Nie cieszy mnie, że osoba o mnie myśli. Prosiłam juz kiedyś, że łatwiej nam będzie nie czytać siebie.Ten wpis nie dotyczył osoby, więc nie widze powodu, aby osoba głos zabierała.Każdy swoje miejsce znać powinien. :)
Nie cieszy mnie, że osoba o mnie myśli. Prosiłam juz kiedyś, że łatwiej nam będzie nie czytać siebie.Ten wpis nie dotyczył osoby, więc nie widze powodu, aby osoba głos zabierała.Każdy swoje miejsce znać powinien. :)
Nie cieszy mnie, że osoba o mnie myśli. Prosiłam juz kiedyś, że łatwiej nam będzie nie czytać siebie.Ten wpis nie dotyczył osoby, więc nie widze powodu, aby osoba głos zabierała.Każdy swoje miejsce znać powinien. :)
Nie cieszy mnie, że osoba o mnie myśli. Prosiłam juz kiedyś, że łatwiej nam będzie nie czytać siebie.Ten wpis nie dotyczył osoby, więc nie widze powodu, aby osoba głos zabierała.Każdy swoje miejsce znać powinien. :)
Ja nie widzę w tych wyjazdach szczerze mówiąc jakiej szczególnej odwagi, która napawa mnie dumą. W obecnych czasach, w obliczu tragicznej sytuacji gospodarczej, i politycznej to przecież standard. Fala emigracyjna trwa już od wielu, wielu lat. Ludzie wręcz uciekają z kraju. Co więcej - tak jak wspomniałaś, wielu z nich nie planuje powrotu. Ot smutna rzeczywistość - żadna tam odwaga...
Chciałabym myśleć podobnie do Ciebie, ale jakoś nie potrafię..
Czasem myślę, że gdybym naprawdę miała odwagę.. nie siedziałabym tutaj. Byłabym skłonna coś w swoim życiu zmienić, pozostając w kraju. Przekwalifikować się/produktywniej szukać pracy.. cokolwiek..
IGGA...
Ja jestem Hogata.
To co napisalas wyzej ,swiadczy tylko o tym ,ze Twoje WYKSZTALCENIE jes ...hmmmmmmmmm
Potwierdzasz tym ,ze nie trzeba miec tytulow,aby byc kulturalnym,dobrym czlowiekiem.
Ja Ciebie nie obrazam,ja tylko pisze to o czym mysle.Nie rzucam wyzwiskami i nie traktuje ludzi z gory.Ty to zrobilas,ok.Nie powiemm,ze nie zrobilo mi sie przykro,ale wiesz co?Jeszcze kiedys poczujesz sie duzo gorzej niz teraz ja,czy kolezanki nie po studiach. Czesto w Swoich postach,dajesz do zrozumienia,ze jestes Wyzsza Klasowo.Gratuluje.
Czytając ten temat przeraziłam się. Jak bardzo mało potrzeba ludziom, aby uwierzyć w swoją doskonałość.Tu ona jest nawet wyceniona ok 1200 euro miesięcznie.Można zapomnieć o wszystkim wielkim i pięknym co sie do momentu wyjazdów jako opiekunka osiągneło? Straszne. Przeciez każda z nas ma coś co zostawia w Polsce. To jest dom, rodzina, ogrody, zwierzaki nasze kochane, nasi przyjaciele.Dla tych 1200euro nie można wszystkiego opluć.A jeśli już tak ktoś pluje to chyba tylko z własnej bezsilnośći. Bo nie jest żadnym osiągnięciem praca w Niemczech jako opiekunka. Jest to bardzo łatwe i w miarę szybkie załapanie sie na troche lepiej płatna pracę. Żadnych barier, ograniczeń. Wystarczy troche odwagi, troche języka i do pracy.Już na drugim kontrakcie zachowujemy sie jak profesjonalistki. Czyli nie trzeba dużo. I to jest najbardziej niebezpieczne.Można uwierzyć, że nasze wykształcenie, nasza wiedza, nasze osiągnięcia są nic nie warte, niepotrzebne, że wszystkie jestesmy tu od podcierania ...... . Jeśli tak któraś z was myśli, to albo nic wcześniej nie zdobyła, albo nie umie docenić tego co zostawiła. Albo najzwyczajniej w swiecie jest bardzo wygodna. Bo moim zdaniem tylko wygodnictwo w wielu przypadkach usprawiedliwia nasz pobyt tutaj.Takie pieniądze, jeśli ktoś ma pomysł na siebie to mozna zarabiać juz w kraju.
Ja kibicuję tym dziewczynom, które mają swoje plany, które nie wstydzą się tego że kiedyś skończyły studia.I nie uważają siebie za dzielne kobiety bo pracują w niemieckich domach jako opiekunki.Mają jeszcze swoje ambitne plany. A to(praca opiekunki w niemieckim domu) jest miłą przygodą w drodze do realizacji swoich planów.
Kurde, pojechalas po bandzie ! "Ta osoba" moze Ci sie podobac, mozesz sobie myslec, co chcesz, ale piszesz na forum publicznym, tu nie ma zakazow i nakazow, a wlasciwie jest jeden zasadniczy: NIE OBRAZAMY SIE NAWZAJEM.
"Ta osoba" ma postac, nazwisko, imie i nick - dostosuj sie, albo nie dyskutuj !!!
Hogacik,nie przejmuj się,po prostu ignoruj.Uwierz mi,tego typu polemiki,która nie opiera się na rzeczowych argumentach,a jedynie na takich,które mają trafić do sfery emocjonalnej adwersarzy nie warto prowadzić.Najważniejsze jest,że sama jesteś w porządku.No,uszy do góry,uśmiechnij się i olewator włącz!:))).
Hogacik,nie przejmuj się,po prostu ignoruj.Uwierz mi,tego typu polemiki,która nie opiera się na rzeczowych argumentach,a jedynie na takich,które mają trafić do sfery emocjonalnej adwersarzy nie warto prowadzić.Najważniejsze jest,że sama jesteś w porządku.No,uszy do góry,uśmiechnij się i olewator włącz!:))).
W większości zgadzam się z Twim zdaniem, jednakże w jednym miejscu niestety nie. Jeśli bycie opiekunką w niemieckich domach jest takie łatwe, to z jakiego powodu brakuje opiekunek?
Wszystkich, którzy stoją w kolejkach MOPSów i innych tego typu placówek wysłać do tej pracy, łatwej przecież do załapania.
Dziekuje Tina:)
Kurcze,ale powiem glosno...
Zrobilo mi sie przykro,poprostu.
Masz racje,ale czasem moje emocje........no kurcze,jestem czlowiekim i .........ehhhhhhhhhhh.