05 stycznia 2015 23:04 / 1 osobie podoba się ten post
ImpalaMusisz chodzić po ulicach z uszami nastawionymi na odbiór mowy polskiej i zaczepiać ludzi-może cos trafi się.
Ja tez myślałam,że na moim wygwizdowie nie ma nikogo,ale są-słyszę.Miejscowi zazwyczaj.
Opiekunek nie trafiam,bo ja wychodnego nie mam,a zakupy robie rano-szanse małe na spotkanie jakiej opiekunki.Ale na pewno tu są.My wszędzie jesteśmy.U ciebie tez tak jest.
wiem, że są, ale .....
raz z jedną się spotkałam, bardzo blisko mojej stelli ma swoją stellę, ale jest tak nadgorliwa, że nie ma czasu
ja tam obrotna jestem, ja mam wszystko porobione, mam czas na kawy, ciasta, na sprzątanie, i na siedzenie, jak jest pauza mam wszystko ogarniete, zreszta rutaj nie ma co ogarniac też, ale pomińmy to, ja jestem fertig
a ta sprząta, gotuje dźemy, układa w piwnicy, ach szkoda gadac, sama sobie wynajduje prace
a ja jutro mam plan też, idę do galerii połazić, polaków w Primarku jest, ale zaczepaić nie będę....hahahaha