Kasiachodziż-dzieki za tą stronkę.Skad wy takie rzeczy wiecie jest i pozostanie dla ,mnie zagadką,bo ja na takie raryrasy trafiam zupełnie przypadkowo.
A stronę już sobie wklepałam do ulubionych-i zostanie ze mną tak długo,jak mój laptop.
Kasiachodziż-dzieki za tą stronkę.Skad wy takie rzeczy wiecie jest i pozostanie dla ,mnie zagadką,bo ja na takie raryrasy trafiam zupełnie przypadkowo.
A stronę już sobie wklepałam do ulubionych-i zostanie ze mną tak długo,jak mój laptop.
Znalazłam w necie taką stronę mam nadzieję że komuś sie przyda
http://przejazdy.info/
Ja z Wrocławia do Frankfurtu kiedyś za 70 euro w dwie strony leciałam.
Ale niestety nie pamiętam, jaka to była linia.
I w tej cenie też tylko bagaż podręczny był.
Ale fajne przygody :) Ja wracalam raz z DE minibusem (kierowca+8pasazerow), prawie same opiekunki zbieral kierowca po roznych katach. Jedna opiekunka pakowala sie na ostatnio chwile. Wsiadala do busa z jakas wielka paprocia ktora dostala na pozegnanie , za 20 min oznajmnia ze zapomiala swoich papierow zabrac i kierowca sie zawracal, wiec ponad 30 min. w plecy bylo ! Wziela te papiery i za godzine nie mogla znalesc swojej komorki, okazalo sie ze tez ja zostawila na stelli ! Ale kierowca juz sie nie zawracal drugi raz. Smiac mi sie chcialo wtedy:D