Cz warto wyjsc za obcokrajowca

04 września 2013 06:04 / 4 osobom podoba się ten post
Tali

Dziękuję Mleczko! To miłe co piszesz!
Staram się tą dobroć, której  tak dużo doświadczam oddawać innym i postępować w zgodzie z sobą!!! 
 
Z tego co wiem masz zamiar zostać na dobre w Polsce! Życzę Ci, aby wszystko ułożyło się po Twojej myśli!!!
Pozdrówka! :D

Ja jestem z pod znaku BLIZNIAT podjecie decyzji to ciezka dla mnie proba,co bym nie zrobiła,nie jestem zadowolona.Jestem tydzien w domu "zasuwam" w przyspieszonym tempie.Raz jestem pewna,ze juz nie pojadę,a nastepny pomysł ,a kysz...... ,zeby sie nie spelnił.
Pisałam już kiedyś,że trzeba w porę wyhamować z wyjazdami bo potem cieżko się rozstać z euro.Pracuje nad sobą.Też pozdrawiam z rana.Pomyślnego dnia.
06 września 2013 16:41
A wiecie, ze ten dział wstawili na facebooka.
 
Opiekunki24.pl
 
Takiego tematu jeszcze u nas nie było
 
Cz warto wyjsc za obcokrajowca
- O wszystkim i o niczym -
Opiekunki24.pl
www.opiekunki24.pl Pracuj jako opiekunka osób starszych w Niemczech. Dowiedz się więcej na temat opieki i pracy na naszym forum, przeglądaj oferty pracy w Polsce za granicą, zapoznaj się z opiniami na temat agencji. Zapraszamy.
Lubię to! · · Udostępnij · około godziny temu ·
06 września 2013 17:00 / 2 osobom podoba się ten post
Madziulka - ja to bym wtej sytuacji powiedzialu temu panu,że jesli za rok ponowi propozycje to wyjdziesz za niego-rok to kawal czasu na to,zeby sie poznac dobrze. Lawenda -nie mów ,ze nic Cię juz nie spotka-tez tak kieys mówiłam i sie pomylilam:)Za miesiąc mamy zmężem 6 rocznice ślubu:)Biura matrymonialnego to genialny wynalazek-wprawdzie spotkała sie z nim najpierw moja przyjaciółka ale zupełnym przypadkiem dzieki niej sie poznaliśmy ....gdyby on się do tego biura nie zapisał to raczej by do tego nie doszło:)Życie ma czasem dla nas niespodzianki takie ,o których nawet nie śmiemy marzyć:):):)Więc nie mów Lawendo ,ze "już nic" bo kto wie czy sie pozytywnie nie zdziwisz ktoregoś dnia:)Motylki w brzuchu -ja tam mam całe stado nieustająco:):):)
A no i jeszcze odpowiedż na pytanie w temacie - powiem tak:jesli obcokrajowiec nie jest ortodoksyjnym wyznawca islamu to czasem warto sie zastanowić nad powiedzeniem TAK:):):)
06 września 2013 20:43 / 4 osobom podoba się ten post
wisienka

A wiecie, ze ten dział wstawili na facebooka.
 
Opiekunki24.pl
 
Takiego tematu jeszcze u nas nie było
 
Cz warto wyjsc za obcokrajowca
- O wszystkim i o niczym -
Opiekunki24.pl
www.opiekunki24.pl Pracuj jako opiekunka osób starszych w Niemczech. Dowiedz się więcej na temat opieki i pracy na naszym forum, przeglądaj oferty pracy w Polsce za granicą, zapoznaj się z opiniami na temat agencji. Zapraszamy.
Lubię to! · · Udostępnij · około godziny temu ·

Myślę, że bardzo dobrze, że na Fb jest ten temat. Teraz Madzulce mogą kibicować ludzie z całego świata.
Oj Madziulka, będziesz ty miała teraz dużo znajomych.
Milioner oświadcza się opiekunce.
A powinno być:
Dojrzały mężczyzna oświadczył sie pięknej kobiecie. Nie rozumiem nad czym Ty sie zastanawiasz. Gdyby był Ci obojetny nie pisałabyś tutaj o nim.
Spędzaj z panem piękne chwile, łap szczęście. Nie do wszystkich się świat uśmiecha. Nieraz jeden dzien w życiu potrafi być perłą a wiek cały nic nie znaczyć.
Ciesz się taką znajomością i bądź szczęśliwą. :)
 
 
06 września 2013 21:41 / 3 osobom podoba się ten post
Ja to nie chcialabym Niemca za męża,m.inn. dlatego,ze w wigilie bedzie chcial "die Wurst".A karp w galarecie,a pierogi z kapusta i grzybami,a śledzik,ze  nie wspomne o oplatku.Gdzie to wszystko?
06 września 2013 21:44 / 1 osobie podoba się ten post
Nie bedzie czegos takiego,nawet jakbys nie wiem jak sie starala,bo Niemiec zawsze powie "poco?"Oszczednosc i brak przywiazania do rodziny i tradycji:(
06 września 2013 21:56 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Ja to nie chcialabym Niemca za męża,m.inn. dlatego,ze w wigilie bedzie chcial "die Wurst".A karp w galarecie,a pierogi z kapusta i grzybami,a śledzik,ze  nie wspomne o oplatku.Gdzie to wszystko?

