Jak długo firma może szukać opiekunki do zmiany?

29 października 2014 08:57 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

No właśnie też tak myślałam z tą umową. Dzięki Emilii dowiedziałam się, że taka umowa właśnie istnieje. Nawet w Kodeksie Pracy szukałam, bo nie wierzyłam i bardzo nieuprzejmie napisałam, że Emilia bzdury pisze:(
Jednak dobrze wiedziała - umowy na czas określony, zawartej na czas do 6 miesięcy nie można wypowiedzieć.

chyba ze zawiera klauzule ze dopuszcza sie mozliwosc wczesniejszego wypowiedzenia...
29 października 2014 09:01 / 1 osobie podoba się ten post
No właśnie wyczytałam, że taka klauzula możliwa jest dopiero w umowie na czas określony trwającej powyżej 6 miesięcy.
29 października 2014 09:06
Kropka69

Mam normalna u mowę o pracę na czas określony- tzn na czas wyjazdu do Niemiec np na 2-3 miesiące. Po powrocie do kraju mogę sie w każdej chwili zarejestrować w RUP- bo nie mam już umowy o pracę, albo iśc na zwolnienie jak jestem chora. ORIM, ja wiem dokładnie jak ta umowa wygląda. Mam takie umowy od 2 lat, każda z nich jest TYLKO na okres wyjazdu i jest to NORMALNA umowa o prace na czas okreslony, więc nie mów co mogę....Pozdrawiam!

Ja nie mowie co masz robic.Jestes duza dziewczynka i sama wiesz co i jak.Pisze tylko ze nie jest to "normalna" tj. dla ciebie kozystna umowa.Opinie na ten temat napisaly dziewczyny powyzej.Milego dnia
29 października 2014 09:07
wichurra

No właśnie wyczytałam, że taka klauzula możliwa jest dopiero w umowie na czas określony trwającej powyżej 6 miesięcy.

jest jak piszesz...mozna taka umowe rozwiazac za obopolnym porozumieniem albo w przypadku likwidacji zakladu....
29 października 2014 09:09 / 2 osobom podoba się ten post
ania52

jest jak piszesz...mozna taka umowe rozwiazac za obopolnym porozumieniem albo w przypadku likwidacji zakladu....

No właśnie.
Dla opiekunki to mało korzystna sytuacja, bo skoro firma takie umowy stosuje, to moim zdaniem właśnie po to, żeby uniemożliwić opiekunce wcześniejszy zjazd. 
29 października 2014 09:11 / 2 osobom podoba się ten post
wichurra

No właśnie.
Dla opiekunki to mało korzystna sytuacja, bo skoro firma takie umowy stosuje, to moim zdaniem właśnie po to, żeby uniemożliwić opiekunce wcześniejszy zjazd. 

dokladnie...a swoja droga kp przewidzial takie chamske zagrywki pracodawca-pracownik,szkoda ze w odwrotna strone nie przewidzial...szczegolnie dla nas opiekunek w niemcach...
29 października 2014 11:15 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra

Tylko masz głupio, że takiej umowy na czas określony (trwającej poniżej 6 miesięcy) nie można wypowiedzieć.
A co, jeżeli miejsce Ci się nie spodoba?

Każdą umowę można wypowiedzieć- nawet tą na czas określony. Mam w umowie zapis- "każda ze ston może ją wypowiedzieć, obowiązuje tygodniowy okres wypowiedzenia". Nikt nie jest nigdzie "przyspawany" na siłę :))) na pewno można. Była przede mną tutaj młoda dziewczyna- niecałe 30 lat, która miaa umowę na 4 m-ce - chociaż ja jej mówiłam, żę to długo jak na 1-wszy wyjazd- no i niestety nie wytrzymała i po dwóch m-cach złożyła wypowiedzenie i zjechała do domku:))
29 października 2014 11:23 / 1 osobie podoba się ten post
ORIM

Ja nie mowie co masz robic.Jestes duza dziewczynka i sama wiesz co i jak.Pisze tylko ze nie jest to "normalna" tj. dla ciebie kozystna umowa.Opinie na ten temat napisaly dziewczyny powyzej.Milego dnia

