoka"mam.Już nie lubisz Adamosa...tego?!Czekaj,czekaj z czym jeszcze wyskoczy Adamos...ten.A,Ty palisz...faję,za fają.I swój rozum masz.
09 grudnia 2017 13:04 / 1 osobie podoba się ten post
fioletowa.mysz

No ja pierdziu! Ale jak ja pierdziu! (Nie mylic z gazami!) Czasami mysle,ze ynteligencyi mi nie styka na rozkminianie postow. Niektorych. Az sie boje o zwoje mozgowe. Moga sie przepalic i umre. I mimo,ze pale nie umre na raka. A powinnam. Az strach na operacje isc bo jak mnie wezma i zaszyja? Przeciez nie naduzywam!!

Cichaj...nie płakaj...
09 grudnia 2017 13:07 / 5 osobom podoba się ten post
Helena2311

Szok,szok...no,"szoka"mam.Już nie lubisz Adamosa...tego?!Czekaj,czekaj z czym jeszcze wyskoczy Adamos...ten.A,Ty palisz...faję,za fają.I swój rozum masz.

I żuję gumę palę faję za fają ....Uwielbiam tego -jego ....A wypić zawsze można ...na urlopie oczywiście . Właśnie postanowiłam , że teraz na urlopach będę nadrabiać lata mało co a abstynencji .Każdy powód będzie dobry ...będę pić . Za Twoje zdrowie też będę toasty wznosiła ....może jak dobrze pójdzie to i za posty ?
09 grudnia 2017 13:13 / 2 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

I żuję gumę palę faję za fają ....Uwielbiam tego -jego ....A wypić zawsze można ...na urlopie oczywiście . Właśnie postanowiłam , że teraz na urlopach będę nadrabiać lata mało co a abstynencji .Każdy powód będzie dobry ...będę pić . Za Twoje zdrowie też będę toasty wznosiła ....może jak dobrze pójdzie to i za posty ?:smiech3:

Tylko pamiętaj...pijąc za cudze zdrowie,rujnujemy swoje...zdrowie.Daj znać jak będziesz chciała wypić...potowarzyszę Ci...choć jestem nietrunkowa...może pora zacząć...na coś muszę zejść...
09 grudnia 2017 13:26 / 3 osobom podoba się ten post
Helena2311

Tylko pamiętaj...pijąc za cudze zdrowie,rujnujemy swoje...zdrowie.Daj znać jak będziesz chciała wypić...potowarzyszę Ci...choć jestem nietrunkowa...może pora zacząć...na coś muszę zejść...:lol2:

No i o to biega , że na coś trzeba zejść . Kurde ...a powiedzenie " nie dasz chłopakom -dasz robakom " ...nawet to może się nie sprawdzić . Jeśli zejdę przed upływem dwudziestu lat ...będą musieli mnie spalić . I co ..nawet robaczek pozytku ze mnie nie będzie miał....znaczy się odwrotnie ...ja nic nie będę miała . Pożytku tego ....Taki to mój zasrany los ...zezowate szczęście jakieś .
09 grudnia 2017 13:43 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

No i o to biega , że na coś trzeba zejść . Kurde ...a powiedzenie " nie dasz chłopakom -dasz robakom " ...nawet to może się nie sprawdzić . Jeśli zejdę przed upływem dwudziestu lat ...będą musieli mnie spalić . I co ..nawet robaczek pozytku ze mnie nie będzie miał....znaczy się odwrotnie ...ja nic nie będę miała . Pożytku tego ....Taki to mój zasrany los ...zezowate szczęście jakieś .

09 grudnia 2017 13:48 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

No i o to biega , że na coś trzeba zejść . Kurde ...a powiedzenie " nie dasz chłopakom -dasz robakom " ...nawet to może się nie sprawdzić . Jeśli zejdę przed upływem dwudziestu lat ...będą musieli mnie spalić . I co ..nawet robaczek pozytku ze mnie nie będzie miał....znaczy się odwrotnie ...ja nic nie będę miała . Pożytku tego ....Taki to mój zasrany los ...zezowate szczęście jakieś .

