CaliI co? Jeździsz z tą "firmą" dalej?
Może z dobrze pojętej opiekunkowej solidarności podasz nam jej nazwę, żeby wiedzieć, kogo omijać szerokim łukiem?
Tak, jechałam potem z nimi jeszcze dwa razy tam i spowrotem i było całkiem ok, nie miałabym nic do zarzucenia. Opisałam te sytuację, była awaryjna, a mniemam, że inne firmy tez takie mają,tylko o tym głosno nie mówią, a my żyjemy w słodkiej nieświadomości. ten właśnie kierowca odważył sie to na głos powiedzieć, co właśnie mnie dziwiło,że się przyznał.
Tak samo mozna by unikać tej drugiej firmy, z którą niedawno jechałam, tą która wysłała busa bez pasów bezpieczeństwa, z tą jechałam teraz po raz pierwszy.
Nie wiem, może ja mam takie szczęście, że zdarzają mi się takie dziwne przypadki, ale nie bede tych firm wymieniać, bo uważam, że w każdej takiej firmie różowo nie jest, tak więc nie będę nikogo odstraszać, bo z 1 firmy jechałam potem i było dobrze, a z drugiej muszę wrócić do domu))))więc co bede zdziwiać jak sama do nich wsiadę, niestety, mieszkam w takim miejscu, ze znaleźć busa który zawiezie mnie z małopolsko-śląskiego za hamburg na niedzielę graniczyło z cudem.
Luksusem dla mnie byłaby jazda autokarem, mam tylko takie szczęście do rodzin, które sie nie kwapią z odbieraniem opiekunek, godzą się na wyższe oplaty za busa i święty spokój. niestety.