Na wyjeździe #6

12 marca 2014 20:20 / 3 osobom podoba się ten post
emilia

Wiesz, Hogatko, jak mam zmartwienia, to czasami lepiej sie nie odzywam, lepiej milczec, niz komus na odcisk nadepnac z powodu wlasnych nerwow. Normalnie jestem opanowana, ale sa sytuacje, kiedy najlepiej byloby istniec w dwoch, a nawet w trzech osobach.
Wczoraj moja mlodsza miala tez zly dzien, chciala do domu, trzeba bylo wyklarowac, ze dla wlasnego dobra musi wytrzymac.
Moj slubny tez ciezko znosi, w dodatku jak ja odwozil, to z nerwow stluczke zaliczyl ... Ale niegrozna, tylko zderzak lekko zarysowany.

Rozumiem Emilia,ja teŻ jak mi coś nie tak,to raczej nie piszę,bo też nie chcę czegoś chlapnąć,bo i po co?
Tak sobie tylko o Tobie pomyŚlałam,a tu jesteŚ:)Noż naprawdĘ czrownica ze mnie co??????????????????Haahahaahahahah:D;D;D;D;D
12 marca 2014 21:20
o ,,weselne dzieci,, wykonaniu Sipińskiej ,pamiętacie?
nanananananana lody wanilią pachną....
12 marca 2014 21:31
Ja znowu mam problem- pomóżcie. Moja PDP ma cewnik wyprowadzony bezposrednio z pecherza, po ostatniej wymianie mineła12 dni a on najpierw przytkał sie a następnie zatkał i nic nim nie odpływało tylko do pampersa. Prosze wytłumaczcie mi od czego zalezy to ze on sie zatka albo nie ? Mąz PDP ( pan i władca) burczy ze to dlatego ze żona za mało pije. Cholerka ale ja wmuszam w nia conajmniej 3,5 litra. Teraz nie będe spała tylko się modliła zeby ten pieprzony cewnik sie nie zatkał. Juz nie wspominam jaką miałam jazdę przez 3 dni zanim zamówił wymianę cewnika. Przed chwila podawałam pić to sprawdzał ile wody dałam do szklanki....ja chyba zwariuję.
12 marca 2014 21:32 / 1 osobie podoba się ten post
gosia35

o ,,weselne dzieci,, wykonaniu Sipińskiej ,pamiętacie?
nanananananana lody wanilią pachną....

Co się dzisiaj dzieje ?....tylko zęby , dziury , języki a teraz jeszcze lody pachnace wanilią.... ))))))
12 marca 2014 21:33 / 3 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Co się dzisiaj dzieje ?....tylko zęby , dziury , języki a teraz jeszcze lody pachnace wanilią.... :-)))))))

 no co ....nawypisywałaś mi ...i lody mi teraz w głowie....
12 marca 2014 21:42 / 1 osobie podoba się ten post
gosia35

 no co ....nawypisywałaś mi ...i lody mi teraz w głowie....

A , to co innego ! .....Myśl , maleńka intensywnie , myśl !!.....wtedy Ci się spełni , smacznego ))))))))))
12 marca 2014 21:43 / 3 osobom podoba się ten post
Gosia 1234

Ja znowu mam problem- pomóżcie. Moja PDP ma cewnik wyprowadzony bezposrednio z pecherza, po ostatniej wymianie mineła12 dni a on najpierw przytkał sie a następnie zatkał i nic nim nie odpływało tylko do pampersa. Prosze wytłumaczcie mi od czego zalezy to ze on sie zatka albo nie ? Mąz PDP ( pan i władca) burczy ze to dlatego ze żona za mało pije. Cholerka ale ja wmuszam w nia conajmniej 3,5 litra. Teraz nie będe spała tylko się modliła zeby ten pieprzony cewnik sie nie zatkał. Juz nie wspominam jaką miałam jazdę przez 3 dni zanim zamówił wymianę cewnika. Przed chwila podawałam pić to sprawdzał ile wody dałam do szklanki....ja chyba zwariuję.

Ja tak miałam z poprzednią Pdp.Miałam plastikowe butelki do przepłukania(przepisana recepta,odbierane w aptece).NOrmalnire nie powinnam tego robić,ale robiłam,bo....Zmiana cewnika była ustalona na 1 raz w miesiącu.Zapychało się conajmniej 3-4 razy w miesiącu.Przychodziło Plegedinst i to też robili,ale kiedy widziałam w woreczku mało i ciemny-gesty mocz,przepłukiwałam sama.Nie dochodziło wtedy do zapalenia pęcheża.Babcia dostawała w kroplówce 1,5 litra wody dziennie ,dodatkowo kawa,herbatka i soki.Około 3,5 l płynów.Pani doktor powiedziała,że tak ma prawo sie dziać ponieważ nerki juz nie filtruja jak trzeba.Nie mam pojęcia,nie jestem lekarzem,ale to co napisałam pomagało.Wcześniej kiedy nie wiedziałam,jak to działa,babuszka była wożona do szpitala.To był niesamowity stres dla Niej,bo była po wylewie i takie transwery były  dla Niej cierpieniem:(
12 marca 2014 21:47 / 2 osobom podoba się ten post
:):):):)
 
Wymiana cewnika ,besposrednio do pecherza ,tylko lekarz.
 
12 dni?????????????????...Tez wcześniej tak myślałam,ale jednak nie....W De raz w miesiącu i koniec:(
 
12 marca 2014 21:48
Ja 93 minus 5 dni byłam w Polsce na pogrzebie taty :( Ale czuję się jakbym nigdy stąd nie wyjeżdżała, no i w ogóle to wolałabym nie być wtedy w domu :(((((
12 marca 2014 21:58 / 2 osobom podoba się ten post
Wedlug mnie - badziew:

http://badoo.com/pl/
12 marca 2014 21:58
aaaaaaaa tajemnica służbowa...
12 marca 2014 21:59 / 1 osobie podoba się ten post
gosia35

 no co ....nawypisywałaś mi ...i lody mi teraz w głowie....

Loda w gowie mam conajmniej już od miesiąca,ehhhhh:(A tu jeszcze miesiąc czekania buuuuuuuu:(:(:(:(
12 marca 2014 22:01 / 2 osobom podoba się ten post
hogata76

Loda w gowie mam conajmniej już od miesiąca,ehhhhh:(A tu jeszcze miesiąc czekania buuuuuuuu:(:(:(:(

Ja będę miała za 22 wieczorem, ach wszystkie smaki zakosztujęęęęęęęęęęęęęę :))))))))))))
12 marca 2014 22:02
nie jutro pójdę do miasta..........  o!!!!
12 marca 2014 22:03
hogata76

Loda w gowie mam conajmniej już od miesiąca,ehhhhh:(A tu jeszcze miesiąc czekania buuuuuuuu:(:(:(:(

i kupię  sobie waniliowe......