Na wyjeździe #23

07 kwietnia 2015 20:28 / 2 osobom podoba się ten post
Zapłacą ci przeciez za tyle dni,ile byłaś. Słonecznie napisz nazwę miejscowości gdzie jesteś,to dozwolone. Bo moja znajoma szuka właśnie pracy no i może nieszczęście byc. Gdyż - zdarza jej sie też kręcić głową i wzdychać;)
07 kwietnia 2015 20:30 / 2 osobom podoba się ten post
slonecznie

Od opiekuna prawnego wiem, że pdp chciała nową opiekunkę najszybciej jak to możliwe, czyli z 2 tygodniowym okresem wypowiedzenia. Ja powiedziałam opiekunowi, ze chciałabym do końca kwietnia zostać, bo chcę miec czas, żeby coś znaleźć i on ją przekonał. Ja się tu tylko na miesiąc zadeklarowałam, ale z powodu poprzedniej stelli przyjechałam 2 dni później, więc nie wiem czy według agencji miesięczne zlecenie to teraz do końca kwietnia czy do 2 maja włącznie. Jeśli to drugie i ma miejsce tzwn. skrócenie pobytu, to czy jest tak jak martwiła się o o to Agrafka- że mi coś ekstra z wypłaty potrącą???????

sprawdź jaki masz zapis w umowie w przypadku gdy rodzina z Ciebie rezygnuje .............
07 kwietnia 2015 20:31 / 10 osobom podoba się ten post
slonecznie

No masz rację- fajne podejście-mogłam tak kurna powiedzieć, ale w stresie jestem (bo ona się tak o każdy mój gest pyta) a wtedy fajne, zabawne odpowiedzi są mi obce i dalekie:)

Trafiła Ci się prawdziwa "perełka" tzw złośliwa babcia :).
Powiem Ci,że tu gdzie jestem było 6 opiekunek i tylko jedna chciała wrócić,ale syn się nie zgodził,a druga z tych 6 była dwa razy. Ja jestem 7. Dobrze,że dowiedziałam się o tym dopiero następnego dnia po przyjezdzie bo pewnie bym zrezygnowała. Celowo nie dopytywałam o szczegóły szteli,nie chciałam rozmawiać z poprzednią opiekunką, i całe szczęscie,bo poprzednia głupot mi naopowiadała. Do czego zmierzam,do tego że każdy musi trafić na swoje miejsce,trzeba dopasować się charakterem,trzeba też mieć zdolności adaptacyjne,trzeba czasem naginać ustalenia dla dobra ogółu
Mój dziadek,nad któreym się rozpływam ma też swoje fochy. Stary jest poprostu i czasem zachowuje się jak rozkapryszone dziecko. Co byś zrobiła,gdyby przyszła pora na kładzenie do łózka,podchodzisz do niego z kulami i prosisz żeby wstal bo pora spać,a on przekornie odpowiada,że nie pójdzie? 
Myslę,że poczucie humoru dziadka tez nie wszystkim odpowiadało,dlatego wrócić nie chciały bo po prostu trzeba się charakterem dopasować skoro ma się mieszkać razem przez 2-3 miesiące.
Nie zwracaj uwagi na niektóre jej pytania,ignotuj je poprostu,udawaj że nie słyszałaś itp. Na następnej szteli będzie znowu inaczej,znowu będziesz uczyć się żyć z pdp,znowu mogą być nieporozumienia. Staraj się wyczuwac ludzi,bo wiadomo ze kazdy jest inny i ma inne oczekiwania.
 
07 kwietnia 2015 20:38 / 5 osobom podoba się ten post
slonecznie

No masz rację- fajne podejście-mogłam tak kurna powiedzieć, ale w stresie jestem (bo ona się tak o każdy mój gest pyta) a wtedy fajne, zabawne odpowiedzi są mi obce i dalekie:)

