14 sierpnia 2015 19:16 / 3 osobom podoba się ten post
Casandra89Mam takie pytanie co robicie jak wasza POD nie chce brac kapieli? Moja PDP kapie 2 razy w tygodniu w wannie zawsze musze cos jej wymeslec zeby weszla mi do wanny a niechce zeby odbierala to zle to jest osoba starsza chce dla niej jak najlepiej a myc sie Ona Musi:) Jak sobie z tym radzicie?
to jest wielki problem niektorych Niemcow uwazajacych sie za czysciochy i poukladnych pod kazdym wzgledem. Nie martw sie, moj dziadek kapany byl przeze mnie przed rokiem , babka ostatnio 3 miesiace temu. Dziadka zaprowadzilam na pierwsze pietro, jakos udalo mi sie przelamac jego strach przed schodami, w lazience rozebralam go do naga z wielka walka i mozesz sobie wyobrazic jak wygladalo kapanie , nie mowiac juz o lazience. Nie dalo sie go wsadzic do wanny choc bylo krzeslo. Nie chcial mi pozniej zejsc po schodach na parter, co sie nakombinowalam. Od tego czasu rano i wieczorem myje go myjka w kuchni, to sie daje zrobic. Babka znowu zeszla do piwnicy po schodach bo tam jest prysznic, ale nie kapowala, ze ma wejsc do srodka pod prysznic i bym se biedy jeszcze narobila , bo ona chciala usiasc na betonie , w ostatnim momencie udalo mi sie ja rzucic na krzeslo, doslownie rzucic. Byla obrazona co z nia robie. Koniec wydziwiania mojego z kapiela, nie smierdza z brudu, nie maja zaczerwienionych miejsc na skorze, smierdza tylko troche jak sie posikaja do pampersa, wiec je czesto zmieniam a corka ponosi koszta:) Do mycia wlosow zakupiony byl specjalny szampon tzw suchy, wiec ja nie wiem kiedy oni przede mna ostatni raz sie kapali. Nie tylko oni sa pod tym wzgledem oporni, ich rozumiem bo z bardzo posunieta demencja , ale przedostatni pdp tez panicznie bal sie wody ale maszynami rolniczymi w swoim garazu sie przejmowal, czy aby nikt ich jeszcze nie sprzedal, pomimo , ze byl niechodzacy i gdyby nie sonda zolatkowa, to juz by dawno go nie bylo. Na Twoim miejscu nie zmuszalabym pdp, staraj sie utrzymac jej higiene i nie glowkuj jak ja woda wielka polac. Mysle, ze tez dementywna