Mleczko kochane "die Wurst"?? Ja to mailam Wigile co jej nie bylo a moja pani podopieczna jajko sobie na kolacje zamówila wiec zgłupialam czy to Wielkanoc czy Wigilia?
06 września 2013 22:02 / 1 osobie podoba się ten post
Wielkanoc. Sniadanie Niedzielne Wielanocne,bylo w Wielki piatek:(Ja to mialam Zonka:(
Dlaczego?????????????????Bo dzieci nie maja czasu:( Masakra.Ja tam miesa nie jadlam,choc pasztety,szynki,karkowki popieklam.Mazurka naszego i w ogole,tylko bialej kielbasy nie bylo,bo nie dostalam.Nic nie zjadlam .Wielki piatek ,to Wielki piatek-nie tyle z Wiary,ale Tradycji.Dobrze ,ze mnie nie zmuszali do jedzenia specjalow.
06 września 2013 22:39
mleczko47

Ja to nie chcialabym Niemca za męża,m.inn. dlatego,ze w wigilie bedzie chcial "die Wurst".A karp w galarecie,a pierogi z kapusta i grzybami,a śledzik,ze  nie wspomne o oplatku.Gdzie to wszystko?

Ale wiesz kochana to magiczne słowo "po co?" Ja wypróbowalam i dziala :))
06 września 2013 23:36 / 2 osobom podoba się ten post
mleczko47

Ja to nie chcialabym Niemca za męża,m.inn. dlatego,ze w wigilie bedzie chcial "die Wurst".A karp w galarecie,a pierogi z kapusta i grzybami,a śledzik,ze  nie wspomne o oplatku.Gdzie to wszystko?

Przecież tu powinna być mowa o uczuciach, o miłości. To inny świat. To bajka.
W takim związku nie pierdzi sie pod wspólną kołdrą, nie szykuje się sznytek z salcesonem.
Madziulka napisała milioner. To pewnie jeszcze trochę a zobaczymy naszą Madziulkę w rubrykach towarzyskich.
A święta to bedzie jej przygotowywaćkuchareczka z Polski.Jeśli tylko sobie tego zażyczy. Ja to tak sobie wyobrażam.
 
07 września 2013 11:00 / 3 osobom podoba się ten post
IGGA

Przecież tu powinna być mowa o uczuciach, o miłości. To inny świat. To bajka.
W takim związku nie pierdzi sie pod wspólną kołdrą, nie szykuje się sznytek z salcesonem.
Madziulka napisała milioner. To pewnie jeszcze trochę a zobaczymy naszą Madziulkę w rubrykach towarzyskich.
A święta to bedzie jej przygotowywaćkuchareczka z Polski.Jeśli tylko sobie tego zażyczy. Ja to tak sobie wyobrażam.
 

No to z uczuciem.Jak pokocha Niemca to i "die Wurst" w wigilje zje.
07 września 2013 11:11 / 5 osobom podoba się ten post
IGGA

Przecież tu powinna być mowa o uczuciach, o miłości. To inny świat. To bajka.
W takim związku nie pierdzi sie pod wspólną kołdrą, nie szykuje się sznytek z salcesonem.
Madziulka napisała milioner. To pewnie jeszcze trochę a zobaczymy naszą Madziulkę w rubrykach towarzyskich.
A święta to bedzie jej przygotowywaćkuchareczka z Polski.Jeśli tylko sobie tego zażyczy. Ja to tak sobie wyobrażam.
 

Madziu, Madziuuuuuuu !!! Gdzie jestes? Wez mnie za podnozek !!! Plisssssss. Oj Iggus, Ty niepoprawna romantyczko......
31 grudnia 2013 18:56
Szkoda, że ten wątek umarł. Aż się wciągnęłam czytając, prawie jak w romans Harleqina. CZy ktoś może wie, co stało się z Madziulką i jej niemieckim milionerem? Może żyją sobie szczęśliwie? Ach..też bym tak chciała.
31 grudnia 2013 18:58
Alina

Szkoda, że ten wątek umarł. Aż się wciągnęłam czytając, prawie jak w romans Harleqina. CZy ktoś może wie, co stało się z Madziulką i jej niemieckim milionerem? Może żyją sobie szczęśliwie? Ach..też bym tak chciała.

Niestety nie wiemy,tez jesteśmy ciekawe...
31 grudnia 2013 19:07
Nawet konto usuneła...