A to nie o mięso chodziło???? Chyba mżawiący deszcz jest oznaką, że należy obrać kierunek łóżko. Nawet czytanie ze zrozumieniem kiepsko mi idzie.
A to nie o mięso chodziło???? Chyba mżawiący deszcz jest oznaką, że należy obrać kierunek łóżko. Nawet czytanie ze zrozumieniem kiepsko mi idzie.
nie Emi chodzilo o rolade z bita smietana
Ja zrobiłabym na tej blaszce z piekarnika. Jak bedzie za duże zawsze można przyciąć. Nie wiem czemu skojarzyłam to z roladą (mięsem) w sosie ze śmietany tej do ubijania :PPPPP
teraz to mnie niezle rozbawilas,brawo;jesli pijesz imbir to chyba za duzo go wypilas
A co w tym śmiesznego? My takie cuś z babcią w zeszłym tygodniu robiłyśmy. Smaczne to było.
a co to bylo rolada z bita smietana czy mieso w sosie smietanowym
Mięso w sosie śmietanowym. Ja sobie to cuś nazwałam rolada ze smietaną, a że użyłyśmy śmietany do ubijania to ja sobie to powiązałam z Twoją roladą. Czasem piszę szybciej niż myślę, a kojarzę po swojemu :)))))) Ale to nie skutki imbiru. Przestałam pić w zeszłym tygodniu ze względu na refluks.
no dobra to jeszcze jedno pytanie nie mam papieru do pieczenia,moze byc folia aluminiowa
Do folii aluminiowej przykleja się ciasto,chyba że ją natrzesz tłuszczem i potem bułką tartą. Lepiej chyba tą blachę wysmarować i posypac,a potem na ściereczkę wyłożyć i zawinąć razem. Tą ściereczkę też posyp bułką tartą.
to upiec bez niczego tylko na samej blasze a dopiero potem przelozyc na sciereczke
Dzieki Iwanilko,a Emi za to ze mnie rozbawila