X
O wszystkim i o niczym

Kim jestesmy z zawodu?

Napisz odpowiedź
30 listopada 2013 19:47 / 1 osobie podoba się ten post
IGGA

W wielu Urzędach Pracy jest oferta z "praca opiekunki ludzi starszych do Niemiec". Jeśli tylko któraś z pań chce to posiedzi nad językiem i wyjedzie.Przecież tam nikt nie stawia żadnych wymagań. Często jest w takich ofertach również nauka języka.
Jeśli tylko ktoś chce to nie ma problemów. Natomiast nie wszystkie panie pewnie mogą się na taki krok zdobyć. Nie mogą zostawic domu, dzieci. Boją sie takiego wyjazdu. To jest zupełnie inny problem. Pewnie nieraz są zmuszane swoją życiową sytaucją, aby zasilać szeregi w kolejkach do MOPS.

A przecież to takie łatwe. Żaden problem, nauczyć się języka, zostawić wszystko i nie zastanawiając się nawet spakować walizkę i pojechać. Nawet formalności za nas pozałatwiają. To przecież takie łatwe.
Nie mogą zostawić domu i dorosłych dzieci? /Nie mówimy tu o młodych matkach/.
Nie mogą czy nie chcą.
Bo wygodnie jest niczego nie zmieniać, tkwić w jednym miejscu, nawet w biedzie ale niczego nie zmieniać.
Do tego nie potrzeba odwagi.
30 listopada 2013 19:52 / 8 osobom podoba się ten post
Idę spać a na koniec odpowiadając na pytanie w temacie, - Kim jestem z zawodu?
Z zawodu zawsze i wszędzie jestem po prostu Człowiekiem.
Pozdrawiam.
30 listopada 2013 19:57 / 2 osobom podoba się ten post
A właśnie, że wcale nie tak łatwo nauczyć się języka. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie.
30 listopada 2013 20:05 / 3 osobom podoba się ten post
judora

A właśnie, że wcale nie tak łatwo nauczyć się języka. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie.

Masz rację Judora,proces nauki języka obcego trwa cały czas,to nie jest tylko wkuwanie słówek.Ważne jest poznanie kultury kraju,którego języka się uczymy.Sam proces "osłuchania "się z językiem trwa około trzech lat.Do tego codziennie uczymy się czegoś nowego i dopiero jak otrzymane informacje zastosujemy ,to wtedy zostają zapamiętane.Oprócz tego następuje konfrontacja nowych informacji z tymi,które już posiadamy i ten proces trwa cały czas.Ja od początku języka uczyłam się kompleksowo,nauka słówek,poprawnej pisowni,tłumaczenie nowych tekstów i dokładna analiza gramatyczna tychże.Wtedy to daje zadowalające efekty,a wymaga czasu i samozaparcia.Tak,że nie mozna powiedzieć,że to proces łatwy.
30 listopada 2013 20:09
Dzięki dobra kobieto. Dużo już umiem ale chciałabym rozmawiać swobodnie bez zacinek i jąkania. Uczę się jednak za mało, leniuch ze mnie.
30 listopada 2013 20:10 / 2 osobom podoba się ten post
Wiesiula

Kurcze pieczone czytam i oczy przecieram ...
Na wscieklego pieska tez sie pisze :)
Z wykszatlcenia jestem technikiem hotelarstwa, mam dyplom administracji publicznej oraz rachunkowosci. Pracowalam jako sprzedawca, agent ubezpieczeniowy, doradca finansowy - posrednik pomiedzy firmami a bankami w Kancelarii Gospodarczej, specjalista ds zamowien publicznych, potem bylam ksiegowa, a potem Doradca Klienta w bankach.A teraz jestem opiekunka osoby starszej.
Za kazydm razem byl to skok na gleboko wode. Za kazdym razem duzo nauki, szybkiego intesywnego lykania wiedzy i pracy na 100%.
Czy jestem dumna z siebie?
TAK
Czy moje kolezanki Opiekunki powinny byc z siebie dumne?
TAK
Czy jestesmy potrzebne?
Tak
Czy opluwamy nasza Ojczyzne?
Nie
Czy ciezko pracujemy ?
Tak
a dla kogo to robimy?
DLA NASZYCH NAJBLIZSZYCH, oraz posrednio dla naszego kraju.
Czy to cos zmieni, ze czasem puszcza nam nerwy i pobrzeczymy negatywnie na nasza PL?
Niczego bo nadal jestesmy Polkami i kazda z nas dumnie o tym mowi.
Ja tak robie
Jestem Polka, Zona, Mama i Opiekunka osoby starszej.

