Ruch to zdrowie - propozycje ćwiczeń

05 czerwca 2014 20:06
Zdecydowanie lepiej mi się dzisiaj biegało, ale bez szału. Chyba muszę zastosować jakiś trening mentalny, żeby się wrzucić na odpowiednie tory ;)
07 czerwca 2014 23:04 / 1 osobie podoba się ten post
Już coraz dłużej biegam. Co tydzień dochodzi mi kilka minut. I tak w tym tygodniu biegałam 4 minuty biegu + 1 minuta marszu x 4. Od poniedziałku będzie to już 5/1 x4.
07 czerwca 2014 23:06
giunta

Zdecydowanie lepiej mi się dzisiaj biegało, ale bez szału. Chyba muszę zastosować jakiś trening mentalny, żeby się wrzucić na odpowiednie tory ;)

Jaki trening?Mnie tez by się taki przydał,bo z motywacją nieraz ciężko:)
07 czerwca 2014 23:31 / 1 osobie podoba się ten post
Ja mam motywację bardzo silną w kierunku biegu do lodówki, zwłaszcza po g.22, gdy mądrzy ludzie nie patrzą już nawet w stronę jedzenia. Dziwne, że po takim sprincie człowieka nie ubywa, lecz przybywa...
08 czerwca 2014 01:05 / 1 osobie podoba się ten post
Ja się całkiem dobrze dzisiaj bawiłam, chociaż był taki upał, że myślałam, że wykituję :)
08 czerwca 2014 01:14
tina 100%

Jaki trening?Mnie tez by się taki przydał,bo z motywacją nieraz ciężko:)

Trening mentalny. Takie tam psychologiczne chwyty ;) Ponoć zawodowi sportowcy traktują taki trening tak samo poważnie, jak trening fizyczny :)
08 czerwca 2014 08:03
giunta

Ja się całkiem dobrze dzisiaj bawiłam, chociaż był taki upał, że myślałam, że wykituję :)

Ooo - co to za wygrany medal? 
08 czerwca 2014 09:18 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

Ooo - co to za wygrany medal? 

Mimo, że jakiegoś szalonego czasu nie miałam, to zajęłam trzecie miejsce w gminie, ale biegło mało kobiet, to wiesz... :) Na 180 zawodników, kobiet było z 30. Chociaż w sumie fajnie, bo za bieg zapłaciłam dwie dyszki a wygrałam 100zł plus do tego miesięczny karnet na siłownię.
A słońce było takie, że spiekłam sobie deczko ramiona :)
08 czerwca 2014 11:41 / 1 osobie podoba się ten post
Giunta -gratulacje:):):):)Trzecie miejsce na 180 biegaczy-super:):):)
09 czerwca 2014 12:34
giunta

Mimo, że jakiegoś szalonego czasu nie miałam, to zajęłam trzecie miejsce w gminie, ale biegło mało kobiet, to wiesz... :) Na 180 zawodników, kobiet było z 30. Chociaż w sumie fajnie, bo za bieg zapłaciłam dwie dyszki a wygrałam 100zł plus do tego miesięczny karnet na siłownię.
A słońce było takie, że spiekłam sobie deczko ramiona :)

Ładnie! gratuluje! I w dodatku udało Ci sie połączyc to co lubisz z wymierna korzyscia - szczegolnie jelsi mowa o karnecie na silownie  :) Ja w upale tylko raz biegalam i to nie na moje sily... :P
 
Giunta wiem, ze nie jestes lekarzem, ale takdoświadczona biegaczka, ze moze bedziesz cos wiedziec na ten temat, moze mialas podobnie? Mam mała kontuzje... w lewej stopie, po jej zenwnetrznej stronie, przy dłuższym chodzeniu czuje dziwny, klujacy bol. Na pocvzatku nie jest mocny, dopiero przy dluzszym chodzie czuje go bardziej. Poczulam podczas biegu poraz pierwszy. Bylam po sierowanie do ortopedy i temriny sa na koniec lipca/pocz sierpnia... - kpina jakas ;/ Dentysta wciagnal mi ostatnio kilka stow, teraz jesczze prywatna wizyta u urtopedy - oszaleje ;/ Bylam ostatnio na rowerze, podczas jazdy w ogole nie czulam tego bolu, (czuje go tylko przy dluzszym nacisku na stope, dlugie stanie, chodzenie. Zawsze ten rower  to cos zeby calkiemz formy nie wypasc ,ale to nie to... nie czuje tego pozytywnego zmeczenia, chcialabym juz biegac... 
 
Do kogo w ogole wybieracie sie z waszymi kontuzjami? ortopedy? fizjoterapeuty?
 
ale zla jestem...
09 czerwca 2014 12:40 / 1 osobie podoba się ten post
W myśl tematu: roweru w upale dzień trzeci :DDDDDDDDD
09 czerwca 2014 13:03
emi

W myśl tematu: roweru w upale dzień trzeci :DDDDDDDDD

Masochistka.....:)  Sama też chętnie bym pojeżdziła,ale nie mam na czym i nie mam jak.
09 czerwca 2014 13:23
Misiaka

Ładnie! gratuluje! I w dodatku udało Ci sie połączyc to co lubisz z wymierna korzyscia - szczegolnie jelsi mowa o karnecie na silownie  :) Ja w upale tylko raz biegalam i to nie na moje sily... :P
 
Giunta wiem, ze nie jestes lekarzem, ale takdoświadczona biegaczka, ze moze bedziesz cos wiedziec na ten temat, moze mialas podobnie? Mam mała kontuzje... w lewej stopie, po jej zenwnetrznej stronie, przy dłuższym chodzeniu czuje dziwny, klujacy bol. Na pocvzatku nie jest mocny, dopiero przy dluzszym chodzie czuje go bardziej. Poczulam podczas biegu poraz pierwszy. Bylam po sierowanie do ortopedy i temriny sa na koniec lipca/pocz sierpnia... - kpina jakas ;/ Dentysta wciagnal mi ostatnio kilka stow, teraz jesczze prywatna wizyta u urtopedy - oszaleje ;/ Bylam ostatnio na rowerze, podczas jazdy w ogole nie czulam tego bolu, (czuje go tylko przy dluzszym nacisku na stope, dlugie stanie, chodzenie. Zawsze ten rower  to cos zeby calkiemz formy nie wypasc ,ale to nie to... nie czuje tego pozytywnego zmeczenia, chcialabym juz biegac... 
 
Do kogo w ogole wybieracie sie z waszymi kontuzjami? ortopedy? fizjoterapeuty?
 
ale zla jestem...

Ze stopami problemów, jak dotąd nie miałam (odpukać). Przyczyny mogą być pewnie różne. Może to być źle dobrane obuwie, może to być wynik przeciążenia a może jeszcze coś innego. Najlepiej chyba zrobić USG. Wejdź sobie na forum bieganie.pl i tam jest dział "Kontuzje", poszperaj w nim, może ktoś miał coś takiego.
09 czerwca 2014 14:22 / 3 osobom podoba się ten post
ivanilia40

Masochistka.....:)  Sama też chętnie bym pojeżdziła,ale nie mam na czym i nie mam jak.

Masochistka??? Nie odczułam żadnej przyjemności seksualnej w czasie jazdy. Wiem czemu.... zapomniałam zdjąć siodełko :DDDDDDDD
09 czerwca 2014 14:45 / 5 osobom podoba się ten post
tina 100%

Jaki trening?Mnie tez by się taki przydał,bo z motywacją nieraz ciężko:)

A co to takiego ta motywacja?Smaczne chociaż?:):):):)