Transfer chorych

17 sierpnia 2013 07:20 / 1 osobie podoba się ten post
Marynia51

Witam ...Proszę pomóżcie...
Jak wyleczyć straszne odparzenia
na pupie mojej podopiecznej....
Od kilku dni pracuje w tej rodzinie ...ale w takim katastroficznym stanie
jeszcze podopiecznej nie miałam ....POMOCY !!!

Napisz jak wyglada pupa podopiecznej,sklonna jestem sadzic ze to odlezyny a nie odparzenia,czyz by lezala w mokrym pampersie.Odparzenia beda latwe do wyleczenia ale odlezyny to ciezka sprawa nawet jak sie zaleczy i ta sie otworza mialam kilkakrotnie z tym stycznosc.Czystosc,dostep powietrza,odpowiednie masci moga ulzyć i poprawic stan, ale dluga,bardzo dluga droga przed Toba.Napisz konkretnie co to jest.Wtedy dziewczyny doradza jak postepowac.Oby to byly odparzenia.Odlezyny maja swoje ulubione miejsca,wiec napisz gdzie sa umiejscowione.Powodzienia.
17 sierpnia 2013 15:08
mleczko47...Sama nie wiem...czy to odleżyny czy po prostu odparzenia...Pupa mojej babci wygląda tak :na jednej polowie lacznie z przedziałkiem ...półokrąg w promieniu jakies 15 cm sama zywa rana...na drugiej polowie dokładnie to samo...
Rany nie sa otwarte...Az się boje by nie było gorzej ....Babcia ma najgorszego gatunku pampersy...
Zapytalam corke ...dlaczego babcia nie ma katedy ??Co chwila trzeba ja dzwigac i przebierać...Makabra..
17 sierpnia 2013 16:44
Marynia51

mleczko47...Sama nie wiem...czy to odleżyny czy po prostu odparzenia...Pupa mojej babci wygląda tak :na jednej polowie lacznie z przedziałkiem ...półokrąg w promieniu jakies 15 cm sama zywa rana...na drugiej polowie dokładnie to samo...
Rany nie sa otwarte...Az się boje by nie było gorzej ....Babcia ma najgorszego gatunku pampersy...
Zapytalam corke ...dlaczego babcia nie ma katedy ??Co chwila trzeba ja dzwigac i przebierać...Makabra..

Najpierw sprobuj smarowac kremem dla dzieci PENATEN,w przypadku mojej podopiecznej pomoglo.Jak sie zagoi,za kazdym razem smarowc Panthenol-Salbe Lichtenstein 5%,pomaga.Jesli nie pomoze,hmmmm,to juz odlezyny,wtedy tak jak pisze Mleczko47,dluga droga.Potrzebny bedzie specjalny plaster.Przychodzi do podopiecznej pflegedinst?Jesli tak,to tez zapytaj ,czy to odlezyny?
17 sierpnia 2013 16:50
Marynia51

mleczko47...Sama nie wiem...czy to odleżyny czy po prostu odparzenia...Pupa mojej babci wygląda tak :na jednej polowie lacznie z przedziałkiem ...półokrąg w promieniu jakies 15 cm sama zywa rana...na drugiej polowie dokładnie to samo...
Rany nie sa otwarte...Az się boje by nie było gorzej ....Babcia ma najgorszego gatunku pampersy...
Zapytalam corke ...dlaczego babcia nie ma katedy ??Co chwila trzeba ja dzwigac i przebierać...Makabra..

Jestam zla whrrrrrrrrr,nie moge edytowac:(

Do poprzedniego postu Odlezyny-Dekubitus,o to zapytaj.
17 sierpnia 2013 17:03
hogata76...Była tu dziewczyna z Polski tylko miesiąc..Wyrzucili ja Niemcy...
Jestem druga ale dopiero od kilku dni...W takim stanie jak już 10 lat pracuje w branzy
człowieka chorego nie widziałam..tzn.z takimi ranami na pupie...Mysle,ze to tez wina corki
która nie da się namowic na katede dla babci ...by trochę zaleczyć te jej pupe...
Nie przychodzi nikt z firmy pflegedinst...Do pielęgnacji ma wszystko takie z niskiej polki...
Czy wytrzymam tu 2 miesiące ??? hmmm
17 sierpnia 2013 17:06 / 1 osobie podoba się ten post
Marynia51

mleczko47...Sama nie wiem...czy to odleżyny czy po prostu odparzenia...Pupa mojej babci wygląda tak :na jednej polowie lacznie z przedziałkiem ...półokrąg w promieniu jakies 15 cm sama zywa rana...na drugiej polowie dokładnie to samo...
Rany nie sa otwarte...Az się boje by nie było gorzej ....Babcia ma najgorszego gatunku pampersy...
Zapytalam corke ...dlaczego babcia nie ma katedy ??Co chwila trzeba ja dzwigac i przebierać...Makabra..