i za to wszystko kiedy wroce do domu juz za pare dni wzniose taost, majac gleboko nadzieje,ze kiedys bede mogla pracowac w Pl i byc Mama i Zona na miejscu :)))

Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią - dodając, że jestem do tego jeszcze Babcią. 
30 listopada 2013 20:29 / 2 osobom podoba się ten post
hogata76

IGGA::::
Ty znowu zaczynasz?????????????????????????????????????????
Takie pierdoly prawisz,az glowa boli:(Ja sie zastanawiam cz wszystkie Twoje srobki sa na miejscu......?Byc moze nawet pogubilas troche...
 
O Jesssu,jak Ty tak w domu do rodziny gadasz-to ja im wspolczuje.
 
Zarabiasz tu i tam?I dobrze,ale przestan bardzo Cie prosze glupoty wypisywac.
Tu juz nie chodzi tylko o ten post,chodzi ogolnie o Twoje wpisy,fakt......Nie ma Cie,pojawiasz sie i sie zaczyna ,tyle tylko Kochanienka,te posty do Ciebie zawsze sa pisane w nerwie.
 
Piszesz,ze trzeba byc wykszatlconym,ze trzeba skonczyc studia,teraz ze plujemy na PL,alez Ty mnie draznisz.Ja raczej nie dyskutuje z Toba,bo rozmowy z Toba prowadza  mnie do wscieklosci,ale dzisiaj jak poczytalam,to whrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.
 
P.S. Tak sie wlasnie wczoraj zastanawialam ,kiedy sie pojawisz,zeby napisac w tym wllasnie temacie i jak zwykle udawac ze Jestes Najlepsza,Najmadrzejsza i juz sama nie wiem ile masz jeszcze tych NAJ,NAJ........

Sama bym tego lepiej nie podsumowała. Jakbym w PL tyle zarabiała (albo nawet połowę) to nikt by mnie tu, w DE nie zobaczył.
Wolałabym nocki spędzać we własnym łóżku i z własnym kotek przy boku.
30 listopada 2013 20:31 / 1 osobie podoba się ten post
judora

Dzięki dobra kobieto. Dużo już umiem ale chciałabym rozmawiać swobodnie bez zacinek i jąkania. Uczę się jednak za mało, leniuch ze mnie.

Judorka,jeszcze z 10 lat w Niemczech i będziemy płynnie mówić :)
30 listopada 2013 20:40
judora

A właśnie, że wcale nie tak łatwo nauczyć się języka. Przynajmniej jeśli chodzi o mnie.

No pewnie, że masz rację. Wcale nie tak łatwo nauczyć się języka, przynajmniej nie od razu . Każdy potrzebuje na to i czasu i pilności.
Jeszcze nie śpię, zbyt wcześnie )
 
30 listopada 2013 20:40 / 19 osobom podoba się ten post
Nie wypowiadałam się w tym temacie odnosnie mojego zawodu , bo złamałabym słowo , ktore kiedyś publicznie na forum dałam . Ale chcę napisać o czymś innym .Temat wykształcenia i wiążący się z tym temat zawodu czesto wywołuje na forum dosc żywe reakcje . A nie powinien - bo to nie ma nic do rzeczy . Wszystkie cos za sobą w PL zostawiłysmy - wyuczone czy wykonywane zawody, ukończone szkoły - nie mówię o rodzinach bo to nie ten temat. I ani wykształcenie wyższe nie jest gwarantem bycia porządnym , wartościowym człowiekiem ani jego brak też nie jest. Po prostu - albo jest się człowiekiem , albo ,,organizmem''.
Ale jest coś jeszcze . Nasze życie nie zaczęło się od wyjazdu do pracy za granicą . Byl czas nauki i czas pracy - a czasem okres jej poszukiwania i stres z tym związany. To nas w jakimś stopniu ukształtowało - może dlatego byłyśmy w stanie podjąć decyzje o wyjeździe .I było inaczej u każdego. W moim przypadku też były to studia . Czy dlatego uważam sie za kogoś lepszego ? Nie . Ja miałam takie możliwosci , miałam wspierających mnie rodzicow więc tę możliwość wykorzystałam . Nikt mi dyplomu za darmo nie dał . To były lata ciężkiej pracy , stresu i wyrzeczeń . Gdybym powiedziała , że moje studia nic dla mnie nie znaczą , bo wykonuję inny zawód to tak , jakbym pogardziła pomocą rodziców , za nic miała ich dumę ze mnie i nie uszanowała mojej własnej pracy czy nauki po nocach. Studia wiele mnie nauczyły , pracowałam w zawodzie całe lata , to jakaś część mojego życia.Ale mojego - nie innych i poprzez pryzmat ukończonych studiów mogę własne życie podsumować - nie życie innych . I myślę , że to uczciwe podejście.
30 listopada 2013 20:42 / 2 osobom podoba się ten post
"albo jest się człowiekiem , albo "organizmem" - Mozah-1000plusów:):):):):)
30 listopada 2013 20:43
ivanilia40

