21 lutego 2016 17:08 / 3 osobom podoba się ten post
kasia63Godząc sie już na drugie święta pod rząd pokazałaś jej ,że może z Tobą i robić co i jak chce a Ty potulnie się na wszystko zgadzasz.....Będzie trudno to zmienić.Zanim zjechałaś trzeba było pogadac z "głównodowodzącą" osobą z rodziny,powiedzieć .Ew.z agencją a przede wszystkim z panią zmienniczką.Niepisana zasada jest taka,jak ma się dluższe miejsce pracy i stałą zmienniczkę ,że jedne święta ja drugie ty i tak na zmianę-żeby sprawiedliwie było,każda ma w PL dom,rodzinę-nie ma że jedna bedzie wszystkie święta w D a druga sobie ustawia urlopy wg własnego widzimisię.Nie dawaj się więcej w bambuko robić.Pokaż"różki" "kierowniczce":):):):)
Masz rację,ja byłan na nowej szteli i pracowałam 3na 1, za każdym razem jakaś dziewczyna mie zmieniała,ale było ich kilka i żadna nie pasowała mojej pd,nie to żeby była pd wybredna bo była dobroci człowiek ale te zmienniczki to trafiały się okropne jedna piła ucieła sobie palca na krajalnicy,więc oczywiście ja na cito musialam przyjechać,druga zero pojęcia o gotowaniu,następna ni w ząb języka nawet nie wiedziała jak woda po niemiecku,no jakieś podstawy to trzeba mieć bo wiadomo ciężko,następna tylko spała nic praktycznie nie robiła,a szybko jej się znudziło i dzwoni 2 tyg przed terminem że chce do domu,o matko masakra,nie ma to jak fajna zmienniczka z którą można sie dogadać,i jeżdziłyśmy sobie 2na 2 bez żadnych problemów,ja jedne święta ona drugie,no z mądrym można wszystko,a nie z takimi co mieszają jak diabeł w kotle.