Mam problem

21 lutego 2016 17:08 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63

Godząc sie już na drugie święta pod rząd pokazałaś jej ,że może z Tobą i robić co i jak chce a Ty potulnie się na wszystko zgadzasz.....Będzie trudno to zmienić.Zanim zjechałaś trzeba było pogadac z "głównodowodzącą" osobą z rodziny,powiedzieć .Ew.z agencją  a przede wszystkim z panią zmienniczką.Niepisana zasada jest taka,jak ma się dluższe miejsce pracy i stałą zmienniczkę ,że jedne święta ja drugie ty i tak na zmianę-żeby sprawiedliwie było,każda ma w PL dom,rodzinę-nie ma że jedna bedzie wszystkie święta w D a druga sobie ustawia urlopy wg własnego widzimisię.Nie dawaj się więcej w bambuko robić.Pokaż"różki" "kierowniczce":):):):)

Masz rację,ja byłan na nowej szteli i pracowałam 3na 1, za każdym razem jakaś dziewczyna mie zmieniała,ale było ich kilka i żadna nie pasowała mojej pd,nie to żeby była pd wybredna bo była dobroci człowiek ale te zmienniczki to trafiały się okropne jedna piła ucieła sobie palca na krajalnicy,więc oczywiście ja na cito musialam przyjechać,druga zero pojęcia o gotowaniu,następna ni w ząb języka nawet nie wiedziała jak woda po niemiecku,no jakieś podstawy to trzeba mieć bo wiadomo ciężko,następna tylko spała nic praktycznie nie robiła,a szybko jej się znudziło i dzwoni 2 tyg przed terminem że chce do domu,o matko masakra,nie ma to jak fajna zmienniczka z którą można sie dogadać,i jeżdziłyśmy sobie 2na 2 bez żadnych problemów,ja jedne święta ona drugie,no z mądrym można wszystko,a nie z takimi co mieszają jak diabeł w kotle.
04 marca 2016 09:38
Kochani-jaki jest odpowiednik naszej No-spy,tylko Buscopan?Chodzimiw DE,bo zdycham na brzuch.
04 marca 2016 12:15 / 2 osobom podoba się ten post
Mój sasiad w Polsce został zniszczony przez nowotwór w 6 tygodni. Początkowo guz był niewielki i lekarze zapewniali, że nie ma się czym przejmować, bo to jest do wyleczenia. Niektórzy żyją z rakiem kilka lat, a niektórych rozkłada w kilka tygodni
04 marca 2016 13:46 / 1 osobie podoba się ten post
Kruszynka64

Kochani-jaki jest odpowiednik naszej No-spy,tylko Buscopan?Chodzimiw DE,bo zdycham na brzuch.

Możesz spróbować 
DOLORMIN® für Frauen

substancja czynna to: naproksen
https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=de&u=https://www.dolormin.de/produkte/dolormin-fuer-frauen.html&prev=search

30 szt, kosztuje ok. 10e
12 lipca 2016 17:43 / 3 osobom podoba się ten post
Opiekunkowo mam problem
Dostałam dzisiaj od rodziny u której pracuje bardzo bardzo drogi zegarek w prezencie!
Nikt tu nie jest demencyjny!
Nie wiem co z tym prezentem zrobić?
Miałam do nich wrócić w sierpniu ale niestety mi się zmieniły plany i nie przyjadę tutaj-i teraz nie wiem oddać im i powiedzieć że jednak nie wróce i taki drogi prezent jest nie do przyjęcia,czy mimo wszystko zostawić a jutro powiadomić agencje o takim prezencie.
12 lipca 2016 17:51 / 2 osobom podoba się ten post
kasiachodziez

Opiekunkowo mam problem
Dostałam dzisiaj od rodziny u której pracuje bardzo bardzo drogi zegarek w prezencie!
Nikt tu nie jest demencyjny!
Nie wiem co z tym prezentem zrobić?
Miałam do nich wrócić w sierpniu ale niestety mi się zmieniły plany i nie przyjadę tutaj-i teraz nie wiem oddać im i powiedzieć że jednak nie wróce i taki drogi prezent jest nie do przyjęcia,czy mimo wszystko zostawić a jutro powiadomić agencje o takim prezencie.

Myślę , że prezent dostałas za to co zrobiłaś. A nie na zapas. Ja bym powiedziala, ze nie wracam. A co agencja ma do tego ? chyba ze masz w umowie zakaz przyjmowania prezentów. To wola rodziny i ich wydatek
12 lipca 2016 18:02 / 4 osobom podoba się ten post
mleczkovoll40

Myślę , że prezent dostałas za to co zrobiłaś. A nie na zapas. Ja bym powiedziala, ze nie wracam. A co agencja ma do tego ? chyba ze masz w umowie zakaz przyjmowania prezentów. To wola rodziny i ich wydatek :-)

Agencja to by chciałaby mieć to do tego, aby wartość zegarka od wypłaty odliczyć :)

Kiedyś ugadywałam się z jedną agencją i dostałam umowę w ktorej był m.in zakaz przyjmowania prezentów o wartości powyżej 50 eur.
Moim zdaniem to jest nie w porządku, bo jest tak jak napisałaś, że to dobra wola rodziny.
Z agencją się nie dogadałam, bo absurdalnych ustaleń było więcej.
12 lipca 2016 18:09 / 1 osobie podoba się ten post
kasiachodziez

Opiekunkowo mam problem
Dostałam dzisiaj od rodziny u której pracuje bardzo bardzo drogi zegarek w prezencie!
Nikt tu nie jest demencyjny!
Nie wiem co z tym prezentem zrobić?
Miałam do nich wrócić w sierpniu ale niestety mi się zmieniły plany i nie przyjadę tutaj-i teraz nie wiem oddać im i powiedzieć że jednak nie wróce i taki drogi prezent jest nie do przyjęcia,czy mimo wszystko zostawić a jutro powiadomić agencje o takim prezencie.

