Na wyjeździe #7

18 kwietnia 2014 21:55
kasia63

Ja tam idę do słoika:) Mogę mieć miejscówkę na komodzie:)Moja mama zawsze tak też gada i ja jej wtedy mówię ,że jak znajdzie słoik z ładną zakrętką to ok a jak jeszcze nie znalazła, to niech nie smuci....i się śmiejemy:)

no napisz jak poznalas swoja milośc, na cmentarzu,powaznie?a moze jeszcze 1listopada?
18 kwietnia 2014 22:06
kaska_45

no napisz jak poznalas swoja milośc, na cmentarzu,powaznie?a moze jeszcze 1listopada?

Nie, nie 1.11,ale nie napiszę,jak sie kiedy może w realu spotkamy to opowiem:)
18 kwietnia 2014 22:11 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Nie, nie 1.11,ale nie napiszę,jak sie kiedy może w realu spotkamy to opowiem:)

Jeżeli będę w domu to wpadnę na Wasz zjazd tylko po to, aby wysłuchać Twojej opowieści :))))))
18 kwietnia 2014 22:12
Matko jedyna,jakie ciekawskie dziewuchy!!!A same to nie chcecie opowiadac !!!!
18 kwietnia 2014 22:26 / 1 osobie podoba się ten post
dzien zakonczony, babcie mam tym razem kochana, mila, i wciaz mi kaze odpoczywac, tylko ja juz zmeczona odpoczywaniem jestem, musze cos pomyslec by jej czas urozmaicic troche, Kaska egoistka nie chce napisac o cmentarnej milości to ide spac:)dobranoc wszystkim:)
18 kwietnia 2014 22:59 / 3 osobom podoba się ten post
Zaśpiewaj Kasi63 - czemu ty dręczysz mnie, córko grabarza, to może zmięknie...
19 kwietnia 2014 07:38 / 1 osobie podoba się ten post
Dziwne te Święta. W zeszłym roku spędziłam je też w Niemczech, ale było zupełnie inaczej, tak rodzinnie. Było pyszne świąteczne jedzonko, które same przygotowałyśmy, mnóstwo przez nas zrobionych ciast, ozdób świątecznych. Dzisiaj Babcia się oburzyła na mnie, gdy stwierdziłam, że upiekę ciasto. Usłyszałam, że przecież jesteśmy zaproszone na niedzielę do Jej siostry, a w poniedziałek idziemy do restauracji i będzie już po świętach. Ja swoje Święta będę jeszcze raz celebrowała w przyszłym tygodniu już z mężem. Tutaj nic nie ma, nawet kolorowego jajka. Kupię dzisiaj jakiegoś zająca i postawię na stole, to będą całe Święta.
19 kwietnia 2014 07:57 / 2 osobom podoba się ten post
Pogoda od wczoraj jest kiepska ale jeszcze naładowana jestem energia z domu,świeta spędze tylko z pdp bez zbędnych ceregieli potraktoje jak normalne dni pracy.Po południu zrobie długi marsz z kijami zmeczę sie to zapomne o przyjemnościaciach.Trzeba sobie jakos radzić.Jestem tu juz tydzien,żadnych zmian nie ma jesteśmy z pdp same w domu wczoraj corka pdp odwiedziła nas, bo w swieta pracuje jest pielegniarką z zawodu pracuje w Basel w osrodku dla dzieci z ADHD.Bardzo sympatyczna Pani cała eco i to ona wczoraj zastosowała nam akupresure.Chińska medycyna,zioła i itp. sprawy są dla priorytetem.Dom ma z drewna cały i meble wewnątrz tez robione z desek nie malowanych bardzo oryginalny dom.Na parterze jedno duże pomieszczeni na scianach wisza kuchenne przybory- bardzo ciepły dom.I wielki plus bo mieszka ok 20 km od nas.  
I co mnie bardzo cieszy -  nie mam obowiazku grania z pdp w chinczyka,ktory Niemcow rozwija intelektualnie,tu nie trzeba zadnych poprawe stosować.Myśle,że zostanę tu jeszcze długo a może i wróce.    
19 kwietnia 2014 08:52 / 1 osobie podoba się ten post
Fajna sztela, Mleczko, dużo dobrych wrażeń na niej życzę!

