Na wyjeździe #2

30 sierpnia 2013 21:36
Mycha

Asik, Geronimo nie zmienia avatarków, on zmienił jeden z krajobrazów, który umieściłam w "Pocieszajkach". Nie bój się, wyjdź z "podziemia" ... haha
A widziałyście avatarka BEI ?? Ona chyba baaardzo chce, żeby ja Geronimo zmienił. Ja nie mogę, dziewczyny ale Wy walnięte jesteście !!

Zeby zmienic BEI awatarka to Geronimo bedzie musial nieźle sie napracowac. Ale jeśli lubi wyzwania to ma wielkie pole do popisu.  A jestesmy jestesmy a co? A tak w ogóle to mi sie ta żabka podoba....a ujawnie sie po 20tym wrzesnia :))
30 sierpnia 2013 21:37
Mycha

Asik, Geronimo nie zmienia avatarków, on zmienił jeden z krajobrazów, który umieściłam w "Pocieszajkach". Nie bój się, wyjdź z "podziemia" ... haha
A widziałyście avatarka BEI ?? Ona chyba baaardzo chce, żeby ja Geronimo zmienił. Ja nie mogę, dziewczyny ale Wy walnięte jesteście !!

I dlatego Nas lubisz,a ze Ty tez walnieta jestes,to Ciebie tez nie da sie nie lubic:D:D:D:D:D
30 sierpnia 2013 21:39
hogata76

Ale nie bedziesz sie smiala????????????????????
Ja mowie Tatus,albo Tatinku hahahahahahah:D:D:D:D:D:D Czasem z rana Misiu Koala,bo tak mi sie kojarzy hahahahaha,ale On tego nie lubi,a ja wtedy jeszcze bardziej hihihihihi;)

A dlkaczego mam sie smiac? Oj ty niemądra. Moja mam na tate wolala Pusiu...ale przestala po piosence Młynarskiego :))
30 sierpnia 2013 21:39
Pa, dzięki Hogata. Idę spać bo padam na klawiaturę, z różnych powodów zresztą. Jutro dłużej się byczę, dziadek też.
30 sierpnia 2013 21:39
Pa, dzięki Hogata. Idę spać bo padam na klawiaturę, z różnych powodów zresztą. Jutro dłużej się byczę, dziadek też.
30 sierpnia 2013 21:54 / 1 osobie podoba się ten post
Festyn Zwiebel Kirmes w Witten trwa 3 dni. Z dziesiejszego I-go dnia mam tylko przekręcone zdjęcia ze starego telefonu, bo nie sprawdziłam baterii w aparacie :( 
Jadłam miejscowe cebulowe ciasto, wypiłam małe piwo z beczki, obejrzałam paradę. Inne atrakcje dla opiekunki bez samochodu niestety są poza zasięgiem. Np. wieczorne koncerty. Autobus do Witten mam jeden na godzinę.
       Z plusów - odkryłam rosyjski sklep, mają np. ogórki małosolne i różne buraczki, parę polskich produktów, napojów, polskie malinowe pomidory, jabłka. Minus - miejscowy Saturn nie miał sprężonego powietrza i nie potrafili mi powiedzieć kiedy będą mieć, poza radą, żebym do nich zaglądała. A moja Tosia warczy na mnie wszystkimi wentylatorkami od razu po włączeniu.
Wiecie może gdzie jeszcze mogę szukać sprężonego powietrza?
 
30 sierpnia 2013 22:19 / 1 osobie podoba się ten post
Asik

To przez Geronimo...a swoja droga to zaraz mi sie kojarzy "Buszujacy w zbożu"...ciekawe dlaczego :)) A tak w ogóle to ja jestem Żabcia jakby co. I własnie sobie leze i mysle...dasz wiare??!! 