Dla mnie to jak na razie jest najkorzystniejsza umowa. Zawsze po powrocie do Polski rejestuję sie w RUP-tym sposobem mam ubezpieczenie zdrowotne, a 2 razy korzystałam też ze zwolnienia lekarskiego(skręciłam nogę) płatnego ponad 2000 zł m-cznie, bo składki mam odprowadzane od średniej krajowej- 3700. Tak więc wolny wybór...każdy wybiera co mu pasuje:))))
29 października 2014 11:27
ivanilia40

Też nie podpisałabym takiej umowy bo ona nic nie daje,no może poza nazwą...Bez sensu dla mnie byłoby za każdym razem rejestrowanie się w UP jako bezrobotna i wyrejestrowywanie...Poza tym własnie brak możlwiości wcześniejszej rezygnacji.
W naszej pracy umowa zlecenie jak najbardziej się sprawdza pod warunkiem oczywiście,że składki nie są odprowadzane od 1/8 etatu.

Napisałam już, że można ją wypowiedzić- obowiązuje 1 tygodniowy okres wypowiedzenia. Jeżdżę już 3 lata i na pewno nie podpisałabym takiej umowy której sie nie da wypowiedzieć, bo wiem że są różne miejsca i można sie nieźle przejechać.... I składki mam odprowadzane od średniej krajowej
29 października 2014 11:30 / 1 osobie podoba się ten post
Kropka69

Dla mnie to jak na razie jest najkorzystniejsza umowa. Zawsze po powrocie do Polski rejestuję sie w RUP-tym sposobem mam ubezpieczenie zdrowotne, a 2 razy korzystałam też ze zwolnienia lekarskiego(skręciłam nogę) płatnego ponad 2000 zł m-cznie, bo składki mam odprowadzane od średniej krajowej- 3700. Tak więc wolny wybór...każdy wybiera co mu pasuje:))))

Oczywiscie ,ze tak.Plus Twojej firmy to wysoka składka ZUS i mozna to wykorzystac.
29 października 2014 11:30 / 1 osobie podoba się ten post
Właśnie nie każdą umowę można wypowiedzieć - zajrzyj do Kodeksu Pracy - punkt chyba 33, albo coś koło tego.
Jeżeli jednak taki zapas masz, to już plus:)
29 października 2014 12:58 / 1 osobie podoba się ten post
No wiadomo, że jeśli umowa jest tak skonstruowana, że nie ma w niej nic o możliwości wcześniejszego wypowiedzenia to wiadomo, że się nie da. Dlatego trzeba dokładnie czytać przed podpisaniem i myśleć co by było gdyby... Ja swoją wypowiedzieć mogę :)))Jeszcze z tego nie korzystałam, ale znam 2 osoby które właśnie wcześniej zjechały bo ich to przerosło....
29 października 2014 13:25 / 1 osobie podoba się ten post
kasia63

Nie ma takie umowy ,której nie można wpowiedziec i nie ma tez takiej ,po wypowiedzeniu czy zakończeniu której nie można by sie było zarejestrować w PUP.

Dokładnie tak jest! :)))
13 października 2016 17:11 / 3 osobom podoba się ten post
W zeszłym roku, gdy moja firma nie znalazła nikogo na święta tutaj gdzie jestem, to rodzina obłożnie chorej babci nie wzięła, tylko kobiecina poszła na ten czas do domu opieki. Tego rodzaju pomysły nie są tu wyjątkowe. To jest naprawdę fajna rodzina, zżyta ze sobą, lecz mają inne podejście do świąt i poczucia przyzwoitości, dla nas szokujące.
13 października 2016 18:12 / 6 osobom podoba się ten post
Romana1

W zeszłym roku, gdy moja firma nie znalazła nikogo na święta tutaj gdzie jestem, to rodzina obłożnie chorej babci nie wzięła, tylko kobiecina poszła na ten czas do domu opieki. Tego rodzaju pomysły nie są tu wyjątkowe. To jest naprawdę fajna rodzina, zżyta ze sobą, lecz mają inne podejście do świąt i poczucia przyzwoitości, dla nas szokujące.

Mnie to nie szokuje.Nie każdy jest w stanie opiekowac się babcia np.z demencją lub inkontynecją.Po to jest tzw.Kurzzeitpflege w Domach Opieki.