Witajcie z rana. Babcia już u córki,a ja mam wolny calutki dzień aż do 18-tej. Jestem zła trochę bo planowałam wycieczkę w wysokie góry,a tu zonk. Tam gdzie wczoraj wąchałam kwiatki dziś leży śnieg brrr. Może pójdę do sąsiedniego miasteczka,ale narazie dojrzewam do tej mysli. Córka zabroniła mi dziś cokolwiek w domu robić. Chyba się dotarłyśmy bo zaczęłam ją lubić.
Kaśka,co Ty wygadujesz z tym facetem rocznik 27 ?? Taka laska jak Ty powinna wyżej mierzyć,a demencja Ci nie grozi boś Ty Polka a nie Niemka hi,hi.