Chodakowska - ćwiczy ktoś?

18 stycznia 2014 20:38 / 1 osobie podoba się ten post
Danio11

A czy ktoś z Was chodzi na Zumbę tu w NIemczech???? jesli tak to jakie są Wasze opinie?
 

O ile sie nie mylę,to nasza Benita chodzi/la w De na Zumbe,pisała o tym,ale jaka opinia nie wiem.
19 stycznia 2014 14:41 / 1 osobie podoba się ten post
hogata76

Spoko,ale zaznacz,że to cytat Hogaty:D;D;D;D;D;D

To oczywiste. Kazda tworczosc  ma swego autora )
24 stycznia 2014 15:04
Barbara niepowtarzalna

Za pieniadze, z milosci, bez pieniedzy...o.k,ale "puscilam sie na killera" nooo,pierwsze slysze a troche latek juz mam:):):)

Aaa widzisz, tak tez mozna :D
24 stycznia 2014 15:06
anetta

Na razie nic nie widzę, w książce opisują że na efekty trzeba 2 lata czekać Do tego oczywiście powinna być odpowiednia dieta włączona i ustabilzowany rytm dnia, mało stresu a w naszej pracy ciężko o takie czynniki sprzyjające :) Ale ładnie rozciągają, rozluźniają, lepiej mi się po nich oddycha i będę dalej kontynuowała

o kurde, jakbym miała czekac 2 lata.. :P
24 stycznia 2014 22:12
Dorarado

o kurde, jakbym miała czekac 2 lata.. :P

długo, długo ale nic nam łatwo i szybko nie przychodzi :)
24 stycznia 2014 22:50
Dorarado

Hej :) ciekawa jestem, czy któras/ktoś z Was ćwiczy z Chodakowska albo inna trenerka (dużo teraz płyt, filmików i programów jest zarówno w internecie jak i do kupienia). 
 
Ja ćwiczę z Chodakowska i czasem Mel B, co prawda w De rzadko, nie mam czasu ,ale w Pl jak jestem to staram sie znalezc te 40 minut. Gdyby to zliczyc to ćwicze nieregularnie i nie za dużo, ale nawet to poprawiło moje samopoczucie i samoocene. Warto sie ruszac, dla zdrowia i dobrego humoru :D 

Próbowałam, ale brak mi samozaparcia :/
25 stycznia 2014 21:13 / 1 osobie podoba się ten post
kotemi

A może zumba? Ćwiczy ktoś? Polecacie? :)

fajna jeste ...zalezy co komu sie podoba...bylam na paru zajeciach i bede dalej chodzic ...
 
odkad przyjechalam do domu.... robie brzuszki na kolysce .....i cwiczenia na miesnie brzucha z mel b fajne sa i naprawde czuc ....
26 stycznia 2014 12:31
85marzena

fajna jeste ...zalezy co komu sie podoba...bylam na paru zajeciach i bede dalej chodzic ...
 
odkad przyjechalam do domu.... robie brzuszki na kolysce .....i cwiczenia na miesnie brzucha z mel b fajne sa i naprawde czuc ....

Co to sa na miesnie brzuch ...z mel b?
Mozesz cos wiecej napisac ?
26 stycznia 2014 12:43
amelka55

Co to sa na miesnie brzuch ...z mel b?
Mozesz cos wiecej napisac ?

Tu masz brzuszki z Mel B :)
http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI
Fajne całkiem te ćwiczonka :)
26 stycznia 2014 13:17 / 2 osobom podoba się ten post
giunta

Tu masz brzuszki z Mel B :)
http://www.youtube.com/watch?v=2vqhhaYkDiI
Fajne całkiem te ćwiczonka :)

Dzieki, od samego patrzenia juz mnie miesni brzucha pala)
A tak na marginesie, trzy cwiczenia sa identyczne jak z aerobicu, na ktory przez 8 lat chodzilam. Teraz to nierealne-zapuszczonam okropnie: kondycja zerowa i praca na wyjezdzie, bo uplywajacy czas jak sie cwiczy regularnie nie ma az tak duzego znaczenia.
Te cwiczenia sprobuje zrobic, jednak w samotnosci trudno zachowac samodyscypline.
W grupie inna mobilizacja jest. Wiadomo, ze 2, 3 razy w tygodniu na okreslona godzine stawiam sie w odpowiednim miejscu, przebieram, krotka rozgrzewka i do dziela. Pozniej troszke na silowni, prysznic i do domku. Caly rytual z tym zwiazany.
Ale sie rozmarzylam, lubilam to.
 
