Transfer chorych

16 sierpnia 2014 10:46 / 5 osobom podoba się ten post
ORIM

pokazac mozna nic nie stoi na przeszkodzie tylko czy cos z tego wyniknie ? To juz chyba inny problem.
Takie cwiczenia sa rowniez dobre dla tych jak to mleczko napisala "mocno podtatusialych" opiekunow i opiekunek.zawsze mozna troszeczke wzmocnic swoje miesnie bez ryzyka urazu

A wzmocnione mięśnie brzucha i pleców są naturalnym gorsetem chroniącym kregosłup przed przeciążeniami.
Co nie znaczy ,że należy kozaczyć i zarzucać sobie pdp na plecy;)))
16 sierpnia 2014 10:49 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Dzisiaj jestem "pokojowa" a to z racji pogody.Deszcz tak na mnie wpływa mogę chodzić,biegać,ciezko pracować,podnoscić,przesadzać - egal.Masz racje

Udalo mi sie :))))))) czasem pogoda mi tez sprzyja.
16 sierpnia 2014 11:01 / 1 osobie podoba się ten post
I to jest wlasnie moj wielki problem :((((Pracujac w DE stracilam waznosc swoich uprawnien.Planujac wrocic na wyspy zeby dostac prace musze je uaktualnic i to przed staraniem o prace. A to kosztuje i to solidnie. Bedac pracownikiem tam na kontrakt - firma placila. Katastrofa.Zycie....zycie...
16 sierpnia 2014 11:11 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

A wzmocnione mięśnie brzucha i pleców są naturalnym gorsetem chroniącym kregosłup przed przeciążeniami.
Co nie znaczy ,że należy kozaczyć i zarzucać sobie pdp na plecy;)))

Oj miesnie brzuszka to bym sobie wzmocnila...probuje i nic ;((((( 180 wzrostu/75kg i brzuch jak balonik stoi i tylko on dziwnie rosnie i nie wiem dlaczego:((( Jak wloze gorset do sukienki to na gorze wystaje...;)))
16 sierpnia 2014 11:15 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

ja nawet robilem rezonans magnetyczny.Kergoslup tez nie pierwszej swiezosci a jednak jak troszke sie porozciagam,pocwicze to mniej pozniej odczuwam jakies bole i strzykania w gnatach.Kazdy zrobi jak chce

Mnie pomogla zmiana pracy...Dom opieki gdzie latasz miedzy pokojami np.36 ich bylo....tu taki podnosnik a tam zaraz inny...np. podwieszany a rezydent i tak Ci kawal moze zrobic i sie zwinac i zawisnac...albo bateria sie wyczerpie jak podnosnik na gorze...daje w d....pe
16 sierpnia 2014 11:19
Maura

Mnie pomogla zmiana pracy...Dom opieki gdzie latasz miedzy pokojami np.36 ich bylo....tu taki podnosnik a tam zaraz inny...np. podwieszany a rezydent i tak Ci kawal moze zrobic i sie zwinac i zawisnac...albo bateria sie wyczerpie jak podnosnik na gorze...daje w d....pe

Przypomnialaś mi o tej nieszczesnej baterii.Oj miałam ja Ci przygode raz jeden i zapamietałam ją i napewno nie zapomne.Była to nieszczesna bateria przy windzie w wannie.Pdp zjechała na doł i d............:) Pot mnie zalał obfity na samą myśl,co ja teraz zrobie? Ale własnie mam to cos wrodzonego :):):) że wymysłiłam na prędce sposob.I sie udało.
16 sierpnia 2014 11:56
Maura

Oj miesnie brzuszka to bym sobie wzmocnila...probuje i nic ;((((( 180 wzrostu/75kg i brzuch jak balonik stoi i tylko on dziwnie rosnie i nie wiem dlaczego:((( Jak wloze gorset do sukienki to na gorze wystaje...;)))