Ja dziś jestem od rana jak ta lokomotywa z wiersza Tuwima
Najpierw
powoli
jak żółw
ociężale
Ruszyła
maszyna
po szynach
ospale.
Pewnie więcej tu takich z powodu sennej pogody, chyba że jest ktoś na Malediwach i właśnie wystawia pyszczek do słońca...
19 kwietnia 2014 10:21 / 2 osobom podoba się ten post
kaska_45

wcale nie, ona stara panna jest:):)tez nie znalazla porzadnego wiec na dzien dzisiejszy gada z ptakami i psem, sama slyszlalam na wlasne uszy,psu opowiada jak ja bolą kolana i ze jutro padac bedzie. Ja nie chce pozniej z psem gadac ani z ptakami wiec wezme tego co sie pierwszy nawinie.Nawet nie bede wybrzydzala jak bedzie to rocznik 27.Te samotne na stare lata są zrzedliwe i upierdliwe, ja zadbam o dobre samopoczucie. No to ma ktoras fajnego brata albo odda meza?. Romanko Ty chcialas,nie zmienilas zdania?
kaska63 nie odda, niejedna mi mowila ze to egoistka!!!:):)

....byle by spodnie nosił. Widziałam dziś z rana kilku takich, jak przy śmietniku stali.
Z resztą codziennie tam stoją, palą, rozmawiają. Myślę, że do wzięcia są.
Jeśli chcesz naprawdę zadbać o swoje dobre samopoczucie - adres podam. 
19 kwietnia 2014 10:50 / 1 osobie podoba się ten post
Witajcie z rana. Babcia już u córki,a ja mam wolny calutki dzień aż do 18-tej. Jestem zła trochę bo planowałam wycieczkę w wysokie góry,a tu zonk. Tam gdzie wczoraj wąchałam kwiatki dziś leży śnieg brrr. Może pójdę do sąsiedniego miasteczka,ale narazie dojrzewam do tej mysli. Córka zabroniła mi dziś cokolwiek w domu robić. Chyba się dotarłyśmy bo zaczęłam ją lubić.
Kaśka,co Ty wygadujesz z tym facetem rocznik 27 ?? Taka laska jak Ty powinna wyżej mierzyć,a demencja Ci nie grozi boś Ty Polka a nie Niemka hi,hi.
19 kwietnia 2014 11:08 / 2 osobom podoba się ten post
Ja i kobieta z którą pracuję mamy cały poniedziałek wolny od rana.Dostałyśmy gotówkę na ten dzień od rodziny,coby ją roztrwonić.Na razie jakiegoś specjalnego planu nie ułozyłysmy,wygląda na to,że będziemy działać spontanicznie:)
19 kwietnia 2014 12:02 / 3 osobom podoba się ten post
W Wielką Sobotę córke rodziłam:)Przypomniało mi sie właśnie jak stałyśmy gromadką "ciężarówki"w oczekiwaniu na wolne łózko na porodówce ,brzuchy podtrzymując i co niektóre nogami przebierając:):)Przechodził jakiś doktor obok i mówi"o,proszę ,ofiary świątecznych porządków":):):)Łóżek było tylko 3 a nas tam ze sześć:):):)
19 kwietnia 2014 12:24
Proszę o wysłanie ponownie zaproszenia do przyjaciół bo przez pomyłkę usunęłam wiadomość ;)
19 kwietnia 2014 12:45 / 3 osobom podoba się ten post
amelka

....byle by spodnie nosił. Widziałam dziś z rana kilku takich, jak przy śmietniku stali.
Z resztą codziennie tam stoją, palą, rozmawiają. Myślę, że do wzięcia są.
Jeśli chcesz naprawdę zadbać o swoje dobre samopoczucie - adres podam. 

dziekuje za troskę, ale to Twoj rewir więc nie bede zlośliwa i Ci ich nie sprzątne:)