W domu 2

03 sierpnia 2014 18:36 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Tu od dwóch tygodni leje,więc dla mnie słońce jest czymś nowym :))) Pojadę do domku to może zdązę wygrzać się jeszcze przed jesienią,bo tu co najwyżej depresji można dostac.

To faktycznie można w depresję wpaść przy takiej pogodzie.Współczuję. Ja po obiedzie się opalałam w ogrodzie.:)
03 sierpnia 2014 18:38 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Tu od dwóch tygodni leje,więc dla mnie słońce jest czymś nowym :))) Pojadę do domku to może zdązę wygrzać się jeszcze przed jesienią,bo tu co najwyżej depresji można dostac.

Już niedługo w domciu będziesz :))) A tu nawet paskudna pogoda nie gnębi tak jak na wygnaniu :))))
03 sierpnia 2014 20:18 / 1 osobie podoba się ten post
Ludzie jak sie teskni do chatki, a jak jest sie juz w chalupie to nie wiadomo gdzie ręce włozyc(najlepiej chyba w tylek), jeszcze ta gorączka. Dzisiaj troche drgneło, pada wlasnie i pomrukuje ale do 18 bylo ponad 40! wczoraj caly dzien bylam nad woda, zar z nieba.
03 sierpnia 2014 20:21 / 1 osobie podoba się ten post
W Szczecinie straszna burza od godziny, oberwanie chmury i temperatura spadla 13 stopni i jest ciemno jak w d...e;)
03 sierpnia 2014 20:28
U nas tylko buczy i pada, mysle ze na tym sie skonczy, do Szczecina mam 90 km
03 sierpnia 2014 20:29 / 6 osobom podoba się ten post
A ja dzisiaj robiłam rundkę dla zdrowotności i znalazłam Ministerstwo Alkoholu czynne 24 na dobę :)))
03 sierpnia 2014 20:31 / 3 osobom podoba się ten post
Ma ktos poczucie humoru;))
04 sierpnia 2014 09:20 / 2 osobom podoba się ten post
Moja 39letnia sąsiadka została babcią dzięki swojemu 16letniemu synowi.
Jest tylko 2 lata starsza ode mnie. 
Jakoś nie może pomieścić mi się w głowie że GDYBYM miała dzieci to ewnetualnie tak wcześnie zostałabym babcią. Szok.
 
16 lat... Jak ja miałam 16 lat to musiałam się uczyć, uczyć i uczyć. I bzdury mi w głowie nie były. 
Wypadki chodzą po ludziach...
 
 
04 sierpnia 2014 09:34 / 3 osobom podoba się ten post
lena7

Moja 39letnia sąsiadka została babcią dzięki swojemu 16letniemu synowi.
Jest tylko 2 lata starsza ode mnie. 
Jakoś nie może pomieścić mi się w głowie że GDYBYM miała dzieci to ewnetualnie tak wcześnie zostałabym babcią. Szok.
 
16 lat... Jak ja miałam 16 lat to musiałam się uczyć, uczyć i uczyć. I bzdury mi w głowie nie były. 
Wypadki chodzą po ludziach...
 
 

Moja koleżanka ma 40 lat i ma już wnuka 6-letniego,więc nic nie dziwi. Też została matką w wieku 16 lat.
04 sierpnia 2014 09:37 / 1 osobie podoba się ten post
ivanilia40

Moja koleżanka ma 40 lat i ma już wnuka 6-letniego,więc nic nie dziwi. Też została matką w wieku 16 lat.

Ale mi się to w głowie nie mieści! Tu wychodzi moja konserwa.
16 lat to trzeba na koncerty jeździć, marzyć o przyszłości, snuć niestworzone plany, śmiać się, odnaleźć swoją tożsamość itd. Ale dzieci?!
 
 
04 sierpnia 2014 09:41 / 2 osobom podoba się ten post
lena7

Ale mi się to w głowie nie mieści! Tu wychodzi moja konserwa.
16 lat to trzeba na koncerty jeździć, marzyć o przyszłości, snuć niestworzone plany, śmiać się, odnaleźć swoją tożsamość itd. Ale dzieci?!
 
 

Jak urodziłam moją córkę miałam 20 lat ( nie 16 ) ,koleżanki mi wspólczuły bo to najlepszy wiek do zabawy,a teraz co? Mam 40 lat dorosłą córkę i mogę robić co chcę,a one siedzą w pieluszkach :))
04 sierpnia 2014 10:06
ivanilia40

Jak urodziłam moją córkę miałam 20 lat ( nie 16 ) ,koleżanki mi wspólczuły bo to najlepszy wiek do zabawy,a teraz co? Mam 40 lat dorosłą córkę i mogę robić co chcę,a one siedzą w pieluszkach :))

Kurde, to ja naprawdę jestem z tych "innych" bab w takim razie.
:)
 
 
04 sierpnia 2014 10:26
ziolkowa

W Szczecinie straszna burza od godziny, oberwanie chmury i temperatura spadla 13 stopni i jest ciemno jak w d...e;)

Ja mam 70 km do Szczecina.Wczoraj przeszła burza krótka,ale intensywna.Połamało gałęzie,dwa dęby wyrwało z korzeniami.Prąd właczyli dopiero po północy.Syn zamiast wczoraj pojechać do Szczecina ,pojechał dziś rano,bo zerwało trakcję i pociagi nie kursowały.
04 sierpnia 2014 13:05 / 3 osobom podoba się ten post
Wreszcie w domu:) Nie wiem co najpierw odpakować, wszystko wszędzie porozrzucane...

Ivanilia ja podobnie, relacje ze starszą córką bardziej teraz określiłabym już jako przyjaźń niż zależność matka-córka i to jest naprawdę bardzo fajne:)
04 sierpnia 2014 13:12 / 3 osobom podoba się ten post
Specjalnie dla Was jeszcze ciepłe z Łudstoka:) Oczywiście córka też była, ale na zdjęciu obce dzieci, ale wszystkie sa przecież nasze:) Mam zakwasy od skakania okrutne...