26 stycznia 2014 16:24 / 2 osobom podoba się ten post
amelka55

Dzieki, od samego patrzenia juz mnie miesni brzucha pala:-))
A tak na marginesie, trzy cwiczenia sa identyczne jak z aerobicu, na ktory przez 8 lat chodzilam. Teraz to nierealne-zapuszczonam okropnie: kondycja zerowa i praca na wyjezdzie, bo uplywajacy czas jak sie cwiczy regularnie nie ma az tak duzego znaczenia.
Te cwiczenia sprobuje zrobic, jednak w samotnosci trudno zachowac samodyscypline.
W grupie inna mobilizacja jest. Wiadomo, ze 2, 3 razy w tygodniu na okreslona godzine stawiam sie w odpowiednim miejscu, przebieram, krotka rozgrzewka i do dziela. Pozniej troszke na silowni, prysznic i do domku. Caly rytual z tym zwiazany.
Ale sie rozmarzylam, lubilam to.
 

to powinnas myslec tak....mowią ze na opiekunkowie cwiczą codziennie wiadomo ze nie kazdy jest sobie w stanie ustawic ten sam czas, ale jednak motywacja jest ... to tez grupa nie widzimy sie ale wiemy ze jestesmy...pomysl kazda która cwiczy musi miec to samozaparcie inaczej sie nie da....ja właczam SKALPEL z Chodakowską tylko 1kę, bo przeciez narazie innych nie jestem w stanie wykonac i mysle sobie jest napewno ktos kto cwiczy jak ja albo i lepiej napewno tez mu sie nie chce ale jest konsekwentny, a wiec jesli ten ktos moze to ja tez moge..po drugie nie bede widziała zaniedbanego ciała juz niedługo ,,po trzecie facetowi lub facetom bede sie bardziej podobała, po czwarte endorfinki skocza to i usmiech ładniejszy ...itd..polecam takie myslenie....ja cwicze drugi tydzien przez 6 dni i dzien przerwy..i za kazdym razem jak trening sie skonczy jestem szczesliwa ze dotrwałam do konca nawet gdy nie wszystkie cwiczenia wykonam poprawnie....a jak juz wzmocnie miesnie dostatecznie to przjde na drugi level i tez za przetrwanie bede Bogu podziekowania składac.....z czego rowniez satysfakcja sie rodzi....
26 stycznia 2014 16:34 / 1 osobie podoba się ten post
czarna11

to powinnas myslec tak....mowią ze na opiekunkowie cwiczą codziennie wiadomo ze nie kazdy jest sobie w stanie ustawic ten sam czas, ale jednak motywacja jest ... to tez grupa nie widzimy sie ale wiemy ze jestesmy...pomysl kazda która cwiczy musi miec to samozaparcie inaczej sie nie da....ja właczam SKALPEL z Chodakowską tylko 1kę, bo przeciez narazie innych nie jestem w stanie wykonac i mysle sobie jest napewno ktos kto cwiczy jak ja albo i lepiej napewno tez mu sie nie chce ale jest konsekwentny, a wiec jesli ten ktos moze to ja tez moge..po drugie nie bede widziała zaniedbanego ciała juz niedługo ,,po trzecie facetowi lub facetom bede sie bardziej podobała, po czwarte endorfinki skocza to i usmiech ładniejszy ...itd..polecam takie myslenie....ja cwicze drugi tydzien przez 6 dni i dzien przerwy..i za kazdym razem jak trening sie skonczy jestem szczesliwa ze dotrwałam do konca nawet gdy nie wszystkie cwiczenia wykonam poprawnie....a jak juz wzmocnie miesnie dostatecznie to przjde na drugi level i tez za przetrwanie bede Bogu podziekowania składac.....z czego rowniez satysfakcja sie rodzi....

DZieki za wsparcie. ) To wszystko prawda. Tak rozmyslam i cwicze przez 2 tyg. I dalej tylko moja mate zwinieta ogladam. Bo ja stadne 'zwierze'  jestem.
Wrocilam z rowerku wlasnie, bo to akurat zajecie moge w samotnosci. Widoki po drodze piekne podziwiac a i porozmyslac mozna.
Ale wiem, ze przyjdzie taki moment, ze rozpoczne te cwiczonka na nowo. Musi jeno motywacja nastapic.
 
26 stycznia 2014 16:53 / 2 osobom podoba się ten post
amelka55

DZieki za wsparcie. :-)) To wszystko prawda. Tak rozmyslam i cwicze przez 2 tyg. I dalej tylko moja mate zwinieta ogladam. Bo ja stadne 'zwierze'  jestem.
Wrocilam z rowerku wlasnie, bo to akurat zajecie moge w samotnosci. Widoki po drodze piekne podziwiac a i porozmyslac mozna.
Ale wiem, ze przyjdzie taki moment, ze rozpoczne te cwiczonka na nowo. Musi jeno motywacja nastapic.
 

Rany boskie, rowerek? To gdzie Ty jesteś??? Byłam na spacerku i tak mi wypiździło, u nas -7 i wiatr przenikliwy, jakby było -15.
26 stycznia 2014 18:22 / 3 osobom podoba się ten post
ja cwicze z Chodakowską już 2 razy zaczynałałam obecnie dzień 5 i mam zamiar ciągnąc to do końca.
26 stycznia 2014 18:37 / 3 osobom podoba się ten post
efka66

Rany boskie, rowerek? To gdzie Ty jesteś??? Byłam na spacerku i tak mi wypiździło, u nas -7 i wiatr przenikliwy, jakby było -15.

A rowerek wlasnie. A Bozia laskawa dla mnie. I nawet sloneczko podgrzalo mi moje stopki, bo na rowerku mi marzna przeokropnie. I w ktora strone bym nie skrecila-ku mojemu zdumieniu- zawsze z wiatrem mialam .-))
Ubawilas mnie z tym ' wypizdzilo' )