Ja też tak bym chciała...........mam nadzieję , dziś dobrze się czujesz...i PDP też..????
Ja też tak bym chciała...........mam nadzieję , dziś dobrze się czujesz...i PDP też..????
Dzis dodatkowo jeszcze szarlotka,bo bede goscic rodzine Pdp.
150 g gorzkiej czekolady
– 150 g masła
– 150 g cukru
– 6 jajek
– 150 g mąki pszennej
– 1 łyżeczka proszk do pieczenia
– szczypta soli
Składniki na krem:
– 500 g śmietanki 30 %
– 500 g serka mascarpone
– 6 łyżek cukru pudru
Dodatkowo:
– słoik fruzeliny wiśniowej
– słoik wiśni w alkoholu
– 100 g gorzkiej czekolady

Wykonanie:
Roztopić czekoladę w kąpieli wodnej (w jednym garnku gotować wodę, drugi garnek zawiesić nad pierwszym i rozpuszczać w nim czekoladę. Trzeba uważać, by woda nie dotykała garnka z czekoladą). Zmiksować rozpuszczoną czekoladę z masłem. Dodawać naprzemiennie żółtka i cukier, cały czas miksując. Dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, zmiksować. W osobnym naczyniu ubić białka ze szczyptą soli. Delikatnie wmieszać ubite jajka do masy czekoladowej. Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia, wyłożyć na nią ciasto, wyrównać i piec w temperaturze 180 stopni do suchego patyczka (ok. 25 – 35 minut). Ciasto ochłodzić, najlepiej zostawić je na cały dzień bez przykrycia, by trochę przyschło (po ochłodzeniu, wyciągnąć z formy, ściągnąć z ciasta papier do pieczenia i wyłożyć je na talerz).
Ciasto pokroić na trzy blaty (mnie wyszły blaty grubości ok. 1 cm). Z wiśni w alkoholu wybrać kilka najładniejszych owoców i odłożyć do dekoracji. Zlać alkohol do szklanki, a pozostałe pijane wiśnie wymieszać z frużeliną wiśniową. Ubić śmietanę z serkiem mascarpone i cukrem pudrem.
Położyć pierwszy blat na docelowej paterze. Nawilżyć blat ciasta jedną trzecią wiśniowego alkoholu. Na to wyłożyć połowę frużeliny wiśniowej wymieszanej z alkoholizowanymi wisienkami. Na wiśnie delikatnie rozprowadzić 0,25 kremu śmietanowego. Trzeba mieć sporo cierpliwości na tym etapie, najlepiej śmietanę rozprowadzać łyżeczką do herbaty. Nałożyć drugi blat, docisnąć go od środka ku brzegom, by wyrównać warstwę śmietany i wiśni. Powtórzyć ponczowanie, nałożyć resztę frużeliny, kolejną porcję śmietany, nałożyć trzeci blat, docisnąć, wyrównać. Trzeci blat naponczować resztą alkoholu, dekorować śmietaną z wierzchu i po bokach. Pozostawić trochę śmietany na ostateczne dekoracje. 75 g czekolady pokroić na drobniutkie wiórki, którymi należy udekorować boki tortu (ja nie odkryłam jeszcze dobrego sposobu na takie dekorowanie, więc po prostu rzucałam w tort czekoladą (Milka była zachwycona i szybko zlizywała te kawałki, które opadły na podłogę :)). Resztę czekolady pokroić w dłuższe wiórki i udekorować nimi środkowy wierzch toru. Pozostałą śmietanę nałożyć do rękawa cukierniczego z końcówką w gwiazdkę, udekorować wierzch toru śmietaną oraz tradycyjnymi wisienkami na torcie 

Post navigation
PREVIOUS POST:
Waniliowa Panna Cotta NEXT POST:
Podwójnie czosnkowe paluchy
Zycze udanych wypiekow:)
Basieńko, pieknie dziekuje:) Widze,że to wyższa szkoła jazdy:) Nie wiem, czy sobie poradze:( A , gdzie mozna w Pl kupic frużeline wiśniową i wiśnie w alkoholu?
Frużeline, można w domu zrobic, gotując owoce i dodając na koniec żelatyny
Basieńko, pieknie dziekuje:) Widze,że to wyższa szkoła jazdy:) Nie wiem, czy sobie poradze:( A , gdzie mozna w Pl kupic frużeline wiśniową i wiśnie w alkoholu?
Krysiu to tylko wyglada skomplikowanie,ja ten tort tez robilam 1 raz,akurat tu w de. W Polsce kup kompot wisniowy czy wisnie mrozone bez pestek,zalej na 2 dni wisniowka owoce, a fruzeline zastap konfitura wisniowa bo jest rzadsza od dzemu. tort zrob dzien wczesniej to fajnie przejdzie smakami:)
zalewasz wisnie wisniowka na dwa dni i co pozniej dajesz do tego tortu jak juz po jednym dniu po wisniach i wisniowce zostalo tylko wspomnienie :lol3:
Orimku trzeba zrobic podwojna porcje:)
Krysiu to tylko wyglada skomplikowanie,ja ten tort tez robilam 1 raz,akurat tu w de. W Polsce kup kompot wisniowy czy wisnie mrozone bez pestek,zalej na 2 dni wisniowka owoce, a fruzeline zastap konfitura wisniowa bo jest rzadsza od dzemu. tort zrob dzien wczesniej to fajnie przejdzie smakami:)
chcesz mnie zapic na smierc :-)
Jaki to chlebek? Przepis jest już gdzieś? Namiętnie kolekcjonuje.
Chelebek chlebkiem ,a ja tu czekam na przepis na to zaje....ciasto co zrobiłaś ostatnio:)