06 kwietnia 2015 21:23 / 2 osobom podoba się ten post
Agata07Dzieki....powoli,mozolnie i za niedlugo jajo tu pewnie zniose...:)))))) ale nie narzekam,bo i tak w niczym mi to nie pomoze....jedyne co....to tesknota za domeczkiem mnie dobija okrutnie.... ale jeszcze troszke i pozniej pomyslalam ze na jakies zastepstwo na miesiac bym stad pojechala z tym ze moj sie buntuje bo 2 maja mamy jechac do Warszawy i tak wiesz jestem w malej kropeczce,ale mysle ze jeszcze z nim to przedyskutuje i moze bedzie ok,ale narazie musze zobaczyc co mi V......S wyczaruje,jak bedzie oferta ok to pojade jak nie to zjezdzam do domeczku.....A co u Ciebie,odpoczywasz ?
Buziaki
No dokładnie, ponarzekać możesz i tyle Twojego. Trza zacisnąć zęby i wysiedzieć (choćby to jajo :P )
Skoro masz plany na 2 maja, to został Ci niecały miesiąc i jedź do Lubego! :)
ja się obijam, ale liczę, że końcem kwietnia (najpoźniej) znów pojadę gdzieś do Niemiec.
Zobaczymy, póki co mam co robić w domu ;))))
buźki