Czy agencje powinny mieć zdjęcia podopiecznych przy rekrutacji?

13 listopada 2018 14:04 / 1 osobie podoba się ten post
Niby dobry pomysł... ale nie pozna się podopiecznej po zdjęciu, pozory bywają różne. Podobno nie ocenia sie książki po okładce ^^
13 listopada 2018 14:21 / 3 osobom podoba się ten post
basiabasia71

Niby dobry pomysł... ale nie pozna się podopiecznej po zdjęciu, pozory bywają różne. Podobno nie ocenia sie książki po okładce ^^

Agencje też powinny brać odpowiedzialność za to, że okłamują w opisach pdp jak i w warunkach mieszkalnych dla opiekunek. Wtedy nie puszylyby się tak. 
13 listopada 2018 15:51
Dusia1978

Agencje też powinny brać odpowiedzialność za to, że okłamują w opisach pdp jak i w warunkach mieszkalnych dla opiekunek. Wtedy nie puszylyby się tak. 

W 100% się z tym zgadzam 
13 listopada 2018 19:11 / 1 osobie podoba się ten post
basiabasia71

Niby dobry pomysł... ale nie pozna się podopiecznej po zdjęciu, pozory bywają różne. Podobno nie ocenia sie książki po okładce ^^

Dokładnie. Ja, kiedy byłam wysyłana na pierwsza (straszną) Stellę dostałam zdjęcie PDP. Oczywiście  prezentowała się  na nim sympatycznie. Jakby wiedziona przeczuciem, na insynuację agencji, że seniorka wygląda pozytywnie, odpowiedziałam, że pozory mylą i po tym nie można ocenić człowieka.
13 listopada 2018 19:27 / 1 osobie podoba się ten post
Niestety na zdjęciu nie widać ani choroby ani charakteru. Moja obecna pdp prezentuje się bardzo miło i sympatycznie na zdjęciach , jest też taka właściwie . Ale charakter ma no i choroba też nieźle tutaj nam dokłada.
Podobnie glos może zmylić . Moja bardzo trudna pdp głos miała cherubinka.
Zresztą czasami życzliwość bywa złudna.
13 listopada 2018 20:02 / 3 osobom podoba się ten post
Juz się wypowiadałam w tym temacie i dalej podtrzymam, że obydwie strony powinny się sobie zaprezentować. Nawet nie dlatego , żeby wyciagac jakieś być może daleko idące wnioski odnośnie osobowości , ale dlatego żeby nie uprzedmiotawiac opiekunek. Niepokojąca jest eskalacja zjawiska, ze opiekunka nie jest przedstawiana jako osoba świadcząca usługi opiekuńcze, ale jako towar- robocik, który jest zawsze do dyspozycji i nie ma jakichs kłopotliwych potrzeb jak pauza, czy owoce. Jeśli nie dostanie wypłaty na czas to też żaden dramat.
Starajac się do pracy w CH obydwie strony obejrzały się i odsłuchały i nikt w tym nie widział niczego nienormalnego. Obydwie strony do podjecia decyzji pracy w danym miejscu, bądź zatrudnienia określonej osoby- szanse powinny mieć równe.
14 listopada 2018 08:39 / 1 osobie podoba się ten post
A gdzie w tym wszystkim jest umowa? Bo ja nie rozumiem tych problemów z przerwą, zakupami, zakresem obowiązkow. Przecież umowę podpisują obie strony. Skoro ja znam zakres swoich obowiązków to dlaczego druga strona tego nie szanuje. A co do zdjęcia czemu nie. Chciałabym wiedzieć do kogo jadę. Nasi podopieczni dostają o nas informacje już sprawdzone - referencje. Natomiast my, to co nam firma przekaże. Jak się okazuje czasami jest to całkiem co innego niż zastajemy na miejscu.
14 listopada 2018 10:16 / 5 osobom podoba się ten post
Dlatego nie szanuje, bo klienci firm są utrzymywani w przeświadczeniu, że jak nie ta opiekunka to inna. Walka o klienta - nierównomierne proporcje ilości do jakości. Istnieją firmy, w których jest równowaga zachowana i ich obietnice nie są czcze, dlatego , że potrafią dobrać miejsce do realnych umiejetności opiekunki .
Niestety , jak tak obserwuję, to wiele firm wykorzystuje gotowość to pracy kobiet w trudnej sytuacji i zatajają przed nimi rzeczywisty stan pacjenta, bądz przekonują, że sobie poradzi. itp. Początkująca opiekunka, badź kandydatka na nią, nie wie o co ma się dopytać i tak się to wszystko kręci. Jak się widzi- są to wyjazdy raczej krótkodystansowe i z oczywistych względów konczące się fiaskiem. A kto jest najbardziej poszkodowany w takiej sytuacji? Oczywiscie , są osoby, które w ogóle takiej pracy podejmowac nie powinny, ani za nikogo odpowiadać, ale nie miałyby takich szans, gdyby weryfikacja w firmach była dokładniejsza. No, ale czytają nas tu też przedstawiciele firm- ci jawni (brawo) , oraz ci ukryci. Nie liczę od razu na zmiany, ale chociaż nad zastanowienie się nad "strategią".
14 listopada 2018 11:14 / 3 osobom podoba się ten post
Brak szacunku to źródło wszelkich nieporozumień i trudności . Rzetelny opis ciągle w sferze marzeń . I to się powtarza. Zjazd że zlecenia . Mi się udało po trzech tygodniach. pewnie tylko dlatego że umowa się skończyła.
W momencie gdy rodzina chce zmiany , opiekunka leci na łeb na szyję . Klient nasz pan.
14 listopada 2018 14:23
Zdjęcia opiekunek to jest warunek niemieckich rodzin i niestety agencje nie mają na to wpływu 
14 listopada 2018 15:33 / 3 osobom podoba się ten post
ajpartners

Zdjęcia opiekunek to jest warunek niemieckich rodzin i niestety agencje nie mają na to wpływu :smutny:

Jeśliby polskie agencje postawiły taki sam warunek, to niemiecke rodziny również nie miałyby na to wpływu.
14 listopada 2018 16:01
ajpartners

Zdjęcia opiekunek to jest warunek niemieckich rodzin i niestety agencje nie mają na to wpływu :smutny:

Zdjęcie to jest standard przy podaniu o prace, więc to żaden wymóg ponad . Ale już opis stanu zgodny z rzeczywistością, Pflegedienst ma do wglądu dokumentację medyczną ew podopiecznego , rodzina podaje cechy charakteru , również te mało przyjemne . Upodobania , zastrzeżenia czy też biografie pdp. 
14 listopada 2018 16:11
Wszystko pieknie ale ile opiekunek daje zdjecie podopiecznych w internet bez zgody rodzin. Nie popieram tego
14 listopada 2018 16:16
monika.s

Wszystko pieknie ale ile opiekunek daje zdjecie podopiecznych w internet bez zgody rodzin. Nie popieram tego :-(

Każdy ma jakieś poczucie etyki , chyba? 
14 listopada 2018 16:17
Powinnam prasowac