"Bardzo drogi" mozna rozumie róznie.Dla mnie bardzo drogi to juz od 150euro,mój kolega natomiast nosi na codzien taki za 1500euro... Tak czy siak ja bym nie oddala :) Prezentów sie nie zwraca.
12 lipca 2016 18:13 / 5 osobom podoba się ten post
kasiachodziez

Opiekunkowo mam problem
Dostałam dzisiaj od rodziny u której pracuje bardzo bardzo drogi zegarek w prezencie!
Nikt tu nie jest demencyjny!
Nie wiem co z tym prezentem zrobić?
Miałam do nich wrócić w sierpniu ale niestety mi się zmieniły plany i nie przyjadę tutaj-i teraz nie wiem oddać im i powiedzieć że jednak nie wróce i taki drogi prezent jest nie do przyjęcia,czy mimo wszystko zostawić a jutro powiadomić agencje o takim prezencie.

Uśmiechnij się ładnie. Podziękuj, a agencji nic nie mów. To nie ich sprawa. To co chcą zarabiają i tyle musi im  wystarczyć. Krzywdy na pewno nie mają. Rodzina pdp to  dorośli ludzie i wiedzą co robią. Chcieli Cię obdarować to obdarowali. Widocznie ich na to stać. Ja bym się z takiego bonusa ucieszyła ale w większości przypadków mam szczęście do skąpców. Raz tylko dostałam ekstrasa w postaci 1200 euro. Była to moja premia za dobrą pracę i tylko moja. Na Twoim miejscu zatrzymałabym zegarek.
12 lipca 2016 18:29 / 2 osobom podoba się ten post
tina 100%

Agencja to by chciałaby mieć to do tego, aby wartość zegarka od wypłaty odliczyć :)

Kiedyś ugadywałam się z jedną agencją i dostałam umowę w ktorej był m.in zakaz przyjmowania prezentów o wartości powyżej 50 eur.
Moim zdaniem to jest nie w porządku, bo jest tak jak napisałaś, że to dobra wola rodziny.
Z agencją się nie dogadałam, bo absurdalnych ustaleń było więcej.

Kiedys to piekłam raka* myślałam , że trzeba się w jakimś stopniu zrewanzować. A teraz ? daja , to biorę. Tu mam sztele , że bronie się przed prezentami. Pdp zmarła dostałam dodatkowo ekstra kasę . Tyle ile wynosi moja wypłata. Miałam dylemat , ale zrewanżowałam sie , bo to juz za duzo . Byłam w domu to kupiłam stroik na grob pdp. A że autem swoim jechałam, to nie robiłam nikomu problemu. Są zachwyceni , że wpadłam na taki pomysł.
12 lipca 2016 18:32 / 3 osobom podoba się ten post
mleczkovoll40

Kiedys to piekłam raka* myślałam , że trzeba się w jakimś stopniu zrewanzować. A teraz ? daja , to biorę. Tu mam sztele , że bronie się przed prezentami. Pdp zmarła dostałam dodatkowo ekstra kasę . Tyle ile wynosi moja wypłata. Miałam dylemat , ale zrewanżowałam sie , bo to juz za duzo . Byłam w domu to kupiłam stroik na grob pdp. A że autem swoim jechałam, to nie robiłam nikomu problemu. Są zachwyceni , że wpadłam na taki pomysł.

Też się broniłam, ale sobie pomyślałam, że nie będę już taka Honorata :)

I nie powiem, zrobiłam dobrze, bo Niemiaszki tak się rozkręcili, że np. podpisywanie umowy z zakazem zupełnie mi się nie oplaca 
12 lipca 2016 18:37 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Też się broniłam, ale sobie pomyślałam, że nie będę już taka Honorata :)

I nie powiem, zrobiłam dobrze, bo Niemiaszki tak się rozkręcili, że np. podpisywanie umowy z zakazem zupełnie mi się nie oplaca :-)

A sa takie umowy ? Ale przyznam , ze nie od każdego prezent jest przyjemnością. 
12 lipca 2016 18:38 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

A sa takie umowy ? Ale przyznam , ze nie od każdego prezent jest przyjemnością. 

Pisalam, że dostałam taką.
Jak nie jest, to się odmawia przyjęcia prezentu :)
12 lipca 2016 18:43 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Pisalam, że dostałam taką.
Jak nie jest, to się odmawia przyjęcia prezentu :)

No tak . Od takich co gnębia a potem chca  czyms uszczęsliwić, nie wziełabym na 100 %. 


No chyba , że to lotnisko , bo samolot juz mam )))))))))))))))))
12 lipca 2016 18:51 / 1 osobie podoba się ten post
mleczkovoll40

No tak . Od takich co gnębia a potem chca  czyms uszczęsliwić, nie wziełabym na 100 %. 


No chyba , że to lotnisko , bo samolot juz mam :-))))))))))))))))))

To jest oczywiste .

Po co Ci lotnisko, po niemieckim Autobahnie dobrze się do domu startuje :)