Chodakowska - ćwiczy ktoś?

26 stycznia 2014 18:40
mirecka12

ja cwicze z Chodakowską już 2 razy zaczynałałam obecnie dzień 5 i mam zamiar ciągnąc to do końca.

gratulacje za te 5 dni i wytrwalosci zycze, az do samego konca )
26 stycznia 2014 19:05 / 2 osobom podoba się ten post
Zajrzałam dziś na tą Chodakowską, myślałam, że to bardziej aerobik jest;)Ćwiczenia wyglądają tak niewinnie, ale kiedy zacznie się robić, uffff, ale takie najbardziej lubię i może wytrwam, bo mówi, że efekty widać juz po 30 dniach, a ja mam dokładnie tyle do wyjazdu więc jest możliwość zjazdu do domu nie tylko z euraskami, ale i efektami:))
Czarna, a to ćwiczenie na brzuchu z podnoszeniem nóg i odrywaniem bioder, to masakra, może za te 30 dni mi się uda, to mam najtrudniej zrobić. Dziś oczywiście wszystkiego nie przerobiłam, tak 3/4 z odpoczynkami, ale od czegoś trzeba zacząć:)
29 stycznia 2014 14:11 / 1 osobie podoba się ten post
ania331

Próbowałam, ale brak mi samozaparcia :/

Ania ja sie staram robic to na zasadzie "nie mysl o tym co robisz, tylko po prostu rób to" i jakos wychodzi :P ale wiem, cięzko jest z motywacją i wytrwaniem.
29 stycznia 2014 14:14 / 1 osobie podoba się ten post
amelka55

Dzieki, od samego patrzenia juz mnie miesni brzucha pala:-))
A tak na marginesie, trzy cwiczenia sa identyczne jak z aerobicu, na ktory przez 8 lat chodzilam. Teraz to nierealne-zapuszczonam okropnie: kondycja zerowa i praca na wyjezdzie, bo uplywajacy czas jak sie cwiczy regularnie nie ma az tak duzego znaczenia.
Te cwiczenia sprobuje zrobic, jednak w samotnosci trudno zachowac samodyscypline.
W grupie inna mobilizacja jest. Wiadomo, ze 2, 3 razy w tygodniu na okreslona godzine stawiam sie w odpowiednim miejscu, przebieram, krotka rozgrzewka i do dziela. Pozniej troszke na silowni, prysznic i do domku. Caly rytual z tym zwiazany.
Ale sie rozmarzylam, lubilam to.
 

amelka to prawda, jak sie jest na sali i widzi kilkadziesiat innych rownie zmachanych kobiet to sie nie poddasz tylko traca oddech dalej bedziesz cwiczyc zeby im dorownac. Tez lubilam zajecia na sali. ale przez wyjazdy przestalo miec sesn zapisywanie sie i kupowanie karnetu. Poza tym, jesli moge za darmo w domu :P chec do domowych trningow zwrasta o 200 procent jak sie widzi pierwsze rezultaty :D
29 stycznia 2014 14:16
efka - ja tam cwiczen, ktorych nie lubie najzwyczajniej nie robie :P pomijam, albo (czesciej nawet) zamieniam na inne, które akurat lubie.
05 lutego 2014 09:49 / 1 osobie podoba się ten post
I jak tam dziewczyny ćwiczenia? trzymacie sie? ja tak :D kupilam dodatkowo buty wygodne do treningu :D

(p.s. pierwsze -2cm w biodrach! :))
05 lutego 2014 11:16 / 1 osobie podoba się ten post
Ja od wczoraj ćwiczę tyłek z Mel B. i podjęłam wyzwanie 30 dni przysiadów :)

dzisiaj mam zakwasy, że ledwo zipię ;]

Strasznie się tu zapusciłam , brzuch mi wystaje, wkurza mnie to.
Motywację mam, zobaczymy na jak długo styknie
05 lutego 2014 15:58 / 1 osobie podoba się ten post
Dorarado

