Dziś miałam calutkie popołudnie wolne,więc postanowiłam się przejść. Poszłam do zamku usytuowanego dość wysoko w górach,a droga prowadziła przez pagórki,las,ścieżki,drogi i szosę. Spociłam się jak kot,ale co tam,o kondycję trzeba dbać. Mam milion zdjęć i na żaznym mnie nie ma,same krajobrazy,dziś wpadła w związku z tym na genialny pomysł. Przypomniałam sobie,że mam samowyzwalacz! No i tym sposobem ma aż 3 zdjęcia na dowód ,że TU byłam :)