Jestem wolnym człowiekim i dlatego neguję te bzdury. Co to jest ezoteryka to wygugluj sobie gdzieś odpowiedź. Nie chcę już teraz o północy wchodzić w dyskusje światopoglądowe. Dobranoc
Jestem wolnym człowiekim i dlatego neguję te bzdury. Co to jest ezoteryka to wygugluj sobie gdzieś odpowiedź. Nie chcę już teraz o północy wchodzić w dyskusje światopoglądowe. Dobranoc
Znaczy, ze te przyjemnosci to sa po 50-tce rodzica czy dziecka, bo jak dziecka, to ja zapomne co to sa przyjemnosci :)))))))))))))))))))
Orim! Czy ja dobrze kojarzę, że zjeżdżasz 05.01? Jak dam się przekupić firmie to być może razem będziemy odliczać dni do zjazdu. Kuszą, oj kuszą.
Tak jade 05.01 koncze prace,a do domu to jeszcze zobacze
Jak to nie do domu,niegrzeczny ty
Witam wszystkich na forum szukam osoby, która miała podopieczną lub podopiecznego karmionego sondą żołądkową i z cewnikiem. Może ktoś ma wiedzę na ten temat lub ma linki na ten temat. Mam dylemat czy podjąć się tego zlecenia. Pracowałam kiedyś w hospicjum i wiem jak to wygląda. Będę wdzięczna za każdą informację na pv lub tu na forum.
Wiec tak 1 - nie wolno ci oficjalnie w DE karmic przez sonde ( PEG)
Wszystkie procedury medyczne zwiazane z karmieniem przez sonde znajdziesz w necie.Do takiego karmienia sa specjalne preparaty ktore powinna zapewnic rodzina.Karmienie odbywa sie poprzez wstrzykiwanie bezposrednio do żoładka badz jelita.To zalezy gdzie jest umiejscowiony nowotwor.
http://youtu.be/Hm4QEpKVbMU
Nie zawsze sonda jest tak wyprowadzona.Jak mialas praktyke w hospicjum to juz wiesz
Dzięki za podpowiedź. Pani czasami je lekkostrawne rzeczy normalnie czyli chyba nie jest tak żle.