To króciutki masz ten urlop. Ja na regenerację sił potrzebuję 2 miesięcy leniuchowania w Pl.
To króciutki masz ten urlop. Ja na regenerację sił potrzebuję 2 miesięcy leniuchowania w Pl.
Od jutra SZLUSS! :)
Ci co w domu przytyli,ci co w D schudli.Świąteczny bilans na zero wychodzi
Ci co w domu przytyli,ci co w D schudli.Świąteczny bilans na zero wychodzi
Od jutra SZLUSS! :)
Ja tez tak sobie mowię codziennie :))
U mnie odnowa biologiczna trwa od wczoraj. Ciasta i ciasteczka poszły w odstawkę, na słodycze nawet nie patrzę. Zaczęłam się trzymać jakiś zdrowych zasad żywieniowych i już nikomu nie daję się zwabiać na kolację po godzinie 20.00. Gimnastykę grupową uprawiam i czuję się trochę przetrącona. Ale jutro dam sobie dyspensę bo jestem umówiona z naszą forumową koleżanką i już się oblizuję na kawę mrożoną z lodami i bitą śmietaną, mniam, mniam.
No i był "szoping". Szok też = sukienkę sobie kupiłam. Pierwszą od ćwierć wieku. Letnia, cudna,dałam się jej namówić. I kardigan, w moim ulubionym jasnoszarym kolorze, materiał to 80% bawełny i 20% kaszmiru - i jak koło takiego cuda przejść obojętnie?
Do końca pobytu w pl z domu nie wychodzę! Pisałam kiedyś, że zakupy to nie moja bajka, a tu takie szaleństwa !
Tak przymarzłam, że na dzisiaj to kawkę wolę czarną, słodzoną i gorącą coby też rączki grzała... hihhi Do jutra może mi się zmieni...hihihi...No to do jutra Gosiap - a pamiętasz Ty dziewczyno krem sułtański ? TO był deser z najwyższej półki w czasach komuny... )))))