Dziewczyno,ciezko będzie bardzo ciezko ale ja naprawdy nie wiem co tam jest, raz piszesz zywa rana a potem nie sa otwarte no to jak jest?Jezeli nie sa otwarte musisz wymusic na rodzinie wizyte lekarza i dobra masc,nie mozesz smarowac pupy grubo mascia.Zaloz rekawiczke lateksowa i posmaruj cieniutko mascia potem probuj delikatnie masowac ale nie za czesto ta czesc ciala robi sie martwa.Mozliwe,ze lezala w mokrym pampersie i to odparzenia a to juz co inngo, powinien byc dostep swiezego powietrza,a wiec musisz odslaniac jej pupe.Kladz ja na boku i probuj tak, zeby zniwelowac ewentualnie zmiejszyc nacisk na ta czesc ciala.Napisz jeszcze raz jak to wyglada nie chodzi o to czy wielkie czy male,ale czy kolor jest jednakowy na calej powierzchni(tej zmieninej),nacisni palcem zobacz czy kolor powraca czy zostaje slad bialy od palca.
 
 
Tina Ty jako autorytet podpowiedz jak postepowac.Dziewczyna sie zameczy.A jak sie rany otworzą?Az strach sie bac.Wspolczuje Ci takiej Stelli.Dac znac.
17 sierpnia 2013 17:14
mleczko47....Zywa rane miała na myśli sino czarna powierzchnie....Delikatnie wcieram masc BETAISODONA
Babcia bardzo dużo pije....Co pol godziny ja dźwigam ,przebieram...Jest ciezka ,niewladna,nic nie pomoze...
Walcze o katede ...ale z jakim skutkiem nie mam pojęcia to się zakończy....
17 sierpnia 2013 17:34
Marynia51

mleczko47....Zywa rane miała na myśli sino czarna powierzchnie....Delikatnie wcieram masc BETAISODONA
Babcia bardzo dużo pije....Co pol godziny ja dźwigam ,przebieram...Jest ciezka ,niewladna,nic nie pomoze...
Walcze o katede ...ale z jakim skutkiem nie mam pojęcia to się zakończy....

No to jesli jest lezaca,pampersy,powinna miec sztufe.Czemu pflegedinst nie przychodzi?Oj dziewczyno,ja Ci nie zazdroszcze i zal mi Ciebie.Tutaj ewidentnie,corcia jest madrzejsza od wszystkich doktorow,ehhhhh.Zadzwon do firmy i powiadom,niech Ci innej szteli szukaja.Wykonczysz sie,a kregoslup bedziesz ciagala na smyczy:(Przykre,ale prawdziwe.Cosik mi sie wydaje,ze nie masz co liczyc na wspolprace corci:(
17 sierpnia 2013 17:35 / 2 osobom podoba się ten post
Marynia51

mleczko47....Zywa rane miała na myśli sino czarna powierzchnie....Delikatnie wcieram masc BETAISODONA
Babcia bardzo dużo pije....Co pol godziny ja dźwigam ,przebieram...Jest ciezka ,niewladna,nic nie pomoze...
Walcze o katede ...ale z jakim skutkiem nie mam pojęcia to się zakończy....

