14 listopada 2014 21:27 / 2 osobom podoba się ten post
zosia_samosiaZla jestem ...jak diabli .Zmienniczka, miala byc przed 18.00.Teraz 19.15 ,tak ciezko napisac sms lub zadzwonic ,ze .....korek albo inne przeszkody na drodze.Pepkiem swiata to Ona nie jest ????,a moze jest????.Informujecie zmienniczki ,ze bedziecie ...pozniej???.Juz ma "przechlapane" ,ignorancja ,dla mnie .Oooooo,tyle ,wygadalam sie.Zawsze godzine przed przyjazdem dzwonie i mowie co i jak.
Miałam taka zmienniczke co to nawet nie raczyłam mnie informowac ,że w ogóle na zmiane przyjeżdża-od początku do końca ciągle to ja sie musiałam gimnastykowac i wydzwaniać....niereformowalna była pod tym względem choć ogólnie poczciwa kobitka.Nie lubie tego.Przeciez ja tez mam zamówionego busa czy autokar i tez bym chciała na 150% miec pewnośc ,że nie musze nic kombinowac i przedłuzac pobytu czy zmieniac biletu.Wrrrrr.Informuje jak wyjezdżam i jak juz jestem blisko to też:)A Twoja jak? Dojechała wreszcie?:)