Zgadza się Andrejka. Dodam tylko, że ja za pierwszym razem przy rekrutacji do dużej firmy nie słyszałam o żadnych szkoleniach. Niektóre firmy bardzo selekcjonują świeżynki pod względem "zobaczymy ile wytrzyma i czy sobie poradzi". Celowo zatajają trudności i z premedytacją wysyłają na najgorsze Stelle..... piszę tu ze swojego doświadczenia.
Ja też pojechałam z po żal się językiem i to nie ja sama.Wejdż na topik "Na wyjeżdzie 1" to zobaczysz kto bez jezyka jechał.Same sobie fundowałyśmy taki los.Firmy wogóle nie proponowały zadnych kursów w zakresie nauki języka.Nie ma co polecać takich wyjazdów, ale kto musi to i tak pojedzie.
Ja też pojechałam z po żal się językiem i to nie ja sama.Wejdż na topik "Na wyjeżdzie 1" to zobaczysz kto bez jezyka jechał.Same sobie fundowałyśmy taki los.Firmy wogóle nie proponowały zadnych kursów w zakresie nauki języka.Nie ma co polecać takich wyjazdów, ale kto musi to i tak pojedzie.
No tak , same sobie fundowałyśmy, ale gdyby nie ten pierwszy raz pewnie nie byłoby kolejnych:)) Swoją drogą , czasem to chyba lepiej nie czytać za dużo w necie przed pierwszym wypadem.Ja na to nie miałam czasu, ale po przyjeżdzie jak zagłebiłam się w lekture w necie dotyczącą pracy opiekunek , to az ciary mi po plecach przeszły...Cieszyłam się, że nie naczytałam się tego przed moim wyjazdem tylko po :) bo zapewne siedziałabym w domu do dzisiaj:)))
Nie znałam wtedy tego forum, a może go jeszcze nie było i wpisy na jakie trafiałam były przerażjące, zaczynając od tego, że panie opiekunki śpią w jakichś piwnicach, strychach , na materacu itp , poprzez głodujące i inne mrożące krew w żyłach historie:)
Andrejka tyś to optymistka :) Ze mna dziewczyna jechala pierwszraz na stele jako opiekunka, malo tego jako pierwsza opiekunka :) hah dziewczyna zna angielski a niemieckiego zaczela sie sama uczyc :) Ani slowo jechala z mysla ze dogada sie po angielski i na miejscu zlapie jezyk....byla po 3 DNIOWYM kursie...nie zniechecalam jej nic w sumie nie mowila, poza zyczeniem dobrej steli i powodzonka. Wiec gdzie 2 czy 3 miesiące
Esmeraldo ! A co powiesz na wysłanie niemówiącej prawie po niemiecku kobiety do złośliwej niewidomej z depresją. To jest dopiero hardcor. Mam właśnie ten "zaszczyt" być taką osobą. Też liczyłam na to, że pomoże mi angielski i pomógł. Miałam to szczęście w nieszczęściu, że córka pdp mieszkała dwa lata w USA . Nie przesadzajmy to "narzecze" wśród dzieci naszych pdp, które mają około 70 lat nie jest aż tak bardzo rozpowszechnione. Kiedyś może i się uczyli ale wielu nie pamięta. Za drugim razem też miałam szczęście bo z kolei syn mojej pdp będący jej opiekunem prawnym ponad 20 lat przepracował poza granicami Niemiec, jego językiem kontraktowym był angielski tak, że też rozmawiałam z nim po angielsku. Dopiero praktycznie teraz mówię po niemiecku nie podpierając się angielskim. Nie uważam, że źle zrobiłam decydując się na wyjazd ze słabą albo wręcz bardzo mizerną znajomością języka. Dałam radę. U mojej pierwszej pdp byłam prawie pół roku. Powiedziałam sobie, że nie wyjadę stąd dopóki nie nauczę się komunikować po niemiecku i słowa dotrzymałam. Ja dopinguję wszystkim tym dziewczynom, które jadą do pracy i to nie ważne czy znają, czy nie znają język. Życie zmusza nas do różnych wyborów, czasem ten jest akurat najlepszy. Wiem po sobie aczkolwiek łatwo nie było.
