• Migracja a niemiecki rynek pracy

    Data dodania 18 kwietnia 2013
    Rok 2012 był dla Niemiec okresem napływu znacznej ilości emigrantów, przybywających w poszukiwaniu pracy. Najwięcej osób napłynęło z Polski, Bułgarii, Rumunii i Węgier. Coraz większa liczba dobrze wykształconych mieszkańców wybiera Niemcy jako miejsce poszukiwania pracy. Tłumaczy się to przede wszystkim wysokimi ambicjami dotyczącymi zarobków u wysoko wykwalifikowanych specjalistów.

    W swoich ojczystych krajach dobrzy fachowcy nie mogą liczyć na godziwe zarobki, natomiast w Niemczech ich wiedza i umiejętności są znacznie wyżej doceniane płacowo. Nie brakuje też imigrantów o niższych kwalifikacjach zawodowych, zatrudnianych często do tzw. „prac fizycznych.”
    Szacuje się, że w roku 2012 największą grupę imigrantów stanowili Polacy (około 65 tys.), Rumuni (około 38 tys) i Bułgarzy (niecałe 23 tys). Pierwszy kwartał 2013 roku wskazuje natomiast na wzrost liczby imigrantów z państw UE, które dotknął kryzys gospodarczy: Grecji, Hiszpanii i Portugalii.
    Jak twierdzą specjaliści: otwarcie niemieckiego rynku pracy, umożliwiło obcokrajowcom znalezienie zatrudnienia, zaś przedsiębiorstwom niemieckim obsadzenie znacznej ilości wolnych wakatów. Tego typu zrównoważona migracja zapewnia zwiększenie równowagi pomiędzy popytem i podażą na rynku pracy.
    Przed otwarciem granic dla pracowników, istniały pewne obawy dotyczące skutków ewentualnego efektu „turystyki socjalnej”, które jak się okazało – były nieuzasadnione. W przyszłości rząd – powołując się na opinię i raporty gremiów rzeczoznawców - będzie brał pod uwagę wszelkie kwestie dotyczące kwestii migracji, dostosowując je do polityki społecznej, jak i rynku pracy.

4 użytkowników online

  • dorotee
  • Active-care
  • Gusia29
  • MEDMAX24

Reklama