Bezsenność

27 maja 2014 00:55 / 1 osobie podoba się ten post
Ja też wiem dlczego nie spię.Ogladałam "Sprawe dla reportera" juz nigdy więcej wieczorem takich programow.
27 maja 2014 00:58 / 2 osobom podoba się ten post
Ostatni raz nie spałam do pierwszej w nocy jak moj syn poszedł na pierwszą dyskotekę. Siedzialam w ciemnej kuchni i czekałam.
27 maja 2014 01:04
A na ipli.
27 maja 2014 08:11 / 3 osobom podoba się ten post
mleczko47

Ja też wiem dlczego nie spię.Ogladałam "Sprawe dla reportera" juz nigdy więcej wieczorem takich programow.

No i nie spałam ,a rano wstac trzeba dzisiaj o 7.30.A slimaki w ogrodzie harcują, co dzień o tej porze już miałam policzone.Wracam do wczorajszego programu.My tu narzekamy na niedogodności, a tyle niszczęścia w kraju.Bardzo sie wzruszyłam,żeby pomoć drugiemu człowiekowi nie trzaba szukać za granicą biednych dzieci,kiedy u nas jest tego dostatek.Jak jestem w domu staram sie pomoć tym,ktorzy pomocy potrzebuje.Mamy w mieście Dom Samotnej Matki często robie przy swoich zakupach dodatkowe,makarony,ryż,makę,mleko, coś dla dzieci i zawożę.Swoje ubrania tez przegladam i nadwyzki oddaje w tym domu.Sa proste drogi pomocy nawet przy rozliczeniu podatkowym ten 1 % mozna przeznaczyc na wybrany cel.Moja cała rodzina przekazuje na schronisko dla zwierzat.A ilu osobom nie chce sie poprostu wskazać jakiedos zbożnego celu.A szkoda.   Nie wyeliminuje sie biedy z życia, bo jest ona spowodowana wieloma czynnikami,ale pomoc mozna, a nawet myślę,że trzeba.
27 maja 2014 08:54 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Kasia nie spi,chyba zaciesnia stosunki małzeńskie przed wyjazdem.

Kasia oglądała wczoraj film na Polsacie do 2.30......ha ha ha,na faktach.O zacieśnianiu przed sniadaniemi nie gadam z nikim:)Z którego dnia oglądałaś Sprawę dla reportera,że tak Toba wstrząsnęło?
27 maja 2014 08:58 / 2 osobom podoba się ten post
Też nie mogłam w nocy spać i nie czuję się za dobrze. W sobotę poznałam opiekunkę,sptkałysmy się wczoraj i opowiedziała mi o swoim życiu.Jeden wielki horror, chyba za bardzo się przejełam.
27 maja 2014 09:01 / 2 osobom podoba się ten post
barbarella

Też nie mogłam w nocy spać i nie czuję się za dobrze. W sobotę poznałam opiekunkę,sptkałysmy się wczoraj i opowiedziała mi o swoim życiu.Jeden wielki horror, chyba za bardzo się przejełam.

Też mam noc nie przespaną, na dodatek boli mnie głowa.Ja też jak się czymś przejmę ,to sen odchodzi.
27 maja 2014 10:03 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Ostatni raz nie spałam do pierwszej w nocy jak moj syn poszedł na pierwszą dyskotekę. Siedzialam w ciemnej kuchni i czekałam.

A ja nie pamiętam kiedy ostatni raz zasnęłam przed 1. Ale wczoraj do prawie 2 nie przychodził sen. Zasypiam około 1, wstaję o 8- siedem godzin snu wystarcza, żeby oczy od nadmiaru nie zgniły i żeby funcjonować przez cały dzień.
 
27 maja 2014 10:04 / 3 osobom podoba się ten post
Barbarella i Ivetta,kochane opiekunki..my już tak mamy i na to nic nie poradzimy;innych w potrzebie wesprzemy i wysłuchamy. Dla każdego serce otwieramy,a kryzysy też swoje miewamy...ale co tam i z tym się też szybciutko uporamy.!:}:} Przesyłam Wam duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo pozytywnej energii....i dla innych opiekunek-przyjaciółek też
;];];];]
27 maja 2014 11:12
Nie sądziłam,że to kiedyś powiem,ale tez mam problemy ze snem. Zawsze zasypiałam szybko i spałam całą noc,a w tym miejscu spac nie mogę od początku. Jak wogóle zdarzy mi się przespać całą noc bez budzenia to jakiś cud. Dużo chodzę ,nie denerwuję się,a sen byle jaki. No skąd to się bierze,żyła wodna czy co?
27 maja 2014 12:10
ivanilia40

Nie sądziłam,że to kiedyś powiem,ale tez mam problemy ze snem. Zawsze zasypiałam szybko i spałam całą noc,a w tym miejscu spac nie mogę od początku. Jak wogóle zdarzy mi się przespać całą noc bez budzenia to jakiś cud. Dużo chodzę ,nie denerwuję się,a sen byle jaki. No skąd to się bierze,żyła wodna czy co?

raczej obawa o odwiedziny babci. ja jak dzieci małe były też budziłam się non stop, żeby sprawdzić czy oddychają
27 maja 2014 12:14
emi

raczej obawa o odwiedziny babci. ja jak dzieci małe były też budziłam się non stop, żeby sprawdzić czy oddychają

Dokładnie to samo robiłam jak miałam malutkie dziecko,ale w tym przypadku nie chodzi o odwiedziny babci. Od pierwszej nocy mam tu jakiś problem ze spaniem. Pod oknem mam fontannę,zostawiam to okno specjalnie otwarte całą noc ,żeby szum i plusk wody mnie uspojajał,ale nie uspojaka.
27 maja 2014 12:15
ivanilia40

Nie sądziłam,że to kiedyś powiem,ale tez mam problemy ze snem. Zawsze zasypiałam szybko i spałam całą noc,a w tym miejscu spac nie mogę od początku. Jak wogóle zdarzy mi się przespać całą noc bez budzenia to jakiś cud. Dużo chodzę ,nie denerwuję się,a sen byle jaki. No skąd to się bierze,żyła wodna czy co?

Jak masz możliwość przestaw łóźko-może rzeczywiście żyła wodna?Albo spróbuj spać na odwrót-głowa w nogach:)
27 maja 2014 12:16
ivanilia40

Dokładnie to samo robiłam jak miałam malutkie dziecko,ale w tym przypadku nie chodzi o odwiedziny babci. Od pierwszej nocy mam tu jakiś problem ze spaniem. Pod oknem mam fontannę,zostawiam to okno specjalnie otwarte całą noc ,żeby szum i plusk wody mnie uspojajał,ale nie uspojaka.

Ja tak, jak radzi Kasia spróbowałabym przestawić łóżko i zamknąć okno, może fontanna przynosi inny skutek, niż chciałabyś.
27 maja 2014 12:24
kasia63

Jak masz możliwość przestaw łóźko-może rzeczywiście żyła wodna?Albo spróbuj spać na odwrót-głowa w nogach:)

Już kombinowałam z łózkiem,ale nie ma tu gdzie przestawić bo wszystkie ściany obstawione meblami,szafkami,regalami. Jakoś wytrzymam,ale marzy mi się już normalny sen. Jednak ponad 4 miesiące bez porządnego snu robi swoje.