Na wyjeździe #2

03 września 2013 21:11
Oglądam właśnie program w ZDF o tym jak żyje się Niemcom. Skończyła się część reportażowa,zaczęły się gadające głowy. Pokazane były m.in osoby zmuszone do pracy w wieku lat 80, bo nie starcza im na żywność, pracownicy Zeitfirmen.
03 września 2013 21:17 / 3 osobom podoba się ten post
Benita

Powoli do mnie pisz, bo przecież nie wiesz jak to jest z moim czytaniem ....
 
Czy ten satynowy blond nr 801 nie ma przypadkiem popielatego odcienia ?

Dokładnie,  taki popieloto - beżowy blond :)
 
 
Słuchajcie, miła niespodzianka mnie spotkała. Syn zaprosił nas na kolację, to taka pożegnalny wieczór dla mnie. Dostałam piękny album o Bawarii i kopertę z podziękowaniem, naprawdę bardzo miły wieczór spędziłam. Dopiero wróciłyśmy. Jestem bardzo podekscytowana, bo w końcu jutro do domku :))) Co prawda ok 14.30 pożegnam dopiero moją Damę, ale zawsze już jutro :)))
03 września 2013 21:34
margolcia

Jak wpiszesz w google kobylak, bedziesz wiedziala juz co to za zielsko.
 
Stoi jak byk, ze jest skuteczny w zapobieganiu biegunki.

Tak to popularne ziolo pod nazwą" Koński szczaw" albo " Kobylak",teraz jest pora zbioru.Na wysokiej łodydze sa nasiona koloru brazowego.Zaparzyc i pic.Juz dwukrotne spozycie tego napoju daje efekt.Trzeba pamietac ze dlugotrwała biegunke trzeba zdjagnozowac.Trzeba leczyc przyczynę,jest to bardzo grozne a u osob starszych wrecz zagrazajace zyciu.Tina ratuj,dawaj jakieś sposoby proste do zastosowania a naszej robocie.
03 września 2013 21:41
Sylwunia

Dokładnie,  taki popieloto - beżowy blond :)
 
 
Słuchajcie, miła niespodzianka mnie spotkała. Syn zaprosił nas na kolację, to taka pożegnalny wieczór dla mnie. Dostałam piękny album o Bawarii i kopertę z podziękowaniem, naprawdę bardzo miły wieczór spędziłam. Dopiero wróciłyśmy. Jestem bardzo podekscytowana, bo w końcu jutro do domku :))) Co prawda ok 14.30 pożegnam dopiero moją Damę, ale zawsze już jutro :)))

Sylwunia,a Ty wracasz do damy?Czy po urlopie dalej w Niemcy?
03 września 2013 21:43 / 3 osobom podoba się ten post
Toż na tą biegunkę to już wszystko kobity napisałyście,acha herbatka z dziurawca może działać zapierająco.Z tego co Mamuela pisze,to wynika,że jej podopieczny ma jakąś chroniczną biegunkę.Nie wiadomo jaka jest tego przyczyna,moze niewłasciwa dieta,może skutki uboczne po lekach,moze problem z jelitami,a może nadczynnośc tarczycy?Lekarz dobrze mówił,że ma duzo pić,ale to po to,aby się nie odwodnił.A tak w ogóle,to być może lekarz wie,z jakiego powodu ta biegunka,dlatego specjalnie nie reaguje.Ale mógłby chociaż ogólnie poinformowac opiekunkę,coby się nie denerwowała i wiedziała co ma robić.
03 września 2013 21:48
mleczko47

Nie potrzebnie wdajesz sie w dyskusje,są ludzie ktorzy uwazaja, ze wszystkie rozumy pozjadali i niech tak mysla dalej.Rob swoje i nie zwracaj uwagi na czcze gadanie.Szkoda zdrowia Twojego.

