Przepisy kulinarne

29 listopada 2019 08:53 / 5 osobom podoba się ten post
A może pochwalny się jakie kto robi ciasta na święta. Są pewnie domy w których pewne ciasta są szlagierami i są zawsze pieczone. U mnie tak co powinno a wręcz musi być: ( nie zawsze tyle piekę ale te min 3 jest)
1. Sernik na ciemnym spodzie i wierzchu
2. Góra lodowa
3. Makowiec na kruchym spodzie i kratka na górze z lukrem
4. Miodownik z masą z kaszy manny z polewą
5. Karpatka
6. Szarlotka królewska 
 
Znam jeszcze wiele wypróbowanych i sprawdzonych ale to są przeważnie te, które piekę i zawsze mi się udadzą. Lubię pięć ciasto. I piekę dobre, nie chwaląc się. 
 
29 listopada 2019 08:57 / 3 osobom podoba się ten post
Pierniczki lukrowane 
 
Składniki:
25 dag miodu, 15 dag masła 
15 dag cukru brązowego 
10 dag mielonych migdałów 
20 dag mąki 
1 jajko 
Po jednej lyzeczce proszku do pieczenia, kakao, cynamonu sody 
2 łyżeczki przyprawy do piernika 
1 kieliszek rumu 
Wykonanie :
Miód, cukier i masło rozpuścić, ostudzić i zmiksować z migdałami, jajkiem i przyprawami. Następnie dodać mąkę i zagnieść ciasto. Schłodzić w lodówce tak około godzinki. Rozwałkować i wykraeac pierniczki
Pięć około 20 minut. 
Ja mam piekarnik z termoobiegiem więc tem. 160 stopni. 
W oryginale jest 25 dag cukru ale ja daje 15 dag 
Lukier lub dekoracja dowolna 
Ja robię lukier albo z cukru pudru i wody albo z soku z cytryny i cukru pudru. 
29 listopada 2019 09:09 / 3 osobom podoba się ten post
Ciasteczka z cukrem 
Skladniki:
0,5 kg mąki 
O, 5 kg margaryny 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 
7 łyżek kwaśne śmietany
Ok 2 do 3 dag drożdży 
Wykonanie :Margarynę posiekać nożem,i połączyć z mąką, drożdże pokruszyć dodać śmietanę i jedna łyżkę cukru.
Wykrawac  ciasteczka, obtaczac je w jajku i cukrze (takim o większych krysztalkach może być też cukier trzcinowy)z jednej strony 
Pięć ok 15- 20 minut 
Temp. Jak w przepisie powyżej. 
29 listopada 2019 09:34 / 3 osobom podoba się ten post
Później dodam przepis na powitałna lub pożegnalna kolacje
W roli głównej krewetki na przystawkę koniecznieja wybieram zawsze białe albo różowe. Czerwone za ciężkie na noc 
29 listopada 2019 09:42 / 1 osobie podoba się ten post
29 listopada 2019 09:44 / 3 osobom podoba się ten post
Tak więc możemy sobie czerpać wiedzę z pomysłów innych użytkowników
02 grudnia 2019 07:44 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

https://planetapl.life/przepisy/28284-zaskakujacy-przepis-na-piers-z-kurczaka-nigdy-wiecej-nie-przyrzadzisz-jej-w-inny-sposob-2/

Tęsknotę straszna masz w sobie...
do gotowania i pieczenia widzę
02 grudnia 2019 07:47 / 3 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Tęsknotę straszna masz w sobie...
do gotowania i pieczenia widzę:hihi:

To swoją drogą wyskakują mi często na smartka takie informacje z planeta.pl
02 grudnia 2019 08:48 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

To swoją drogą:-) wyskakują mi często na smartka takie informacje z planeta.pl:radosc1:

Jak się na różne stronki wchodzi to potem reklamy przysyłają 
02 grudnia 2019 08:52 / 4 osobom podoba się ten post
Babka coś już wspomina o pierniczkach  ja pierniczę już to widzę my dwie w kuchni i kumpel babki na imię mu Rolator.A wczoraj gwiazdy betlejemskie przywieżli 3 białe 3 czerwone,  no ona to potrafi chałupę udekorować dobrze, że nie na zewnątrz  
04 grudnia 2019 18:54 / 2 osobom podoba się ten post
04 grudnia 2019 22:10 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Babka coś już wspomina o pierniczkach :do bani: ja pierniczę już to widzę my dwie w kuchni i kumpel babki na imię mu Rolator.A wczoraj gwiazdy betlejemskie przywieżli 3 białe 3 czerwone,  no ona to potrafi chałupę udekorować dobrze, że nie na zewnątrz :hihi: 

