a jak wrocic do polski???

a jak wrocic do polski???
To jest opłacone już w obydwie strony, mam to na tym odcinku dla klienta i tam też jest numer biletu
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :)
Być może się skuszę, bo perspektywa 10-12 godz
w busie (tak jak ostatnio mnie przewieźli)
mało mi się podoba......wrrrr....
Jeżdze z firma z Bartoszyc zamiennie z Augustowa. Podróz trwa 24 h. Wyjeżdżam z okolic Płocka i jade w okolice Straubingu. Kierowcy z busików jak nie ciągną jakieś lawety,to oddają paczki,przekazują koperty i załatwiają swoję sprawy a my siedzimy i czekamy.
Może ktoś ma dobre namiary na firme transportową bo płaci się kupę pieniędzy za przejazd a tysiąc kilometrów jadę 24 h.
Do Lizbony bym dojechał.
Uff, numer biletu znam, czyli nie polecę za Sindbadem. Dzięki za pomoc :-)
Sindbad ostatnio dał plame i skomplikował mi życie.Ale i tak bede nim jezdzic bo nie widze alternatywy.Busy odpadają,ze wzgledow jak kolezanka napisała powyżej
Ivetta,dotarlam do Niemiec z opoznieniem prawie 5 godz,skutkiem czego nie spotkalam sie ze zmienniczka,a to nowe miejsce wiec wiesz jak to utrudnia życie,glupich workow na smieci szuka sie pol godz,nie mowiac o innych sprawach.
A sindbad-no coz moim zdaniem wina kierowcy,na cos najechal bo slychac bylo.Nie zatrzymal sie a ja tylko czekalam az awarie
oglosza.Faktycznie,nawet nie dojechalismy do granicy,jak postoj,czekanie az nowy autokar podstawia-ok.3 godz,potem przesiadka przenoszenie walizek,jazda we mgle żólwim tempem.Rodzina w nerwach,zmienniczka w nerwach,ja...szkoda gadac.Zmeczona po tak dlugiej jezdzie i od razu do obowiazkow.Mialo byc inaczej.Sindbad przejal wielu innych przewoznikow i nie dba o jakosc,raczej stawia na ilosc przewozonych osob.Wiem bo mam porownanie jak bylo wczesniej.
Witam a ja jezdze juz piec lat Eurobusem i nie narzekam ,zadko ma spoznienia a jak ma to minimalne,jezdzi z polaki codziennie wiec moge wyjezdzac w kazdy dzien tyg i powroty tak samo,No i jest tanszy od Sindbada a wiem bo moja zmienniczka nim jezdzi .