Robaczkow trzeba pozalowac. Mialbyby taka dwudziestke do obrabiania a tu nic. 
A gdzie sie podzial ten nasz Mis robaczkowy?
09 grudnia 2017 16:40 / 1 osobie podoba się ten post
hawana

Robaczkow trzeba pozalowac. Mialbyby taka dwudziestke do obrabiania a tu nic. 
A gdzie sie podzial ten nasz Mis robaczkowy?

Moze wyrostek mu doskwiera.
09 lutego 2018 14:52 / 3 osobom podoba się ten post
Nie palę od środy. Jestem z siebie dumna.
09 lutego 2018 16:14 / 9 osobom podoba się ten post
halinka55

Nie palę od środy. Jestem z siebie dumna.

I ja też nie palę hmmmm odkąd skończyła mi się paczka . A to już będzie też ładnych parę dni, prawie tydzień. Ale nie jestem z siebie dumna bo ciągle myślę o tym . I gdybym miała to bym paliła , ale żal wydać 6 € .  A do domu już blisko . I tak się biję z myślami ....  emocje mną targają , dzisiaj juz nawet paczkę papierosów widzialam na chodniku , gdym była na przerwie , przez chwilę pomyślałam nawet ze pełna ....  Takie mam marzenia.  Ale tobie gratuluję, bo tyś z wyboru . A ja z konieczności .        
09 lutego 2018 17:46 / 8 osobom podoba się ten post
halinka55

Nie palę od środy. Jestem z siebie dumna.

Nie palę od ponad 23.lat.Uwielbiam samą siebie.
09 lutego 2018 17:56 / 2 osobom podoba się ten post
halinka55

Nie palę od środy. Jestem z siebie dumna.

Straszny nałóg dlatego pozwolisz, że będę sprawdzać twoje postępy w rzucaniu papierosów? 
10 lutego 2018 12:36 / 3 osobom podoba się ten post
halinka55

Nie palę od środy. Jestem z siebie dumna.

Ja tam pale malo ale musze miec paczke przy sobie. Jak mnie sie skonczy to przyjaciel mus do sklepu leci bom nerwowa,w umysle juz mam,ze musze miec w domu nawet wieczorem jak juz nie pale ale byc musi.
12 lutego 2018 15:30 / 2 osobom podoba się ten post
izabellla

Straszny nałóg dlatego pozwolisz, że będę sprawdzać twoje postępy w rzucaniu papierosów? :chowa sie:

Naprawdę straszny. A sprawdzaj, powiem Ci Izabello, że ciężki kawałek chleba to niepalenie. Powoli mnie strzela. Synowa mi prezent chce sprawić na najbliższą okazję, która nie wiem kiedy nadejdzie. Namawiają mnie na te elektroniczne, ale nie wiem jak się na to przestawić. Podobno łatwiej tak przeżyć. Na razie spaliłam 4, bo mi ciśnienie ostatnio syn podniósł swoim pomysłem, ale to już poza tematem. Tak o trzymam się. Ledwo. Na mnie narzekają domownicy, a na nich narzekam ja.
12 lutego 2018 15:33 / 2 osobom podoba się ten post
Kama84

I ja też nie palę hmmmm odkąd skończyła mi się paczka . A to już będzie też ładnych parę dni, prawie tydzień. Ale nie jestem z siebie dumna bo ciągle myślę o tym . I gdybym miała to bym paliła , ale żal wydać 6 € .  A do domu już blisko . I tak się biję z myślami ....  emocje mną targają , dzisiaj juz nawet paczkę papierosów widzialam na chodniku , gdym była na przerwie , przez chwilę pomyślałam nawet ze pełna ....  Takie mam marzenia.  Ale tobie gratuluję, bo tyś z wyboru . A ja z konieczności .   :na wozku3:   :super1:  :nerwowa kucharka:

To co, wspieramy się nawzajem? Jam z wyboru, jak piszesz. Jak się trzymasz jak dotąd?