Napisz mail do moderatora tak chyba najprosciej on wstawi temat w opinie o agencjach!!
Na wyjeździe #15
Dzien doberek!! Za szaro buro a ja jeszcze w łozeczku dobrze ze nie musze wstawacszybko chyba ze kosci mnie bola!! Pflegedinst przychoch dosc poznomoj pdp spokojnie spi jak na razie jego zonka rowniez!!A ja z kazdym dniem czuje sie lepiej super .Medykamenty dokupiłam ale teraz juz zawsze bede pamietac zeby ze soba brac theraflu jest jedndak nie zawodne !!Miłego spokojnego dzionka zycze wszystkim:))))))))))))))))
Napisz mail do moderatora tak chyba najprosciej on wstawi temat w opinie o agencjach!!
Zakręcona Mamuela
Chyba, że firma nie figuruje w KRAZ to nie wstawi.
Malgi
Chyba, że firma nie figuruje w KRAZ to nie wstawi.
No tak !!
joannaxd
Mi powiedzieli w agencji, ze nasze stawki pozostana bez zmian , mimo wiekszych skladek. Jakos niebardzo chce mi sie wierzyc, ze jakas firma wezmie dodatkowe koszty w calosci na siebie
Ja mam składki od początku pracy płacone od sredniej także w tej kwestii nic się u mnie nie zmieni :))
Już po obiadku, nawet posprzątane i do kolacji nakryte 
.
. 
Annika
Już po obiadku, nawet posprzątane i do kolacji nakryte :-).
..?? Otej porze? To jeszcze lepiej niz u mnie. A o ktorej ta kolacja?
joannaxd
..?? Otej porze? To jeszcze lepiej niz u mnie. A o ktorej ta kolacja?
Różnie. Najczęściej ok. 15
Annika
Różnie. Najczęściej ok. 15 :-)
To niezle. Niektorzy o te porze obiad jedza. Potem juz rzadnego jedzonka do rana?
ania52
jestem zywotnie zainteresowana opinia o tej firmie bo dostalam od nich calkiem ciekawa propozycje...niestety nie wiem jak dodac opinie na forum....myle ze ktos nam pomoze....
a o jakiej???
magdalena_k
a o jakiej???
winckler personal...
Hej, moje dni są tutaj policzone jak się okazało... Babcia była wczoraj poraz trzeci pod nożem... Wszyscy uważają,że to jej już ostatnie dni,a syn,który mieszka tutaj nie będzie mógł zostać sam, a na opiekunke nie będzie ich stać. Mam świadomość ,że mogę zjechać przed terminem do domu,ale też mam w głowie,że niepotrzebnie mówiłam o problemie, bo gdyby nie to, pdp nie poszlaby do szpitala, nie miała by operacji i nie byłoby problemów. Z resztą jeden z synów tak uważa i trochę mnie to męczy.
nianta
Hej, moje dni są tutaj policzone jak się okazało... Babcia była wczoraj poraz trzeci pod nożem... Wszyscy uważają,że to jej już ostatnie dni,a syn,który mieszka tutaj nie będzie mógł zostać sam, a na opiekunke nie będzie ich stać. Mam świadomość ,że mogę zjechać przed terminem do domu,ale też mam w głowie,że niepotrzebnie mówiłam o problemie, bo gdyby nie to, pdp nie poszlaby do szpitala, nie miała by operacji i nie byłoby problemów. Z resztą jeden z synów tak uważa i trochę mnie to męczy.
Eee, cóż Ty mówisz... Gdybyś nie powiedziała o problemie to co, sam by zniknął? A dajże spokój z samooskarżaniem i wpędzaniem się w poczucie winy!
Problem by był, powiększał się i nie wiadomo co byłoby potem. Weź pod uwagę ze gdyby zaczęli uważać ze czegoś nie dopilnowałaś, nie zauważyłaś to dopiero miałabyś męczące myśli...
A druga bajka - stać ich było na opiekunkę dla babci, a jak babci braknie to na tą samą opiekunkę dla brata już nie? Jakieś to dziwne dla mnie, no ale ja prosta kobieta, nie łapię niuansów ;(
Problem by był, powiększał się i nie wiadomo co byłoby potem. Weź pod uwagę ze gdyby zaczęli uważać ze czegoś nie dopilnowałaś, nie zauważyłaś to dopiero miałabyś męczące myśli...
A druga bajka - stać ich było na opiekunkę dla babci, a jak babci braknie to na tą samą opiekunkę dla brata już nie? Jakieś to dziwne dla mnie, no ale ja prosta kobieta, nie łapię niuansów ;(
Lili
Eee, cóż Ty mówisz... Gdybyś nie powiedziała o problemie to co, sam by zniknął? A dajże spokój z samooskarżaniem i wpędzaniem się w poczucie winy!
Problem by był, powiększał się i nie wiadomo co byłoby potem. Weź pod uwagę ze gdyby zaczęli uważać ze czegoś nie dopilnowałaś, nie zauważyłaś to dopiero miałabyś męczące myśli...
A druga bajka - stać ich było na opiekunkę dla babci, a jak babci braknie to na tą samą opiekunkę dla brata już nie? Jakieś to dziwne dla mnie, no ale ja prosta kobieta, nie łapię niuansów ;(
Ja też nie rozumiem, tak dzisiaj usłyszałam ,że nikt z rodziny nie będzie mógł się nim zająć, w domu sam zostać nie może ,a opiekunka jest za droga...
U mnie dziś przerwa przesunięta o nie wiem ile.Czekamy na fryzjerkę,oj,bedzie sie działo,szczególnie wieczorem przy zdejmowaniu sweterka przez głowę:)))