28 grudnia 2019 09:57 / 6 osobom podoba się ten post
MaludaZaraz ide spać,obejrzałam klasyk "Forrest Gump " i juz nigdzie nie zaglądam.Z seniorem był dzisiaj względny spokój,tzn.ja mówiłam tylko to,co konieczne,on także,nawet nie życzył mi smacznego przy obiedzie jak zawsze.Ale w takiej atmosferze długo nie da się popracować.jestem zmęczona bardziej psychicznie niz fizycznie.No to pa,słodkich snów.![]()

Dzień dobry Maluda,
czytam, że masz podobnie jak ja. Zmęczenie psychiczne większe niż fizyczne. Ja wspólne obiady i kolacje prawie "połykam", by jak najkrócej siedzieć przy stole. Ciężko mi juz patrzeć na pdp. Wszystko przez jej charakter i atmosferę, która powstała.
Ale kochana coraz bliżej mamy do zakończenia zlecenia (Ty chyba do 9.01?). Tak, jak wcześniej napisał Luke nie przepracowujemy się tutaj, ogólnie nie ma tragedii, ale to nie miejsca, które będzie się wspominąć i rozważać możliwość powrotu. Kein Problem, w DE tyle seniorów czeka na nas, mamy w czym wybierać.
Dobrej soboty.