Nie marudź, babka z szacunku do Ciebie te gwiazdy w naszych narodowych kolorach wybrała 
05 grudnia 2019 13:13 / 7 osobom podoba się ten post
Chcę się z Was zapytać, czy lubicie pasztety?
Ja uwielbiam, wszystkie. Jak mam do wyboru dobrą wędlinę albo pasztet, to pasztet wygrywa. Często sama piekę-warzywne, warzywa łączone z różnymi kaszami, rzadziej mięsne. 
W poniedziałek gotowałam domowy bulion wołowy, ze sporym kawałkiem wołowej karkówki i dużej ilości warzyw. Prawie zawsze mam zamrożone porcje bulionów,jako szybką bazę do zup czy sosów. Z mięsa wołowego  miały być pierogi z mięsem, ale nie chciało mi się lepić. Zrobilam pasztet z warzyw i mięsa z bulionu .Pokroiłam więc mięso na małe kawałki, zblendowałam (maszynka do mielenia postanowiła swój  żywot zakończyć ) razem ze wszystkimi warzywami i namoczoną w bulionie bułką, dodałam podsmażoną cebulę, jajko,sporo pieprzu, gałki,mielonego ziela angielskiego (z zielem mielonym ostrożnie, można przedobrzyć), słodkiej i ostrej papryki, posiekaną natkę, trochę bułki tartej i parę łyżek oleju . A,jeszcze spory ząbek czosnku wcisnęłam. Dwie małe keksówki  wysmarowałam olejem i posypałam bułką tartą. Wierzch uklepalam zwilżoną olejem dłonią, posypałam  czarnuszką, wcisnęłam ozdobnie lustli laurowe i listki natki . Wstawilam do nagrzanego do 180 st piekarnika i piekłam  1,5 godziny. 
Podaję ten przepis, bo pasztet wyszedł wilgotny, z wierzchu fajnie się przypiekł, dobrze się kroi i łatwo rozsmarować na chlebie. A przede wszystkim jest baaardzooo smaczny 
No i świetny sposób na wykorzystanie mięsa i warzyw z rosołu. 
Myślę, że jeśli ma się małą porcję mięsa i warzyw z gotowania zupy, to też można je zblendować, dosmaczyć, dodać oliwy, żeby nie było za suche i jeść jako pastę do pieczywa. Próbowałam swojej masy ,juz doprawionej ale przed dodaniem jajka i bułki tartej i była bardzo smaczna . Trochę sobie odłożyłam i od razu zjadłam 
06 grudnia 2019 18:39 / 4 osobom podoba się ten post
Gusia29

Chcę się z Was zapytać, czy lubicie pasztety?
Ja uwielbiam, wszystkie. Jak mam do wyboru dobrą wędlinę albo pasztet, to pasztet wygrywa. Często sama piekę-warzywne, warzywa łączone z różnymi kaszami, rzadziej mięsne. 
W poniedziałek gotowałam domowy bulion wołowy, ze sporym kawałkiem wołowej karkówki i dużej ilości warzyw. Prawie zawsze mam zamrożone porcje bulionów,jako szybką bazę do zup czy sosów. Z mięsa wołowego  miały być pierogi z mięsem, ale nie chciało mi się lepić. Zrobilam pasztet z warzyw i mięsa z bulionu .Pokroiłam więc mięso na małe kawałki, zblendowałam (maszynka do mielenia postanowiła swój  żywot zakończyć :-() razem ze wszystkimi warzywami i namoczoną w bulionie bułką, dodałam podsmażoną cebulę, jajko,sporo pieprzu, gałki,mielonego ziela angielskiego (z zielem mielonym ostrożnie, można przedobrzyć), słodkiej i ostrej papryki, posiekaną natkę, trochę bułki tartej i parę łyżek oleju . A,jeszcze spory ząbek czosnku wcisnęłam. Dwie małe keksówki  wysmarowałam olejem i posypałam bułką tartą. Wierzch uklepalam zwilżoną olejem dłonią, posypałam  czarnuszką, wcisnęłam ozdobnie lustli laurowe i listki natki . Wstawilam do nagrzanego do 180 st piekarnika i piekłam  1,5 godziny. 
Podaję ten przepis, bo pasztet wyszedł wilgotny, z wierzchu fajnie się przypiekł, dobrze się kroi i łatwo rozsmarować na chlebie. A przede wszystkim jest baaardzooo smaczny :mniam:
No i świetny sposób na wykorzystanie mięsa i warzyw z rosołu. 
Myślę, że jeśli ma się małą porcję mięsa i warzyw z gotowania zupy, to też można je zblendować, dosmaczyć, dodać oliwy, żeby nie było za suche i jeść jako pastę do pieczywa. Próbowałam swojej masy ,juz doprawionej ale przed dodaniem jajka i bułki tartej i była bardzo smaczna . Trochę sobie odłożyłam i od razu zjadłam :-)

Lubie pasztet z kaczki z grzybami ale sama jeszcze nie robilam. Nie chce mi sie ale zjesc zjem chetnie