Mleczko47 dziękuję ale postoję. Nie wdaję się już w dyskusję ale to co dziś nawywijała wspólnie z koleżanką to mnie już całkiem rozbroiło. Jutro będę świadkiem na rozmowie w ratuszu, bo pańcia wezwała policję, że w sąsiedztwie cmentarza ( byłyśmy podlać groby ) znęcają się nad zwierzętami. Fakt pies wył opętańczo ale okazało się później, że to był trudny pies, który zaczął gryźć i wezwali znaną trenerkę żeby sprawdziła czy coś się da z tym zrobić czy trzeba psa uśpić. Babcia jednak nie uwierzyła policji, obdzwania wszystkich, zatrzymała kilku ludzi na cmentarzu do przyjazdu policji itp. Musiałam spisać numery samochodu, którym odjechały szczekające psy trenerki. Normalny cyrk. Ja jestem spokojny człowiek, nie lubię być pod presją ( dlatego zrezygnowałam z ukochanej pracy w polskim domu dziennego pobytu dla seniorów). Dzisiaj znowu pańcia dała mi do zrozumienia, że przecież zrobienie herbaty i pokrojenie ciasta to nie jest praca. Itd, itp. A podlanie kwiatków to nic nie jest, 10 minutek z konewką lekką. Pracowałąm już z różnymi podopiecznymi ( fakt, że większość stanowili Polacy) ale trzech Niemców też się znalazło ( dwóch miało dość apodyktyczne żony) ale to co wyprawia obecna podopieczna przyprawia mnie o mdłości, podwyższa ciśnienie a sińce pod oczami mam takie jak nigdy. Od tygodnia nie śpię tak jak należy ( ona obudziła mnie tylko raz) .
03 września 2013 21:51 / 1 osobie podoba się ten post
No Tina znowu ma rację.
Posiedziałam sobie na tarasie zawinięta w kocyk. Gwiazdy na niebie takie cudne chociaż jeszcze nie takie wyraźne. Pachnie oszałamiająco. Nagrzana słońcem zieleń teraz oddaje swój "pot" czyli zapach. Okoliczne sady z wykoszoną, częściowo wysuszoną trawą, jakieś kwiatki, maciejkę nawet poczułam..... ach zostałabym tam najchętniej całą noc. Tylko, że ja śpioch jestem. Ale marzy mi się noc pod gołym niebem, tak abym w każdej chwili mogła otworzyć oczy i pogapić się na gwiazdy.
03 września 2013 21:54 / 2 osobom podoba się ten post
Judora Ty do firmy dzwon i postrasz ich,ze podasz Ich do sadu:)Bo masz teraz nerwice i w ogole:)
Sorry,to tak dla rozladowania sytuacji:)Ale dzwon i kategorycznie domagaj sie zmiany szteli,ale jak najszybciej.Nie licz na to ze jak ktos z firmy porozmawia ,to babcia potem bedzie Aniolem-moze byc jeszcze gorsza.Ona poprostu jest zlym czlowiekiem i niestety ,to na stare lata sie nasila:(
03 września 2013 21:56
Andrea :) Kochana jesteś, że mnie chcesz pocieszyć ale choćbym miała jeść tynk ze ścian to do niej nie wrócę. Nawet mój Kochany zapytał wczoraj czy jestem w obozie koncentracyjnym czy co, bo nie może się do mnie dodzwonić. A ja musiałam wyłączyć dźwięk w telefonie, bo pańcię drażni... Jak powiedziałam, że sms przychodzi raz lub dwa razy dziennie i to chyba nie jest dużo to mi powiedziała, że czemu akurat przychodzą jak jestem z nią. Nosz na litość Boga ...
03 września 2013 21:57 / 1 osobie podoba się ten post
Wracam w to miejsce, nie mogę narzekać. Miejsce jest ok. Czasu wolnego sporo, dama spokojna.
03 września 2013 21:59 / 1 osobie podoba się ten post
No pewnie ze tak,skoro jest ok.to nie ma co szukac dziury do d...py:)
03 września 2013 22:00 / 2 osobom podoba się ten post
judora

Andrea :) Kochana jesteś, że mnie chcesz pocieszyć ale choćbym miała jeść tynk ze ścian to do niej nie wrócę. Nawet mój Kochany zapytał wczoraj czy jestem w obozie koncentracyjnym czy co, bo nie może się do mnie dodzwonić. A ja musiałam wyłączyć dźwięk w telefonie, bo pańcię drażni... Jak powiedziałam, że sms przychodzi raz lub dwa razy dziennie i to chyba nie jest dużo to mi powiedziała, że czemu akurat przychodzą jak jestem z nią. Nosz na litość Boga ...

Judora babcia przedina. Nie musisz byc miła dla niej. Rzeczowa, obowiązkowa ale nie miła. Oj kochana, pojechałabym po babci !! Denerwują mnie tacy ludzie, na maxa denerwują !!  ;-///  Zacznij ją traktować tak, jak sobie zasługuje. 
Zresztą my tu wypisujemy a Ty i tak musisz z tym sama sobie radzic. Współczuję Ci ale zmień taktykę. Z niczego nie musisz się jej tłumaczyć a już na pewno z Twoich smsów. 
03 września 2013 22:05 / 2 osobom podoba się ten post
Swięta racja Mycha.Podopieczna Judory jest wredna i to z pełną świadomością.Też bym po takiej babciuni pojechała.
03 września 2013 22:06
Mycha

JUDORA, ja spotkałam podczas pracy w DE dwie takie "bystre" babcie. Jedna była znajomą mojej podopiecznej, drugą się opiekowałam. Czasami spotykamy na swojej drodze ludzi, którzy tak naprawdę pomagają nam ( hehehe - nieświadomie oczywiście ) wypracować w sobie cechy, których nam brakuje. I tak bywa w życiu, że będziemy ich dotąd spotykać, aż jakieś zalążki tych cech u nas nie zakiełkują. ;-))) Masz czas, pomyśl, zastanów się i pamiętaj - szacunek Ci się należy. Jak nie od baby to od siebie samej ! Wykonujesz ciężką i czasami niewdzięczną pracę. I jesteś jak najbardziej godna szacunku a że trafiasz na głupotę to inna bajka.

Myszko właśnie dlatego, że siebie szanuję to tu nie zostanę. Babcia mnie chwali do sąsiadów, że świetnie prowadzę auto, dobrze mówię po niemiecku i jej piesek  mnie bardzo lubi( jego akurat uwielbiam ale ona już jest zazdrosna o to ) a w domu wyzywa mnie pod nosem od zapominalskich Polek, zabrania mi korzystania z własnej komórki, internet jest na dole dostępny od 17 ale wcześniej niż około 20.30 i tak nie mam szans skorzystać ( na szczęście mam lidlowego stika i mogę poczytać forum do porannej kawki, którą robię wieczorem do termosiku i czytam forum w łóżeczku też wieczorem, 15 euro na miesiąc i spokój grabarza ;) )
03 września 2013 22:21
Trzymaj się Judora. Jeszcze trochę, dasz radę.