04 września 2013 19:40 / 1 osobie podoba się ten post
efka66W ślad za niektórymi koleżankami przywiozłam do De trochę słodkości, a mianowicie Ptasie mleczko, dla dziadka(który najnormalniej da się lubić), dla jego siostrzeńca(bo fajny człowiek) i dla znajomej Niemki, która mi tutaj na początku dużo pomagała, fajna kobita, byłam z nią na zakupach w sąsiednim mieście, nawet mi swój rower przywiozła jak nie miałam jeszcze swojego, no ale do rzeczy. Dziś patrzę, że to cholerne ptasie mleczko ma termin do 24.10.13 I co? dać czy nie dać? Niby dobre, ale kurde pomyślą że biedna Polka przywiozła jakieś ochłapy z kończącym się terminem przydatności. Takie rzeczy mają długie terminy przecież. No to dać czy zjeść?:))
Witam wieczorkiem,już laba,Efka dawaj,zjedzą szybciej niż datę zdąrzom obejrzeć,hi,hi ja swoim dziadkom też przywoże i dla ich syna,babci właśnie ptasie mleczko,dziadkowi wędline,zawsze chwalą i dziękują,miłego wieczorka.