Jednak na dwa, tutaj też babeczka potrzebowała na zastępstwo tylko, ja sie otrzaskam i bedzie z górki :)
Jednak na dwa, tutaj też babeczka potrzebowała na zastępstwo tylko, ja sie otrzaskam i bedzie z górki :)
A nasza świeżynka w drodze do DE.
Jestem bardzo ciekawa jak trafi, taki nagły wyjazd.
Ciekawe czy będzie się miała z czego odezwać do nas.
A ja chciałam sie pochwalic sukcesem w polowaniu . Nie zgadlibyście na co.
W nocy moja pani zaczęła mnie wołac . Więc w półśnie poszłam do niej , pomogłam z toaletą , połozyłam spac i wracam sobie do mojego pokoju . Mijając łazienkę cos czarnego rzuciło mi się w oczy. Patrzę i oczom nie wierzę . Na podłodze w rogu siedzi sobie skorpion.Oczy przetarłam , abstynencja pełna w pracy , żadne inne sprawy też nie. Przygladam sie - no skorpion jak byk , czarny , taki 3 centymetrowy.No to ja go po kobiecemu - na szufelke , przygniotłam szczotka i do toalety . Wodę spuściłam 2 razy - tak na wszelki wypadek . łózko przejrzalam , czy jakis jego kolega czasem sie nie schował.Wstałam rano i do neta - no zgadza sie . Sa skorpiony w Szwajcarii , na pewno na południu. Ale od dzis przeglądam starannie łózko .
A ja chciałam sie pochwalic sukcesem w polowaniu . Nie zgadlibyście na co.
W nocy moja pani zaczęła mnie wołac . Więc w półśnie poszłam do niej , pomogłam z toaletą , połozyłam spac i wracam sobie do mojego pokoju . Mijając łazienkę cos czarnego rzuciło mi się w oczy. Patrzę i oczom nie wierzę . Na podłodze w rogu siedzi sobie skorpion.Oczy przetarłam , abstynencja pełna w pracy , żadne inne sprawy też nie. Przygladam sie - no skorpion jak byk , czarny , taki 3 centymetrowy.No to ja go po kobiecemu - na szufelke , przygniotłam szczotka i do toalety . Wodę spuściłam 2 razy - tak na wszelki wypadek . łózko przejrzalam , czy jakis jego kolega czasem sie nie schował.Wstałam rano i do neta - no zgadza sie . Sa skorpiony w Szwajcarii , na pewno na południu. Ale od dzis przeglądam starannie łózko .
Padalec niemiło wygląda ale nie jest jadowity . Skorpion jest - ale też nie ma co w panikę wpadać .Moc jadu ma tak jak szerszeń mniej więcej .Chyba w DE nie ma .Za zimno. A tu gdzie jestem , jest klimat jak we Wloszech.
sukces to żaden,ale się pochwalę.Okazało się,że na zastępstwie muszę zostać jeszcze 6 tygodni (jechałam tylko na2)i pytam moją panią,czy w takim razie nie pouczyłaby mnie niemieckiego.Jak ona się ucieszyła,że jeszcze jest komuś potrzebna! A że całe życie była nauczycielką,to do takich tumanów jak pewnie będzie miała anielską cierpliwość :)
A może się jeszcze okazać ze załapiesz się na zmiany,
nigdy nic nie wiadomo.
Jak dobre miejsce to warto, może Ci się uda.
Ja też jechałam awaryjnie, a jestem już tam prawie rok.
Padalec niemiło wygląda ale nie jest jadowity . Skorpion jest - ale też nie ma co w panikę wpadać .Moc jadu ma tak jak szerszeń mniej więcej .Chyba w DE nie ma .Za zimno. A tu gdzie jestem , jest klimat jak we Wloszech.