• Czy zbliża się koniec "Europy bez granic"?

    Data dodania 15 września 2015
    Niemcy zdecydowały w niedzielę o tymczasowym przewróceniu kontroli na granicach. Wydaje się że przyjmowanie wielu tysięcy uchodźców wymknęło się spod kontroli.

    W ślad za Berlinem idzie Austria, opcję uszczelnienia granic rozważa również Belgia. Czesi i Słowacy również nie wykluczają wprowadzenia takiego rozwiązania. Uważają, że fala imigracji może w każdej chwili zmienić kierunek. Media oraz obywatele europejscy zaczynają się zastanawiać czy obecne wydarzenia nie są początkiem końca „Europy bez granic”.

    Należy przypomnieć że unijne prawo przewiduje stosowanie takich środków zapobiegawczych "w przypadku poważnego zagrożenia porządku publicznego lub bezpieczeństwa wewnętrznego". Obecne kontrole zostają przywrócone na okres do 30 dni, z możliwością przedłużenia tego czasu.

    Aktualne wydarzenia sprawiają, że zaczynają rodzić się pytania o przyszłość strefy Schengen. Czy przez kryzys związany z wielką falą imigrantów nastąpi koniec „Europy bez granic”?

    Wczoraj (14.09.2015) w niemieckich mediach szeroko komentowano decyzję rządu RFN o wprowadzeniu kontroli.
    Dziennikarze sugerują że kanclerz Merkel gwałtownie pociągnęła za hamulec i zmieniła swoją politykę o 180 stopni, gdyż zdała sobie sprawę, że sytuacja imigrantów wymyka się spod kontroli. Napływ wielu tysięcy osób szukających azylu stał się chaotyczny i nie mógł dłużej funkcjonować w takiej formie.
    Dało się również zrozumieć, że przywrócenie kontroli na granicach jest krokiem niezbędnym. Bawaria, Monachium oraz inne landy nie były w stanie przyjąć tak wysokiej liczby uchodźców.
    Minister spraw wewnętrznych Thomas de Maiziere przyznał że ponowne wprowadzenie kontroli na niemieckiej granicy jest swoistym „sygnałem dla Europy”.

  • No proszę a nas uważają za ksenofobów. Nie widzą że opór w PL to rozsądek i kalkulacja. Bo nie da się przyjąć takiej fali uchodźców na dziko. Powinni nam teraz podziękować za "kubeł zimnej wody".
  • powiedziala bym ...ufff
  • Obecnie mamy właśnie "Europę bez granic" bo kto chce to może swobodnie wejść jak do obory. Choć myślałam, że ten zwrot to miał obowiązywać w innym kontekście. Ale jak zawsze w polityce, diabeł tkwi w szczegółach.
  • Ponoć Pan Moderator nie życzy sobie o polityce na forum. Trzeba sie konspirowac jak za komuny..albo wymyślać aluzje, jak w kabarecie Pietrzaka?
  • Prowincjusz możesz jaśniej? Na każdym forum tematycznym są zasady dobrych obyczajów, które nakazują unikania tematów politycznych.
  • W kontekście tego co się dzieje wszystkie obecnie podejmowane decyzje wydają się być mocno spóźnione.Pomysłu na problem nie ma,wyjścia też za bardzo żadnego bo uchodźców jest coraz więcej i nie można wykluczyć ,że nie będzie więcej.Ten exodus z pewnością wykorzystają siły nieprzyjazne Europie,co do tego nie ma wątpliwości. Zwróćcie uwagę -zaledwie 1/4 to kobiety z dziećmi ludzie starsi,3/4 to młodzi mężczyźni...dlaczego nie zostali bronic swego kraju???Polsce póki co fala uchodźców nie grozi ,ale to tylko kwestia czasu,W końcu zaczną iść w naszą stronę,kiedy inne trasy zostaną przed nimi pozamykane a my jako kraj wbrew temu co mówi rząd kompletnie nie jesteśmy na taka ilość ludzi nieprzygotowani ani technicznie ani finansowo.Wiadomo,że oni nie chcą u nas zostać,ale jakiś czas trzeba będzie zapewnić uchodźcom warunki do życia zanim pójdą dalej o ile w ogóle im się to uda.Może to jeszcze nie jest koniec Europy bez granic ,ale na pewno kryzys ,który szybko się nie skończy.

0 użytkowników online

Reklama