Na marginesie

06 stycznia 2016 23:03 / 1 osobie podoba się ten post

Krysiukrysieńko, jak jeszcze raz napiszesz na forum że wysłałaś komuś maila, to niestety moje postanowienie noworoczne o niebanowaniu mocno osłabnie. Moderator

06 stycznia 2016 23:25
Krysiakrysienka

Krysiukrysieńko, jak jeszcze raz napiszesz na forum że wysłałaś komuś maila, to niestety moje postanowienie noworoczne o niebanowaniu mocno osłabnie. Moderator

ojej nie chcę takiego prezentu noworocznego.....bardzo przepraszam
07 stycznia 2016 20:20
I dalej rozwiązując zagadkę kółka graniastego znalazłam prawo porządkujące. Jest to "prawo trawy"...
Trawę stanowią źdźbła, czyli wszystkie źdźbła to trawa...
trawa = wszystkie źdźbła = trawa
Skąd w języku polskim wzięła się liczba mnoga tego słowa? Ja na próżno starałam się słowo trawa wyobrazić w liczbie mnogiej bo w liczbie pojedynczej czy mnogiej to słowo (rzeczownik) wygląda tak samo... Liczbę mnogą tego słowa (rzeczownika) uzyskałam dopiero gdy połączyłam trawę z "oraz inna trawa". Wtedy stan "raz" dał mi sumę wszystkich źdźbeł trawy danego gatunku, a "o" wszystkie gatunki roślin trawiastych(rodzaj). Tłumacząc z naszego na polskie to:
ta trawa = ten raz, a raz + raz + raz + itp. = oraz (w tym przypadku wszystkie gatunki trawy).
Powyższe prawo dotyczy wszystkich gatunków i rodzajów. Czuwającym nad gatunkiem jest Dygdy. Ponieważ gatunków jest liczba n (ilość nieznana) to mamy też: n x Dygdy = nDygdy
Oczywiście to dla mnie jest niewidoma, dla mózgu jest to wiadoma...To tak na marginesie.))))
07 stycznia 2016 20:42 / 1 osobie podoba się ten post
Jak to w liczbie poj.i mnogiej wygląda tak samo?? L.p.trawa,l.m trawy.Typowy sposób tworzenia l.m w j.polskim dom- domy,płot- płoty,stół - stoły
Tak samo trawa- trawy,jako zbiór wszystkich roślin trawiastych.
07 stycznia 2016 21:14 / 1 osobie podoba się ten post
No fajnie, że chociaż tu mogę sobie o Marcie poczytać
07 stycznia 2016 21:18
Marta

Jak to w liczbie poj.i mnogiej wygląda tak samo?? L.p.trawa,l.m trawy.Typowy sposób tworzenia l.m w j.polskim dom- domy,płot- płoty,stół - stoły
Tak samo trawa- trawy,jako zbiór wszystkich roślin trawiastych.

Jak myślisz trawa to co widzisz ? Morze trawy ... to zrób mi z tego dwa morza trawy - ja tego nie umiem ...  Czyli musi byc morze Bałtyckie i morze Czarne itp I z trawą jest tak samo...czyli inna trawa tak jak inne morze....Czyli trawy sa jak morza rózne, ale jeden garunek trawy nie ma liczby mnogiej... Jest jednością i wielością jednocześnie...)))
07 stycznia 2016 21:25 / 5 osobom podoba się ten post
Jak myślę trawa to widzę zielony trawnik
Jak myślę morze to widzę dużo niebieskiej wody
Mój mózg działa bez zbędnego komplikowania rzeczy prostych
08 stycznia 2016 08:14 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

Jak myślę trawa to widzę zielony trawnik
Jak myślę morze to widzę dużo niebieskiej wody:-)
Mój mózg działa bez zbędnego komplikowania rzeczy prostych

Każdy rozum porusza sie w stronę korzyści... Mój też
08 stycznia 2016 17:09
Korzyść to też pozbycie sie zbednego ciężaru... Ciężar powinien być właściwy ... To tak na poczatek całe "dobrodziejstwo"
10 stycznia 2016 19:12
Czas i miejsce akcji: Czas w świecie słowa powiązany jest ze zmysłem słuchu, a miejsce jest ściśle powiązane ze zmysłem wzroku. Wziąwszy po uwagę jedno teraz mogę spokojnie określić czas i miejsce akcji na: - wyszło Szydło z worka Poczekam na itd. bo przecież zmysłow jest więcej (to tak na marginesie)
31 stycznia 2016 09:57
Utknęłam przy rozszyfrowywaniu tajemnicy kółka graniastego... Mam wiele, które mogę nazwać "to mi pasuje" i "to mi nie pasuje". Postanowiłam się pozbyć wszystkiego "to mi nie pasuje" żeby nie zostało moje... Logika jest nieubłagalna i chyba taka powinna być, ale jako pierwsze musiała powstać "logika ubłagalna" bo zaprzeczenie (przeciwieństwo) powstaje zawsze jako drugie.
Jest dobro i jest dobrze (poprawnie, prawidłowo), więc wpierw trzeba mieć dobrze żeby korzystać z dobrego, z dobrodziejstw czy dóbr (to tak na marginesie). Idę nieśpiesznie z tym "to mi pasuje" żeby dodać do tego dokładnie co mi pasuje.
31 stycznia 2016 11:07
Chyba pomyliłaś dobro z dobrami ( materialnymi) a to są dwie różne rzeczy,powiedziałabym nawet że często nie mające ze sobą nic wspólnego
31 stycznia 2016 14:27
Marta

Chyba pomyliłaś dobro z dobrami ( materialnymi) a to są dwie różne rzeczy,powiedziałabym nawet że często nie mające ze sobą nic wspólnego:-)

Nie, nie pomyliłam
31 stycznia 2016 16:29
Oczywiście, że musi wiedzieć i oczywiscie wiele wie... Na ogół nawet małe dzieci nie pchają rąk w ogień choć go jakby nie znają... innym wystarczy powiedzieć hy! i rączki cofają... Jest jednak wiele rzeczy, np. fotel,  na którym trzeba posiedzieć żeby stwierdzić że "dożywotnio"  jest wygodny i ten pasuje mi Niczego nie zbieram i mam tę zdolność, że jak pozbierałam to ciągle potrafie się pozbyć tego co jest hy! wlacznie z informacją...
07 lutego 2016 05:10
I kontynuuję :

Wyspanie wygoniło mnie dziś szybko z łóżka, a w głowie mam "prawdomówność" i "prawdosłowność". I tak sobie równam;
- na bezrybiu i rak ryba lub na bezrybiu Irak ryba. Ewentualnie;
- na bezrybiu i rak gruba ryba lub na bezrybiu Irak gruba ryba. Poruszam się w przestrzeni gdzie rybki jednak nie pływają, czyli na bezrybiu... Dla rybek jest inna przestrzeń (na całe szczęście), czyli, które z tych zdań jest prawdziwe ? To pewnie zadane dla Entliczka i Pentliczka (to tak na marginesie).