Uchowaj Boże Mauro,żebym się z tego cieszyła:)Fajnie z humorem piszesz,dlatego plusik:)
Szczuplutka jesteś,ale czasem przy szczupłej sylwetce takie problemy mają ludzie z wadami postawy,nawet ta wada nie musi być jakaś pogłębiona.
Jak ćwiczysz,to ćwicz dalej,nie chodzi o kaloryferek,ale własnie tylko o wzmocnienie.Na pewno cwiczonka,które wykonujesz wpływają pozytywnie na Twój kręgosłup.
Ja też już się"natransferowałam" ,raz czy dwa ucierpiałam z powodu przeciążeń,ćwiczyłam,bo to lubię, i pozwolę sobie stwierdzić,że ćwiczenia zdecydowanie pozytywnie na mój kregosłup wpływały.Oczywiście po ćwiczeniach,bądż całodzienniej pracy ,nie zapominamy wieczorkiem o rozciąganiu:)
Kiedyś bo dość intensywnym treningu zapomniałam,dwa dni chodziłam jak Robocop:)
16 sierpnia 2014 12:00
mleczko47

Przypomnialaś mi o tej nieszczesnej baterii.Oj miałam ja Ci przygode raz jeden i zapamietałam ją i napewno nie zapomne.Była to nieszczesna bateria przy windzie w wannie.Pdp zjechała na doł i d............:) Pot mnie zalał obfity na samą myśl,co ja teraz zrobie? Ale własnie mam to cos wrodzonego :):):) że wymysłiłam na prędce sposob.I sie udało.

Np. Pietro dla "specjalnych"rezydentow...juz ciezkie przypadki (kilka odstawionych bylo do Szpitala Psych.) dajemy prysznic przymusowy] ;))pewnej pani. Polski kolega i ja -sami damy przeciez rade:)..on trzymal przy scianie a ja mialam myc. Kobieta dostala szalu na widok wody....chlopak wyszedl z rozerwanym mundurkiem i trzymal spodnie w garsci co by juz nizej nie spadly..i oboje w ........pachnacy jak z szamba. Zanim wpadla odpowiednia pielegniarka z zastrzykiem i inna pomoc chwile trwalo. Kolega po tym zrezygnowal z tej pracy.....mial dosyc.To juz bylo ponizej jego godnosci osobistej...
16 sierpnia 2014 12:09
tina 100%

Uchowaj Boże Mauro,żebym się z tego cieszyła:)Fajnie z humorem piszesz,dlatego plusik:)
Szczuplutka jesteś,ale czasem przy szczupłej sylwetce takie problemy mają ludzie z wadami postawy,nawet ta wada nie musi być jakaś pogłębiona.
Jak ćwiczysz,to ćwicz dalej,nie chodzi o kaloryferek,ale własnie tylko o wzmocnienie.Na pewno cwiczonka,które wykonujesz wpływają pozytywnie na Twój kręgosłup.
Ja też już się"natransferowałam" ,raz czy dwa ucierpiałam z powodu przeciążeń,ćwiczyłam,bo to lubię, i pozwolę sobie stwierdzić,że ćwiczenia zdecydowanie pozytywnie na mój kregosłup wpływały.Oczywiście po ćwiczeniach,bądż całodzienniej pracy ,nie zapominamy wieczorkiem o rozciąganiu:)
Kiedyś bo dość intensywnym treningu zapomniałam,dwa dni chodziłam jak Robocop:)

No wada postawy...od dawna sie pilnuje..tzn.od kiedy moja pani profesor od muzyki przy fortepianie mi kijek z tylu wkladala cobym odpowiednia postawe trzymala..jest lepiej ale mimo wszystko zostaje.....za szybko wyroslam:))) najpierw byla gruba a raptem w gore...
Ale oponka zaczela sie od roku....ciezko w moje ciuszki zakupione w Ire mi sie w tym miejscu wcisnac :((((( a to juz tragedia. Cwicze w ten sposob ze staram sie caly czas z wciagnietym brzuszkiem chodzic zeby miesnie przepony wzmocnic.....tak mi kiedys fizjo. powiedziala i ......mniej zrec......to glowna przyczyna.
16 sierpnia 2014 12:16
Maura