16 stycznia 2015 17:33 / 4 osobom podoba się ten post
Ja byłam po kursie, nawet z ocena bardzo dobrą go ukończyłam , trwał całe 3 miesiące :) Wyjechałam z językiem , a co...tylko, że na miejscu to języka w gębie zapomniałam :)))
mleczko47 (Usunięty)
16 stycznia 2015 17:40 / 6 osobom podoba się ten post
Akurat czytałam "Na wyjeżdzie 1" razem z benita zaczynałyscie prace i wymiane postow dotyczących nauki języka niemieckiegi.To było dawno temu, wtedy pewnie moderatorem na naszym forum był dziadek obecnego moderatora:) Stare czasy a jak sie fajnie posty czyta - takie niewinne,subtelne.Ach ............ ))))
Ja byłam po kursie, nawet z ocena bardzo dobrą go ukończyłam , trwał całe 3 miesiące :) Wyjechałam z językiem , a co...tylko, że na miejscu to języka w gębie zapomniałam :)))
Ja uczylam sie 8 lat niemieckiego mature zdalam na 4+ i co ?>?? Jak dopiero po jakis 2 tygodniach zaczelam wszystko ogrnic, do tej pory duzo nie kumam, ale sie komunikuje tak, ze duzo zrozumie, duzo wyciagam z kontekstu :)))
Jakos se radze i codziennie ok 2 godzin poswiecam na nauke, najwieksza moja zmora jest tryb przypuzczajacy i te zaimki Bozeee, dobija mnie to, ale z tym zawsze mialam problem :D Posiedze jeszcze rok to juz bede szprechac jak Niemcy :D
Ja uczylam sie 8 lat niemieckiego mature zdalam na 4+ i co ?>?? Jak dopiero po jakis 2 tygodniach zaczelam wszystko ogrnic, do tej pory duzo nie kumam, ale sie komunikuje tak, ze duzo zrozumie, duzo wyciagam z kontekstu :)))
Jakos se radze i codziennie ok 2 godzin poswiecam na nauke, najwieksza moja zmora jest tryb przypuzczajacy i te zaimki Bozeee, dobija mnie to, ale z tym zawsze mialam problem :D Posiedze jeszcze rok to juz bede szprechac jak Niemcy :D
Dokładnie bo ta nasza nauka języka w szkole to.....o kant d....:)))))))
Akurat czytałam "Na wyjeżdzie 1" razem z benita zaczynałyscie prace i wymiane postow dotyczących nauki języka niemieckiegi.To było dawno temu, wtedy pewnie moderatorem na naszym forum był dziadek obecnego moderatora:) Stare czasy a jak sie fajnie posty czyta - takie niewinne,subtelne.Ach ............ :-)))))
To gdzie ten dziadek się podział ??? Dawać go tutaj.
mleczko47 (Usunięty)
16 stycznia 2015 17:49 / 4 osobom podoba się ten post
To gdzie ten dziadek się podział ??? Dawać go tutaj.
Dziadek przeszedł pewnie na emeryturę przekazując pałeczkę wnukowi :):):):):):)
Patrz Mycha a opiekunki z tamtych starych czasów pracują dalej i kwitną wdziękiem :):):):):)
Znaczy że praca jako opiekunka służy, bez względu na to czy opiekunka czuje się opiekunką czy służącą ):):):):):):)
mozah aM (Usunięty)
16 stycznia 2015 17:59 / 6 osobom podoba się ten post
Ja byłam po kursie, nawet z ocena bardzo dobrą go ukończyłam , trwał całe 3 miesiące :) Wyjechałam z językiem , a co...tylko, że na miejscu to języka w gębie zapomniałam :)))
Myślę , że przy pierwszym wyjeździe zawsze tak jest - niezależnie od poziomu znajomosci języka ( no dziewczyn germanistek to na pewno nie dotyczy) . Ja uczyłam się w liceum , potem lektorat na studiach , więc podstawy mialam solidne.Ale słownictwo - z zupelnie innego zakresu no i wymowa...Nigdy nie zapomne słów ,,rein '' i ,,runter '' - to drugie wymawiane jak ,,rundee'' .Co ja się ich naszukałam... A nabiegałam się wtedy po schodach sporo bo pani była osobą dość apodyktyczną i kochała porządek .... ten robiony moimi rekami . Więc to ,,runter'' bylo w użyciu czesto. ,,Rozgryzłam '' oba gdy znalazłam w repetytorium rozdział ,, Partykuły'' . Ale , mimo że pracuję ósmy rok uczę się nadal , prawie codziennie - za to codziennie kawałek filmu po niemiecku i czytanie książek , no i Schweizerdeutsch .
