Co racja to racja:-) do 50 tki zapuszczam a po :-) obetne:-) :-) :-) :-)
Co racja to racja:-) do 50 tki zapuszczam a po :-) obetne:-) :-) :-) :-)
Hehe Beata jak masz ładne i ładnie podcięte to czemu nie. Mnie zastanawia ilość topielic w DE, bo widuję sporo takich pań. Jakoś nie przypadły mi do gustu. Nie wiem, jakos pretensjonalnie odbieram te ich włosy.
Też mi sie nie podobają długie, zwłaszcza jak twarz - muzeum.....Do 30tki miałam warkocz za tyłek ,potem ścięłam na krótko i tak mam do dziś:)Bardzo to wygodne i prędko schną,I takie mam ,ze nie musze nic układać,gęste,palcami przeczochram ,wysuszę i gotowe:)Na dobra sprawe nawet grzebienia nie muszę używać:)
Hehe Beata jak masz ładne i ładnie podcięte to czemu nie. Mnie zastanawia ilość topielic w DE, bo widuję sporo takich pań. Jakoś nie przypadły mi do gustu. Nie wiem, jakos pretensjonalnie odbieram te ich włosy.
Niemra chyba wyczuła cosik , bo dziś nie chciała papierosa .
A ja już byłam tak psychicznie nastawiona i w głowie sobie poukładałam co jej odpale jak bedzie sępiła , a tu d,,,,blada .
Co zaś do włosów o których piszecie to moja Niemra to taka fleja ma długie , siwe włosy w nieładzie i nie raz nawet nie umyte , a fuujjj .
Ale nie wyrzucaj z głowy tego "nastawienia". Może sięjeszcze przydać. Kurcze !!! Może ona nasze forum czyta !!!!!
Ale nie wyrzucaj z głowy tego "nastawienia". Może sięjeszcze przydać. Kurcze !!! Może ona nasze forum czyta !!!!!
Tak sobie chodzę po tym Freibyrgu i widze sporo pan w słuszny wieku z długimi rozpuszczonymi włosami. Takie topielice. No nie podoba mi się to i już. Młode dziewczyny maja siłą rzeczy ( a właściwie siłą wieku ) ładne, lśniące włosy. Panie, które już dawno przekroczyły 50 lat niekoniecznie. A najgorzej wyglądają siwe, długie włosy. Rozpuszczone ;-/// No nie mam przekonania. Podobają mi się długie włosy ale nie każde wyglądają ładnie jak są rozpuszczone.
Komp mi nadal szankuje ,ale tu muszę się wypowiedzieć -jestem po 50 ,mam długie włosy, i noszę je od czasu do czasu rozpuszczone -bardzo dobrze się w nich czuję. Zaznaczam - bardzo ładnie wyglądam .
Ja też. :)
Tylko nie wiem, czy ładnie wyglądam, ale ważne, jak ja sama ze sobą się czuję. :)
Siostrunia mojej PDP pojechała sama do domku w górach. Ja zostałam z PDP i mamy spokój. Chociaż powiem Wam, że zachowujemy się obie bardzo wstrzemięźliwie. Nie słyszę już bezczelnych uwag i nie ma czepiania się o wszystko. Mam więcej wolnego czasu w ciągu dnia. Chyba dotarło do nich co to jest dyspozycyjność. Ale nie zostanę tutaj dłużej. Chyba dałyśmy sobie obie popalić. Ale siostrunia nie patrzy już na mnie jak na kupkę gówna. Nie wiem czy przyjedzie tutaj jakakolwiek dziewczyna. Mam nadzieję, że będzie jej łatwiej.
Ale dobrze mi zrobił ten wypad ;-)))
mam pytanie,mój PDP ma założony cewnik i te z Pflegedienst,nie cha mu zmienić z dziennego na nocny bo twierdza,że ja to powinnam robic,,,jak to w rzeczywistosci wygląda,ja rozumiem opróznic w ciągu dnia ale zmieniać,???