I jak tam dziewczyny ćwiczenia? trzymacie sie? ja tak :D kupilam dodatkowo buty wygodne do treningu :D

(p.s. pierwsze -2cm w biodrach! :))

Melduje, że 10 dni Skalpela za mną. Fakt, brakuje mi tu butów, w butach łatwiej o stabilność przy ćwiczeniach, ale sie przemęczę. Cos tam mnie ogólnie ubyło, ale tez jem mało od dłuższego czasu. Tak się zastanawaim, czy przy tych cwiczeniach mozna schudnąć, tzn z wagi polecieć, na dłuższą mete pewnie tak, ale one przede wszystkim sylwetke poprawiaja i mięśnie wyrabiają, a one też ważą. 
07 lutego 2014 12:19
mzap88

Ja od wczoraj ćwiczę tyłek z Mel B. i podjęłam wyzwanie 30 dni przysiadów :)

dzisiaj mam zakwasy, że ledwo zipię ;]

Strasznie się tu zapusciłam , brzuch mi wystaje, wkurza mnie to.
Motywację mam, zobaczymy na jak długo styknie

Tyłek z mel b swietny jest :D daje popalic, najgorsze jest cwiczenia na czworaka - podnoszenie nogi do boku - tragedia! boli jak cholera! :P
07 lutego 2014 12:19
A buty faktycznie swietna sprawa, o niebo lepiej sie cwiczy, a ja tak dlugo swoje stopy męczyłam :(
07 lutego 2014 12:47
Dorarado

Tyłek z mel b swietny jest :D daje popalic, najgorsze jest cwiczenia na czworaka - podnoszenie nogi do boku - tragedia! boli jak cholera! :P

boli jak ********
 
ale daję radę:)
07 lutego 2014 14:39
Dorarado

A buty faktycznie swietna sprawa, o niebo lepiej sie cwiczy, a ja tak dlugo swoje stopy męczyłam :(

Wiem , ale szkoda mi tu kasy wydawać i kupić byle co, jestem na wsi, jakieś buty są, ale wybór cienki, na boso ćwicze, w skarpetkach podjeżdżam:)
13 lutego 2014 15:08
efka66

Wiem , ale szkoda mi tu kasy wydawać i kupić byle co, jestem na wsi, jakieś buty są, ale wybór cienki, na boso ćwicze, w skarpetkach podjeżdżam:)

Ja też na boso cały czas ćwiczylam :)
13 lutego 2014 15:30
Butki kupiłam, takie za 9,99 w Lidlu:)), nie takie znów złe, takie sportowe póładidaski, może w nich potem pochodzę a jak nie, to nie będzie tak szkoda, ale ćwiczę codziennie. Kiedyś się wkurzyłam już i w połowie przerwałam, ale pomyślałam minutkę o, nie, włączyłam dalej i dojechałam do końca. A w ogóle to Chodakowska nie umie liczyć, mówi 'Jeszcze siedem",potem zaczyna coś gadać, ja już mam osiem naliczone,ledwo dycham, a ta "jeszcze cztery":)))
13 lutego 2014 16:54 / 1 osobie podoba się ten post
efka66

Butki kupiłam, takie za 9,99 w Lidlu:)), nie takie znów złe, takie sportowe póładidaski, może w nich potem pochodzę a jak nie, to nie będzie tak szkoda, ale ćwiczę codziennie. Kiedyś się wkurzyłam już i w połowie przerwałam, ale pomyślałam minutkę o, nie, włączyłam dalej i dojechałam do końca. A w ogóle to Chodakowska nie umie liczyć, mówi 'Jeszcze siedem",potem zaczyna coś gadać, ja już mam osiem naliczone,ledwo dycham, a ta "jeszcze cztery":)))

Umie, umie. Tak specjalnie zmyla, żeby więcej człowieka wymęczyć ;)