Marynia,z tego co piszesz do trafiłas na rodzinę oporną na współpracę,co nie znaczy,ze powinnaś samodzielnie zajmowac sie takimi zmianami na ciele podopiecznej,które faktycznie wygladają na odleżyny.Maściami smaruj,zawsze lepsze to niż nic,ale bezwzglednie problem należy zgłosić lekarzowi,dlatego,że tylko on jest kompetentną osobą,aby ocenić te zmiany i postawić diagnozę i w związku z tym podjąć odpowiednie leczenie.Konsekwencje samowolnego zaopatrywania takich zmian,mogą być poważne,może dojśc do nadkażenia,martwicy.Nie wiesz czy babcia nie ma cukrzycy,niewydolności nerek itp.,te choroby mogą przyspieszać tworzenie się zmian.Dla dobra babci i Twojego bezpieczeństwa bezwzględnie powinien poinformowany być lekarz.Jeżeli pracujesz przez firmę,zgłoś problem w firmie,koniecznie.
17 sierpnia 2013 17:38
Marynia51

mleczko47....Zywa rane miała na myśli sino czarna powierzchnie....Delikatnie wcieram masc BETAISODONA
Babcia bardzo dużo pije....Co pol godziny ja dźwigam ,przebieram...Jest ciezka ,niewladna,nic nie pomoze...
Walcze o katede ...ale z jakim skutkiem nie mam pojęcia to się zakończy....

Wiesz co?jak to jest sino czarna powierzchnia to "po ptokach"jak dlugo tam jestes,jesli krotko (pamietam Ciebie z przepisow) to alarmuj swoja firme i zjezdzaj z tego miejsca.Jesli nie mialas do czynienia z odlezynami bedzie ciezko.Ty nie mozesz juz tam nic zrobic one sie otworza lada chwila.Nie wolno chorej przekrecac bo oderwiesz ta czesc ktora jest juz martwa.Tam juz potrzebna sila fachowa do zakladania opatrunkow.A wiesz na co babcia choruje?Moze ma cukrzyce jak tak duzo pije.Jak ja sama dzwigasz to pociagniesz ja pupa po lóżku i to co czarne zostanie na lozku.Dzwon do swojej firmy alarmuj rodzine,lekarza to nie sa zarty.Uciekaj stamtad.Znam to bardzo dobrze.Kateda teraz dopiero?to znaczy ze rodzina olewa! Daj spokoj.
17 sierpnia 2013 17:41
tina 100%

Marynia,z tego co piszesz do trafiłas na rodzinę oporną na współpracę,co nie znaczy,ze powinnaś samodzielnie zajmowac sie takimi zmianami na ciele podopiecznej,które faktycznie wygladają na odleżyny.Maściami smaruj,zawsze lepsze to niż nic,ale bezwzglednie problem należy zgłosić lekarzowi,dlatego,że tylko on jest kompetentną osobą,aby ocenić te zmiany i postawić diagnozę i w związku z tym podjąć odpowiednie leczenie.Konsekwencje samowolnego zaopatrywania takich zmian,mogą być poważne,może dojśc do nadkażenia,martwicy.Nie wiesz czy babcia nie ma cukrzycy,niewydolności nerek itp.,te choroby mogą przyspieszać tworzenie się zmian.Dla dobra babci i Twojego bezpieczeństwa bezwzględnie powinien poinformowany być lekarz.Jeżeli pracujesz przez firmę,zgłoś problem w firmie,koniecznie.

Dzieki Tina - cos za bardzo polubilam ta Marynie.
17 sierpnia 2013 18:05
No i bezwzględnie do tak chorej osoby,tak jak Hogata wczesniej pisała,powinien przychodzić Pflegedienst.
17 sierpnia 2013 18:13 / 1 osobie podoba się ten post
Dziekuje Drogie Kolezanki za te cenne wiadomości ...to prawda...corcia jest odporna na wiedze...
Poznaje te rodzine...to ludzie bardzo bogaci...ale i straszne sknery...Nawet na tej biednej babci
chcą zaoszczedzic...Kochane Kolezanki nie jestem tu przez firme...Jeśli rodzinka w czasie tygodnia
nie sprowadzi lekarza ...zjezdzam do kraju...mleczko47dziekuje za sympatie....Ja tez Cie bardzo polubiłam...
A przepisik kulinarny jeszcze jakiś pewnie zamieszczę ...
11 września 2013 17:32
Witam ...Drogie koleżanki...pomóżcie...Może jesteście zorientowane
jak po niemiecku nazywa się ten ponton do mycia glowy choremu lezacemu w lozku????
11 września 2013 17:39
Kopf- Haarwaschbecken für das Bett.
 
Chyba tak jest dobrze.
 
Zmykam już, bo za godzinę jadę już do autobusu.
 
Pozdrowionka dla wszystkich.