Na wyjeździe #2

04 września 2013 22:26
fiona

Tali czerwone Martini najlepiej pić pół na pół z woda mineralną :)) Tak piją we włoszech ewntualnie do tego plasterk cytryny :))smakuje dużo lepiej spróbuj a zobaczysz ze do końca zmęczysz tą butelkę:)))

No ja nie wiem czy to zmogę...  z sokiem pomarańczowym pomiąchałam (na etykiecie był opisany taki dinkol), ale  wylałam do zlewu, bo zaczęło mi mulić żołądek...
chyba dam sobie spokój... może jakiś jeleń się nawinie i wypije zamiast mnie... hehehehe!
A jak nie to chyba wyleje do zlewu, albo do kwiatków... hehehehe! Niech mają coś od życia! 
kurde to zdarzyło mi się już lepsze nalewki tanie pić... 
04 września 2013 22:26 / 1 osobie podoba się ten post
scarlet

Andrejka,
ja bym skorzystała z takiej okazji, jakbym nie miała prawka.
Swoje kosztuje, a jeszcze dodatkowe egzaminy, bo za pierwszym razem się nie zdaje,
 
Moje córki zdawały jedna 7 razy, druga 3 razy.
Upieprzają na byle drobiazgach, bo to dodatkowa kasa.
Ja swoje robiłam 32 lata temy, z grupy nie zdała jedna osoba, teraz jest dokładnie odwrotnie.
 
 A swoja droga, ciekawe jak wygląda zrobienie prawka w DE przez obywatela PL, czy jest w ogóle taka mozliwość?
 
Moze byś miał łatwiej?

Zrobienie prawka w De łatwe nie jest ale później umiesz na prawdę dobrze jeździć, parkować tyłem między samochodami, wciskać się w najciaśniejszą dziurę i parkować transita w garażu dla forda ka ;)
Moja Babcia mi powiedziała, że tu w okolicy panuje opinia, że polskie opiekunki kiepsko jeżdżą i to się potwierdziło u dwóch jej opiekunek. Moja poprzedniczka jeździła dobrze i dobrze parkowała a ja tylko dobrze jeżdżę, bo parkuję źle od czwartego dnia tutaj
04 września 2013 22:27
Toz to ja o tym mowie-jestem w pracy:(
04 września 2013 22:28 / 1 osobie podoba się ten post
Ja tez bym sobie zrobiła grila i flaszke wypiła. Jak z Kiepskich z przypierdem i przytupem:)) Zrobimy sobie w domu środek tygodnia a za nami flaszka chodzi oj nie dobrze:)))To przez to że się pogoda piękna zrobiła ,mamy znów lato:))
04 września 2013 22:30 / 1 osobie podoba się ten post
A mnie tu najbardziej brakuje kaszanki i ślaskiej kiełbaski.
Grubą, porzadną parówkę też bym wciągnęła.
 
Te wszyskie tutejsze kiełbachy to jakieś takie podejrzane, jeszcze nie zdecydowałam sie na kupno żadnej.
Bleeee....
 
Już dzisiaj mówiłam męzowi, ze zaraz po przyjeździe kupię sobie i zgrzeję kichę,
koło mnie maja takie swojskie ze sznureczkiem na końcach.
 
Jeszcze tylko do poniedziałku.
04 września 2013 22:31
Kurde Andrea to korzystaj! A co!
 
Z tego co słyszałam to w Niemczech łatwiej zrobić prawko niż w Polsce, ale czy to prawda nie jestem w stanie powiedzieć...
 
 
04 września 2013 22:31
Cola z rumem by nie była zła a do tego lody czekoladowe. Z jedzeniem u Jędzy nie ma problemu, mogę kupić co chcę oprócz potraw gotowych.
04 września 2013 22:34
scarlet

A mnie tu najbardziej brakuje kaszanki i ślaskiej kiełbaski.
Grubą, porzadną parówkę też bym wciągnęła.
 
Te wszyskie tutejsze kiełbachy to jakieś takie podejrzane, jeszcze nie zdecydowałam sie na kupno żadnej.
Bleeee....
 
