A ja znów zarobiłam ogromnego minusa u Babci :-), co się nasłuchałam to moje. Był lekarz u Dziadka, przepisał antybiotyk, pojechałam więc od razu odebrać plastry dla Babci i ten antybiotyk. Plastry Babci kosztują ponad 200 E, ale Ona płci tylko 10. Zawsze kupuję w jednej aptece, bo mam najbliżej i znają mnie tam i nie mam z nimi nigdy problemu. Co się okazało - aptekarz jako gratis dał mi TYLKO chusteczki higieniczne i długopis. Babcia jak to zobaczyła to skoczyła, że ten długopis to może sobie wsadzić, a ja mam następnym razem powiedzieć, że to dla PANI M jest i ma być dużo gratisów, bo ONA jest w pierwszej klasie. Amen. Tak zrobię na 100 % :-)