Agamor,rozmowy z koleżanka opiekunką nie cofną tego procesu.
Z przykrością wielka stwierdzam,że obserwuje u siebie problemy z ortografią.Bo styl,składnia i szyk -to celowa działalność jest.
I uważam,że to skutek rozmawiania tylko.Kiedyś pisałam dużo listów,długich nawet-teraz wszystko załatwia rozmowa telefoniczna.
To,że jeszcze nie zapomnialam tak do końca,to dlatego,że duzo czytam.
Darek,dzieki za odpowiedż.Przepraszam za zawracanie głowy-pamietam,że coś sie polecałeś-a le nie doczytałam pewnie wszystkiego.
Nawet meila napisałam do ciebie-to już nawet nie odpowiadaj.Ale głupio wyszło.:)))