Judorka,jeszcze z 10 lat w Niemczech i będziemy płynnie mówić :)

Tiaa. Ja trafiam raczej na PDP, którzy nie mówią. Jedynie Pani Jędzowata mówiła dużo i ładnie i kręciło się tam dużo ludzi z którymi można było pogadać. Pozostali PDP to "niegaduły". A trudno się nauczyć mówić jak się nie ma okazji poćwiczyć ...
30 listopada 2013 20:49 / 4 osobom podoba się ten post
mozah aM

Nie wypowiadałam się w tym temacie odnosnie mojego zawodu , bo złamałabym słowo , ktore kiedyś publicznie na forum dałam . Ale chcę napisać o czymś innym .Temat wykształcenia i wiążący się z tym temat zawodu czesto wywołuje na forum dosc żywe reakcje . A nie powinien - bo to nie ma nic do rzeczy . Wszystkie cos za sobą w PL zostawiłysmy - wyuczone czy wykonywane zawody, ukończone szkoły - nie mówię o rodzinach bo to nie ten temat. I ani wykształcenie wyższe nie jest gwarantem bycia porządnym , wartościowym człowiekiem ani jego brak też nie jest. Po prostu - albo jest się człowiekiem , albo ,,organizmem''.
Ale jest coś jeszcze . Nasze życie nie zaczęło się od wyjazdu do pracy za granicą . Byl czas nauki i czas pracy - a czasem okres jej poszukiwania i stres z tym związany. To nas w jakimś stopniu ukształtowało - może dlatego byłyśmy w stanie podjąć decyzje o wyjeździe .I było inaczej u każdego. W moim przypadku też były to studia . Czy dlatego uważam sie za kogoś lepszego ? Nie . Ja miałam takie możliwosci , miałam wspierających mnie rodzicow więc tę możliwość wykorzystałam . Nikt mi dyplomu za darmo nie dał . To były lata ciężkiej pracy , stresu i wyrzeczeń . Gdybym powiedziała , że moje studia nic dla mnie nie znaczą , bo wykonuję inny zawód to tak , jakbym pogardziła pomocą rodziców , za nic miała ich dumę ze mnie i nie uszanowała mojej własnej pracy czy nauki po nocach. Studia wiele mnie nauczyły , pracowałam w zawodzie całe lata , to jakaś część mojego życia.Ale mojego - nie innych i poprzez pryzmat ukończonych studiów mogę własne życie podsumować - nie życie innych . I myślę , że to uczciwe podejście.

Ode mnie Mozah 2014 plusów. Ten jeden "podoba mi się" znaczy tyle co nic )
Amelka
30 listopada 2013 21:21 / 7 osobom podoba się ten post
olsniło mnie ! / co rzadko sie zdarza w moim wieku :))))))) / wiem kim teraz jestem z zawodu : jajcarzem
dlaczego ?
ano
1/ często dla świetego spokoju , mówie , Ja , ja
2/ jaja sobie robie - bo zamiast siedzieć na doopie w jakimś biurze w Polsce za jakies tam 1500 zł - to ja spakowałam walizke wyjechałam i tez siedze teraz na doopie za 1500 tylko Eu.
3/o a kompletne jaja sobie robię jak mówie kolezankom , że za odłozone pieniądze kupię dwupokojowe mieszkanko w Krakowie i juz jako emerytka , będę sobie je wynajmowac studentom a sama za emeryture i kasę z wynajmu - poszaleję - bo przecież : wesołe jest zycie staruszka :)))))
30 listopada 2013 21:29 / 3 osobom podoba się ten post
BasiaBur :D:D:D:D:D:DD::D:DD
Ktos dzisiaj napisal.......ze jakas Stara Baba nad tortem.......
A ja lubie Stara Babe nad tortem z Krakowa:D:D:D:D:D:DD::DD
Napisz odpowiedź