Leni - daj sobie spokuj . Szukasz rozwiązania a jeszcze nie wiesz czy sprawa bedzie. Odpocznij kobieto, bo sie za dręczysz. Dopóki nie zmienisz nastawienia bedziesz brnęła w problemy. Zacznij myslec pozytywnie - karta sie odwróci :-)
Leni - daj sobie spokuj . Szukasz rozwiązania a jeszcze nie wiesz czy sprawa bedzie. Odpocznij kobieto, bo sie za dręczysz. Dopóki nie zmienisz nastawienia bedziesz brnęła w problemy. Zacznij myslec pozytywnie - karta sie odwróci :-)
Mleczko 1 , bo ja juz taka kurna problemowa jestem. Nie moge tego pecha z moich chaborow zrzucic, choc we snie udalo mi sie zrzucic zmore w mojej osobie8 pisalam to w jakims wytku) No tez mysle o rozwiazaniu i zakonczeniu tego cholernego supla!!!! Miotam sie z uczuciami do corki, bo wie jak bylo w domu, wie co sama przezywala razem ze mna i z siostra a dzis sie wielce do telefonu rozplakala, bo ona nie wie co zrobic , bo ojciec ja stawia pod murem .... powiedzialam, ze nie ostatni raz stawia ja pod tym murem i na stawiennictwie w sadzie jako swiadek przeciwko swojej matce, ten mur sie nie skonczy. Powiedzialam, ze najwyzszy czas dorosnac, zajac sie swymi dziecmi i zdrowiem i nie obarczac mnie wina o wszystko, ze sie rodzina rozsypala jak mnie zabraklo. Coz warta byla ta rodzina na siel? smutne;( no i jak moglam z rodziny brac na swiadkow, dlaczego to zrobilam i takie duperele.
Leni - czas , to lekarz dla Ciebie. Daj mu szansę, nie ciskaj sie . Są rzeczy na ktore nie masz wpływu, obracasz sie miedzy dorosłymi i kazdy podejmuje decyzje samodzielnie. Złap oddech , zaczekaj . Bo nic innego zrobic nie możesz.
Im więcej bedziesz o tym myślała i pisała tym dłuzej będziesz w tym tkwiła. Zamknij drzwi - zaczynasz nowy etap w zyciu. Powodzenia :-)
Dwa razy sprawdzalam w kalendarzu, czy dzis przypadkiem nie jest 13 no i wychodzi , ze nie , tylko dlaczego k....a az tyle feralnych zdarzen?. Noc nieprzespana z powodu chyba krola Cwieczka pamietajacej rolety, ktora na swoje nieszczescie zciagnelam do samego dolu i ani rusz spowrotem do gory. Cala noc wiatr wygrywal diabelska muzyke na tym metalowym straszydle. Wieczorem sciagnelam kolczyki aby mi nie uwieraly w lozku( po jaka cholere jak i tak nie spalam)i polozylam na polke. Rano byl tylko jeden. Porozbieralam to stare chyba z 3 roznych zbudowane lozko, przeszukalam smieci w odkurzaczu bo rano odkurzalam, wyciagnelam torbe ze smieciami ze smietnika bo juz ja wyrzucilam i tam tez prowadzilam poszukiwania. Jak kamien w wode. Dopiero teraz zobaczylam w innym pokoju, ze poszukiwany kolczyk lezy na podlodze( nie brac sie za porzadki, kiedy nie mozna spac, siedziec i tyle!!!) Jeszcze w dodatku przed 16 zadzwonila do mnie moja wyrodna corka8 i tak ja kocham chociaz mam zal) i zaczela plakac, ze stoi w sytuacji podbramkowej , bo do jutra ma czas na zastanowienie, czy bedzie swiadkiem memu ex bo on wnosi odwolanie od decyzji rozwodowej., ze ojciec ja zastrasza. To, co moze powiedziec, to ze mieszkalam krotko z Andym , bo pomogl corce i memu zieciowi szybciej zalatwic rodzinne( ziec pracuje w niemczech- podziekowanie) i , ze Andy raz z nia rozmawial przez telefon. i ze chcial zalatwic dobra robote memu zieciowi. Prosilam zeby nie zapomniala o tym, ze Andy poznalam po poltorej roku przebywania w Niemczech a decyzja o odejsciu od jej ojca byla zaraz po 2 miesiacach mego pobytu w Niemczech. Moj ex dowiedzial sie niby od nich po ostatniej sprawie rozwodowej. Powiedzialam , ze zrobi jak uwaza a wlasciwie to juz sie okreslila po czyjej stronie stoi samym tym, ze powiedziala memu ex o istnieniu Andy. Oczywiscie ona wie , ze ja nie jestem od dawna z Andy. Tak ich boli te 1000 zl moich alimentow, a niech je sobie wezma i zapomna , ze istnieje. Moj ex jakos dobrze sie poczul widocznie i juz mu serducho nie dolega. A niech sie wypaluja.
Leni, nie zadręczaj się. Myśl pozytywnie, to połowa sukcesu. Będzie co ma być, a swoją drogą nie trzeba wszystkim o wszystkim mówić, bo często obraca się to przeciwko nam. Córka kiedyś zrozumie i pogodzi się z Twoją decyzją. Ty też masz prawo do życia w spokoju i szczęścia, chociaż daleko od ukochanych dzieci i wnuków.
Ewidentne uzalezenie od forum:-):-):-):niech zyje:
Prawda, święta prawda !
Leni.....dobrze, że piszesz o swoich problemach....to też jest rodzaj terapii.........jeśli człowiek w sobie dusi to na zdrowiu się odbija..........
To moja kochana Beatka.......
Anerik, dzuiekuje:) napisalam wieeelkimi lterami slowa Twojej Beatki, wydrukowalam i wisi na scianie w widocznym miejscu, gdzie zawieszam swoj wzrok najczesciej.
Leni...chyba też wiedziała o jaką Beatkę chodzi......suuuper babeczka i też po przejściach...............
Czytać można wiele mądrych i fajnych rzeczy.....tyle że trzeba je też samemu próbować stosować...a często w trudnych chwilach o tym zapominamy........
Leni ...dobrze robisz wieszając taką karteczkę....po to żeby to się utrwalało.....pech..Leni już się skończył wszystko co brzed nią będzie dobre i cudowne...
Kiedyś aktorka zapomniałam jak się nazywa...miała uszkodzony kręgosłup nie dawano jej szans na chodzenie...., a ona....powiesiła sobie taką kartkę nad łóżkiem ,że może chodzić i będzie chodzić...słów dokładnie nie pamiętam.....ale zaczęła chodzić, wróciła na scenę.......
W empiku mozna kupić super babski kalendarz na 2016r redagowany przez Beatkę Pawlikowską..na każdy dzień super aforyzmy, super rysuneczki..polecam!!!!!