Jeny Asik! Toż ja się nie przyjrzałam i jakbyś nie napisała, że na awatarze żabcia jest to bym przysięgła, że to zielona mysza... dopiero weszłam na twój profil i zobaczyłam Żabcię... hihihi!
Wybacz bom okularnica!!! Hehehe!!
30 sierpnia 2013 22:30 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

Dzien dobry;:)
Wiecie co ? Ja normalnie dzisiaj zaspalam hihihihihi:)Obudzilam sie o 7.00 jak zwykle,ale tak jeszcze chwilunie i....obudzilam sie o 8.35 tzn.obudzila mnie pielegniarka.Ale sie ze mnie smiala jak tak latalam w pizamie po chalupie usilujac pozbierac mysli hahahahahahaha:D:D:D:D:D:D
Juz pomalutku
dochodze do siebie:):):)
Milego dnia forumowicze:):):)

HIHI Hogata dokładnie jak ja, ty chyba czar na mnie rzuciłas, ja cie krece ale tak wirtualnie dobra jestes hehe:))))))))))))))
30 sierpnia 2013 22:39 / 2 osobom podoba się ten post
hagia

Festyn Zwiebel Kirmes w Witten trwa 3 dni. Z dziesiejszego I-go dnia mam tylko przekręcone zdjęcia ze starego telefonu, bo nie sprawdziłam baterii w aparacie :( 
Jadłam miejscowe cebulowe ciasto, wypiłam małe piwo z beczki, obejrzałam paradę. Inne atrakcje dla opiekunki bez samochodu niestety są poza zasięgiem. Np. wieczorne koncerty. Autobus do Witten mam jeden na godzinę.
       Z plusów - odkryłam rosyjski sklep, mają np. ogórki małosolne i różne buraczki, parę polskich produktów, napojów, polskie malinowe pomidory, jabłka. Minus - miejscowy Saturn nie miał sprężonego powietrza i nie potrafili mi powiedzieć kiedy będą mieć, poza radą, żebym do nich zaglądała. A moja Tosia warczy na mnie wszystkimi wentylatorkami od razu po włączeniu.
Wiecie może gdzie jeszcze mogę szukać sprężonego powietrza?
 

Hagia,
ja Ci podmucham, może mi ciśnienie zejdzie.....
 
A poważnie, to zobacz w Millerze jak masz,
u nas widziałam.
30 sierpnia 2013 22:54
magdalena_k

5-5.30 jade do domku juz dzieki dziewczyny za wszystko odezwe sie juz z domku pozdrawiam serdecznie:)

Magdalenka szerokiej drogi miłego urlopu:))))))))))))))))))
30 sierpnia 2013 22:58
Magdalena jedź szczęśliwie i odpoczywaj!
30 sierpnia 2013 23:05
magdalena_k

5-5.30 jade do domku juz dzieki dziewczyny za wszystko odezwe sie juz z domku pozdrawiam serdecznie:)

Magdalenka,
zajedź szczęśliwie, 
samych dobrych chwil w domu.
 
Piesek chyba oszaleje ze szczęścia jak Cię zobaczy.
30 sierpnia 2013 23:07
Magdalenko, szerokości życzę - zamelduj się na forum, że szczęśliwie w domku już jesteś :)))
30 sierpnia 2013 23:13 / 1 osobie podoba się ten post
Dzien pełn wrazen od samego rana,Dobrze ze moi dzis spali hihi ,ale właczyłam 6 bieg i sie wyrobiłam ze sniadaniem przed Pflegedins! obiadek spokojnie,no i spacer nad jeziorko .Wiecie jak bede musiała kiedys zmienic region to własnie tego bedzie mi brakowac, ale na razie ciesze sie ze tu jestem .TUtaj w okolicy sa trzy jedo 3kil dalej a drugie 5kil dalej jest cudnie szczegolnie latem:)tu przyjezdzaja poplywac wedkowac ale samo to miejce daje ze sie chce wracac ,popołudnie juz na luzie zleciało kolacja telewizja a teraz czas do łozeczka pomazyc o "Skarbeczku" no i przede wszystkim zeby jutro nie zaspac spokojnej nocy zycze wszystkim bajecznych snow:)))))))))))))))))))))))))))))))
30 sierpnia 2013 23:24
Andrea...podziwiam Cię za Twoją zimną krew...nie boisz się z nią jeździć? a dlaczego Ty nie prowadzisz?