Rozwiązanie Umowy o pracę bez okresu wypowiedzenia

02 kwietnia 2015 08:29 / 1 osobie podoba się ten post
Niantucha, czasem trzeba się zmusić do działania,a powoduję to trudne sytuacje. Myślę,że od tej pory zacznie Ci się wreszcie układać w życiu zawodowym bo jesteś bogatsza o doświadczenia. Powodzenia kochana.
02 kwietnia 2015 09:02 / 1 osobie podoba się ten post
Nianta to sie nazywa profesjonalizm....swietnie....naprawde super....
02 kwietnia 2015 09:15 / 4 osobom podoba się ten post
Nie dokonałabym tego gdyby nie inny ludzie :)którym oczywiście baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dziękuję!
wczoraj usłyszałam,że "nareszcie dobdro do mnie wróciło" :)
02 kwietnia 2015 09:20 / 1 osobie podoba się ten post
Super.....Bystra Bestia.....:) i teraz zobaczysz ze bedzie lepiej.....moje slowa cuda potrafia czynic.....:)
02 kwietnia 2015 09:33 / 1 osobie podoba się ten post
nianta

Nie dokonałabym tego gdyby nie inny ludzie :)którym oczywiście baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dziękuję!
wczoraj usłyszałam,że "nareszcie dobdro do mnie wróciło" :)

Nianta rowniez i ja gratuluje.Nie zabieraralam glosu w tej sprawie z uwagi na krotkie doswiadczenie pracy w DE.Jedno jednak wiedzialam ze nie tak to powinno wygladac.Z zainteresowaniem jednak obserwowalam kazdy wpis dotyczacy Twojej sytuacji na tej Stelli.Ciesze sie ze poradzilas sobie.Tak jak ktos napisal teraz bedziesz juz tylko silniejsza i odporniejsza na przeciwnosci losu.GRATULUJE.))))
02 kwietnia 2015 10:04 / 2 osobom podoba się ten post
Niantucha,super sobie poradziłaś:)Moje gratulacje.Ale też życzę Ci większej rozwagi i uważności na przyszłość w wyborze i oferty i agencji.Już to pisałam-czasem lepiej nie dac sie skusić na kasę i pojechać w miłe,spokojne miejsce za mniejsze pieniądze.Są przecież zupełnie przyzwoite agencje i dziewczyny z forum z nich jeżdżą.Wiadomo ,idealnej nie ma,ale lepiej wybrac taka o której cokolwiek wiadomo.Powodzenia i szybkiej drogi do domu:)
02 kwietnia 2015 10:18 / 2 osobom podoba się ten post
Już pochwaliłam Niantę w innym wątku, ale Kasia63 napisała ci to, co chciałam dopisać. Lepiej tydzień odczekać, albo przyjąć coś o te 50 mniej niż szarpać się potem i na urlopie w domu leczyć własne zdrowie. Dokładnie tak zrobiłam teraz. Jak jest mi tutaj opiszę trochę na wyjezdzie.
02 kwietnia 2015 10:40 / 1 osobie podoba się ten post
Nianta gratulacje i życzenia abyś szybko znalazła inne miejsce.Juz wiesz jak ma wyglądać umowa ,co w niej byc powinno a czego byc nie powinno.Znasz swoje prawa i wiesz jak je wyegzekwować Wskazalas drogę innym co robić w przypadku trafienia na minę,za to należy ci się wielki plus
02 kwietnia 2015 11:00 / 1 osobie podoba się ten post
nianta

Nie dokonałabym tego gdyby nie inny ludzie :)którym oczywiście baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo dziękuję!
wczoraj usłyszałam,że "nareszcie dobdro do mnie wróciło" :)

Nianta poryczałam się jak przeczytałam to co napisałaś .Bo ja taka miękka .....Ale nie wyobrażasz sobie jak się cieszę ze nie będzie Cię w tym piekle ......Jesteś bardzo dzielna .....Życzę Ci powodzenia i żebys juz nigdy nie trafiła na takie miejsce .......Pozdrawiam Cię bardzo ,bardzo gorąco ......
02 kwietnia 2015 11:24 / 3 osobom podoba się ten post
Teraz zrobiło się gorąco, bo musiałam przecież poinformować,że wyjeżdżam...syn poiwiedział "że będzie to dużo kosztowało" a córka darła na mnie japę...
02 kwietnia 2015 11:40 / 3 osobom podoba się ten post
nianta

Teraz zrobiło się gorąco, bo musiałam przecież poinformować,że wyjeżdżam...syn poiwiedział "że będzie to dużo kosztowało" a córka darła na mnie japę...

Olej to i doradź aby następnym razem pisali prawdę w kwestionariuszu. A jak to firma zataiła to do nich niech mają pretensje. Ty sie na tą sytuację nie pisałaś i nie musisz cierpieć. Poza tym informowałaś ich co się dzieje, ale puszczali mimo uszu. Córce możesz podać relanium, uspokoi się ;))))
Tak na marginesie, nie widzieli problemu jak Ty się męczyłaś to chyba nie będzie problemem, że sami zajmą się rodzicami te kilka dni. Wszak to sama rozrywka ;p
02 kwietnia 2015 11:42 / 4 osobom podoba się ten post
nianta

Teraz zrobiło się gorąco, bo musiałam przecież poinformować,że wyjeżdżam...syn poiwiedział "że będzie to dużo kosztowało" a córka darła na mnie japę...

Nianta, nie bój się i bądź konsekwentna. Zmuszanie do czynności medycznych osobę nieuprawnioną , tez podlega pod paragraf.
Wyjątkowe chyba betony z tych ludzi, skoro nie potrafią załatwić Pflegedienstu do podawania insuliny. Przecież za to płaci KAsa Chorych.
Brak słów!
02 kwietnia 2015 11:53 / 8 osobom podoba się ten post
Ja pierdziu, synowa w panice zadzwoniła do szefowej niemieckiej i wiecie co ta kobieta powiedziała? Że o niczym nie wiedziała... po tym stwierdzeniu skwitowałam: Ich fahre nach Hause, das ist Alles, danke
:D Matko , co za ludzie, każdy na każdym wały kręci, a prawdę mówi tam, gdzie wygodnie... porażka
02 kwietnia 2015 12:19 / 16 osobom podoba się ten post
Tak sobie myślę, ze każda z nas, kiedy spotka się z nakazem zakładania rajstop uciskowych, rozdzielania leków, podawania insuliny, zmiany opatrunków itp...itd, powinna zrobić , to samo co zrobiła Nianta. Oczywiście jeżeli agencja się wypnie, a rodzina PDP będzie uparta jak stado osłów.
Być może wtedy niemieckie rodziny zrozumiały by, że nie tędy droga, że Opiekunka ma swój zakres obowiązków i tego zakresu będzie się trzymać. A wszystkie inne zagadnienia będą wykonywały odpowiednie służby. Natomiast polskie agencje przestaną wmawiać rodzinom, że "kupują", sobie "maszynę wieloczynnościową".
02 kwietnia 2015 23:40 / 10 osobom podoba się ten post
Jestem już po polskiej stronie:) jak wszystko wyglądało opiszę jutro;)