Już dzisiaj mówiłam męzowi, ze zaraz po przyjeździe kupię sobie i zgrzeję kichę,
koło mnie maja takie swojskie ze sznureczkiem na końcach.
 
Jeszcze tylko do poniedziałku.

Scarlet kiedyś marudziłam mojemu Kochanie przez skypa, że zjadłabym kiełbachy polskiej... 
hehehehe! Po tygodniu przyszła paczka... a w niej kiełbacha zapakowana próżniowo!!! Ale sobie pojadłam!!!
Tym razem przywiózł mi osobiście i boczusia i kiełbachę... jeszcze mam więc możesz wpaść do mnie!!
04 września 2013 22:37
Andrea ja szanuję swoją i cudzą własność. Starałam się jak mogłam wcisnąć w ten garaż ale byłam chyba zmęczona, bo nawet nie usłyszałam tarcia blachy. Nie zniszczyłąbym niczego po złości mimo że Babsztyla nie cierpię. Nad tą konewką też nie uważałam ale to tak jest jak zaczynasz robotę i nie możesz skończyć, bo co chwilę wołają do czegoś innego. Jak raz zwróciłam uwagę, że potrzebuję moment to mi powiedziała, że ona mnie potrzebuje teraz i prawie zaczęłą beczeć.
04 września 2013 22:38 / 1 osobie podoba się ten post
Dziewczyny marzy nam sie grill,palemka ,martini mieszane nie wstrzaśnięte,kaszanka ,kiełbacha ach rozmazyłam się z zapachem wędzonki w nosie ,ide spać fajnych snów Wam życzę :)))
04 września 2013 22:39
Tali

Scarlet kiedyś marudziłam mojemu Kochanie przez skypa, że zjadłabym kiełbachy polskiej... 
hehehehe! Po tygodniu przyszła paczka... a w niej kiełbacha zapakowana próżniowo!!! Ale sobie pojadłam!!!
Tym razem przywiózł mi osobiście i boczusia i kiełbachę... jeszcze mam więc możesz wpaść do mnie!!

No to naprawdę Cię kocha.
Szczęście, ze trafiłaś na taki Skarb.
 
  Szkoda, że w niedzielę wyjeżdżam,może bym skorzystała.
Daleko jesteś ode mnie?
Ja w Adelsdorf.
  Opek, jak sie dowiedział ,ze mam koleżanki w De
, to kupił mi nawigację, żebym się nie zgubiła ha..haa.
 
Ale wracam 17.09 , tak ze nic straconego,
moze ja wpadnę z boczusiem.
04 września 2013 22:41
Jestem koło Frankfurtu nad Menem... małe miłe miasteczko Friedrichsdorf!
Zapraszam!
 
W niedzielę robię spęd Polek u siebie i zapraszam na kawę i ciacho!!!
 
A to, że moje Kochanie mnie kocha to wiem... rzuca dla mnie wszystko i chce przyjechać tu do mnie!!!
 
04 września 2013 22:47
No to juz musze te wlosy zapuscic:D:D:D:D:D:D:DJest szansa ,ze pojade do Lowicza hahahahahahahahaha:D:D:D:D:D
04 września 2013 22:51
Tali

Jestem koło Frankfurtu nad Menem... małe miłe miasteczko Friedrichsdorf!
Zapraszam!
 
W niedzielę robię spęd Polek u siebie i zapraszam na kawę i ciacho!!!
 
A to, że moje Kochanie mnie kocha to wiem... rzuca dla mnie wszystko i chce przyjechać tu do mnie!!!
 

Tali to jesteś niedaleczko ode mnie. Szkoda, że mam tylko dwie godzinki i zanim dojadę to będę musiała zaraz wracać :(
04 września 2013 22:56
Dobranoc wszystkim zycze głowa mnie rozbolała, chyba od myslenia jak dziadka karmic po swojemu zeby mi moja pani nic nie mowiła na razie słucha moze tak zostanie hehe ona tez bedzie jadła jak on nie jest krolowa zeby jej osobno gotowac super bedzie dobrze hehe spokojne nocy zycze dobranoc:))))))))))))))