No wada postawy...od dawna sie pilnuje..tzn.od kiedy moja pani profesor od muzyki przy fortepianie mi kijek z tylu wkladala cobym odpowiednia postawe trzymala..jest lepiej ale mimo wszystko zostaje.....za szybko wyroslam:))) najpierw byla gruba a raptem w gore...
Ale oponka zaczela sie od roku....ciezko w moje ciuszki zakupione w Ire mi sie w tym miejscu wcisnac :((((( a to juz tragedia. Cwicze w ten sposob ze staram sie caly czas z wciagnietym brzuszkiem chodzic zeby miesnie przepony wzmocnic.....tak mi kiedys fizjo. powiedziala i ......mniej zrec......to glowna przyczyna.

Jeżeli nie ma u Ciebie przeciwwskazań,to to ćwiczenie jest fajne
http://mojeodchudzaniewtuanie.blogspot.com/2013/12/co-nam-daje-plankdeska.html
Swietnie wzmacnia mięśnie brzucha i niektóre mięśnie pleców.Nie jest łatwe,ale zaczynając metodą małych kroczków,na początku po trochu,można dać radę:)
16 sierpnia 2014 12:22
tina 100%

Jeżeli nie ma u Ciebie przeciwwskazań,to to ćwiczenie jest fajne
http://mojeodchudzaniewtuanie.blogspot.com/2013/12/co-nam-daje-plankdeska.html
Swietnie wzmacnia mięśnie brzucha i niektóre mięśnie pleców.Nie jest łatwe,ale zaczynając metodą małych kroczków,na początku po trochu,można dać radę:)

O dzieki wielkie....naprawde probuje z tym cos zrobic....jeszczem nie taka stara co by sie tak zapuszczac :)))) zapisalam sobie Twoja stronke do stosowania.
Dzieki . A niedawno nikt nie wierzyl ze rodzilam  taki byl plaski i mocny ;(((((((( ograniczam juz tez jedzonko bo po obiedzie wydaje sie mi ze na boki sie juz wylewa.Ale corka sie smieje ze mam juz  uraz ale i szafe pokazuje ze czas juz bedzie wymienic i duzo na nia pasuje......To jest dopiero mobilizacja.
16 sierpnia 2014 13:52
Maura

Mnie pomogla zmiana pracy...Dom opieki gdzie latasz miedzy pokojami np.36 ich bylo....tu taki podnosnik a tam zaraz inny...np. podwieszany a rezydent i tak Ci kawal moze zrobic i sie zwinac i zawisnac...albo bateria sie wyczerpie jak podnosnik na gorze...daje w d....pe

Wiem.Moje kolezanki pracuja w takich domach opieki za grosze.
16 sierpnia 2014 13:59 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Wiem.Moje kolezanki pracuja w takich domach opieki za grosze.

Dlatego nigdy o DE nie pomyslalam. Wolalam calkiem nowego sie jezyka nauczyc i w inna kulture sie wklinowac. ...ale to byly  duze pieniadze. Mialam stawke godz.+ dodatki(nadgodziny,nocki,weekendy a dni wolne tam od pracy podwojnie....i podatki niewielkie.To byl raj na ziemi.
11 grudnia 2019 18:49 / 2 osobom podoba się ten post
Nie wiem, czy w tym topiku są informacje o podnośniku, czyli o lifcie, zamieszczę filmik
 

 
11 grudnia 2019 18:57 / 1 osobie podoba się ten post
Luke

Nie wiem, czy w tym topiku są informacje o podnośniku, czyli o lifcie, zamieszczę filmik
 

 

No dobrze ale jak wsadzić te chustę pod pupę i uda chorego jeśli on nas nie obejmnie bo np.nie rozumie(demencja zaawansowana) albo nie ma siły stanąć na nogach ?chodzi mi o sytuację jak chory siedzi na wózku.