Dziadek przeszedł pewnie na emeryturę przekazując pałeczkę wnukowi :):):):):):)
Patrz Mycha a opiekunki z tamtych starych czasów pracują dalej i kwitną wdziękiem :):):):):)
Znaczy że praca jako opiekunka służy, bez względu na to czy opiekunka czuje się opiekunką czy służącą ):):):):):):)
Masz rację, służy. Zwłaszcza jak się do domciu wraca i forsę wydaje.
Nie mamy łatwej pracy. Raz trafiamy dobrze innym razem żle. Musimy się jakos w tym odnaleźć. Trudno, głupia robota.
Andrea, trafilas w samo sedno. Dobra opiekunka (znajaca jezyk, charakterystyke tej pracy), to dla agencji "trudna sprawa", toz przecie trza jej wiecej zaplacic. A opiekunka ze slabym jezykiem, nowa - a tam, pojedzie, jak ja wyrzuca, sie wezmie nastepna. W DE nie ma, wedlug mnie znaczenia Czy dana agencja jest solidna, czy ma sprawdzone wspolpracowniczki, jest tak duze zapotrzebowanie, ze nie istnieje zaden ranking. Nikt tych naszych polskich, a i niemieckich agencji nie ocenia, nie kontroluje, to jest "dziki zachod" w dalszym ciagu !
A net - tu akurat o dziwo, w wielu miejscach, w ogloszeniach sa wpisy, ze "dostep do internetu zapewniony" ! No to korzystajmy z tego, ile wlezie.
Nasze polskie agencje nie doczekały się chyba jeszcze rankingu w De.
Niemieckie agencje są oczywiście oceniane i ci którym zależy na w miarę fair zatrudnieniu opiekunki, takie rankingi przeglądają.
A potem i tak wybiorą polską agencję, bo taniej :)))))
A jak jeszcze niemiecki pośrednik naopowiada jak to dobrze jestem ubezpieczona, wynagradzana......
Obecna rodzina też pokazywała mi wydrukowany ranking, ale były tam tylko te niemieckie.
Korzystamy z plików cookies w celu sprawnego działania witryny (cookies niezbędne) oraz tworzenia usług i ofert dostosowanych do Twoich potrzeb (cookies opcjonalne – możesz na nie wyrazić zgodę). Klikając w ustawienia dowiesz się więcej lub zmienisz preferencje urządzenia, z którego korzystasz. Szczegółowe informacje znajdziesz również w naszej polityce prywatności.
Pliki cookies w Opiekunki24.pl
Dostosuj zachowanie naszej strony do własnych preferencji
Wymagane
Te pliki cookie są niezbędne dla funkcjonowania strony internetowej i nie mogą być wyłączone w naszych systemach. Są one zazwyczaj ustawiane tylko w odpowiedzi na działania podejmowane przez użytkownika, które sprowadzają się do zapytania o usługi, takie jak ustawienie preferencji prywatności, logowanie lub wypełnianie formularzy. Można ustawić przeglądarkę tak, aby blokowała lub ostrzegała o tych plikach cookie, ale niektóre części witryny nie będą wtedy działały. Te pliki cookie nie przechowują żadnych danych osobowych. Zablokowanie tych plików cookie w przeglądarce może skutkować nieprawidłowym działaniem serwisu.
Reklama
Te pliki cookie mogą być ustawiane przez naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony internetowej. Mogą one być wykorzystywane przez te firmy do budowania profilu zainteresowań użytkownika i wyświetlania odpowiednich reklam na innych stronach. Nie przechowują one bezpośrednio danych osobowych, lecz opierają się na jednoznacznej identyfikacji przeglądarki i sprzętu internetowego. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, doświadcza mniej ukierunkowanych reklam.
Personalizacja
Te pliki cookie umożliwiają stronie internetowej zapewnienie większej funkcjonalności i personalizacji. Mogą być one ustawione przez nas lub przez zewnętrznych dostawców, których usługi zostały dodane do naszych stron internetowych. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, niektóre lub wszystkie te usługi mogą nie działać prawidłowo.
Analityka
Te pliki cookie umożliwiają nam zliczanie wizyt i źródeł ruchu, dzięki czemu możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej witryny. Pomagają one ustalić, które strony są najbardziej i najmniej popularne i zobaczyć, jak odwiedzający poruszają się po stronie. Wszystkie informacje zbierane przez te pliki cookie są agregowane i tym samym anonimowe. Jeśli użytkownik nie zezwoli na stosowanie tych plików cookie, nie będziemy wiedzieć, kiedy odwiedził naszą stronę internetową.