Słonecznie , przeczytałam wszystkie Twoje posty z dzisiejszego dnia.... oj , niełatwo masz - fakt . Ale Ci podpowiem  - odpowiedz kobiecinie od czasu do czasu jak zapyta o gest czy minę .... nawet coś zmyśl jak  nie chcesz mówić z jakiegoś względu prawdy . To stara, samotna kobieta - jeszcze nieufna i raczej wrogo nastawiona do Ciebie . Bywa ( a bywa jeszcze gorzej - mówię z własnego doświadczenia ) . Tym bardziej że ... może uświadomiła sobie fakt nadchodzenia nieuchronnego końca . Lęk -gniew- agresja - tak to w uproszczeniu działa . "Opiekunka ? Dlaczego? To już nie mogę sama ? przecież potrafię lepiej, daję radę ... to ona nie potrafi, nie umie..."  A że Ty w stresie , w końcu to początki Twojej opiekuńczej kariery , to Cię dobija . Ale już niedługo.... trzy tygodnie ... zaciśnij zęby , a ja zaciskam kciuki !
Znalezione obrazy dla zapytania emotki kciuki
07 kwietnia 2015 20:38 / 4 osobom podoba się ten post
lena46

sprawdź jaki masz zapis w umowie w przypadku gdy rodzina z Ciebie rezygnuje .............

sprawdziłam z ciekawości i ja nie mam takiego zapisu,widocznie moja firma nie przewiduje aby ktos ze mnie zrezygnował
 
no no no nie wiedziałam ze mnie tak wysoko cenią:)
07 kwietnia 2015 20:39 / 1 osobie podoba się ten post
z tego co przeczytała to na prośbę słonecznej pobyt  został teraz  przedłużony : oto cytat słonecznej "Od opiekuna prawnego wiem, że pdp chciała nową opiekunkę najszybciej jak to możliwe, czyli z 2 tygodniowym okresem wypowiedzenia. Ja powiedziałam opiekunowi, ze chciałabym do końca kwietnia zostać, bo chcę miec czas, żeby coś znaleźć i on ją przekonał" nie wiem jak jej firma do tego podejdzie ...........
07 kwietnia 2015 20:40 / 2 osobom podoba się ten post
Lawenda

Dla mnie nie. Typowy przykład zawoalowanego szantażu: " jestem z ciebie niezadowolona,ale daję ci szansę niedobra dziewucho na poprawę i może łaskawie po tych 2 tygodniach pozwolę ci zostać, jak spełnisz moje oczekiwania".
Stare jak świat.

To moje kolejne spostrzeżenie, które mam od dziś, od sytuacji z Diakonką. Byłam totalnie zaskoczona telefonem z agencji, bo sądziłam, że między nami zaczyna być lepiej, pdp zaczęła szanować pewne ustalenia-że mam przerwę, że zaczynam o tej i o tej, miałam wrażenie, że je zaakceptowała, a tymczasem ona po prostu odpuściła na tym froncie, by przypuścić szturm na kolejnym-za moimi plecami. Dziś doszłam do wniosku, żeCHYBA jest osobą dwulicową. Podczas kolacji znów była miła, jakby nigdy nic. Ja też puszczam spięcia w niepamięć, traktuję ją uprzejmie, ale dla mnie uprzejme traktowanie kogoś oznacza, że miałyśmy problem, było spięcie, ale teraz jest na powrót o.k., dla niej-jak obserwuję- uprzejmość to CHYBA maska, a jak jej coś nie pasi to obrabia tyłek i przekręca fakty, np.: powiedziałam jej,normalnie że moim zdaniem ma poczatki demencji, bo często zapomina (wyszło w trakcie rozmowy), a ona do opiekuna, że powiedziałam, że jest stara, dementywna i nie ten tegos (czyli, że ją obraziłam). Mam nauczkę. Moim drugim spostrzeżeniem jest to, że moja pdp jest mocno na swoim punkcie przewrażliwiona. Miałam taką osobę w mojej rodzinie. Też wszystko chciała kontrolować i sądziła, że każdy gest, każde spojrzenie jest przeciwko niej- to się zaburzenie osobowości nazywa chyba. W końcu moja pdp ma nieralne oczekiwania-oczekuje, że ktoś będzie wobec niej ciepły i serdeczny od samego początku. Rozumiem, że pewnie bardzo tego potrzebuje, ale w tej swojej potrzebie w ogóle nie patrzy na to, że ludzie są różni. Ja mam w sobie dużo ciepła, ale potrzebuję też czasu, co nie znaczy, że nie umiem go dać. Rany, ale ta kobieta mi na wątrobie siadła! Masz rację Lawenda, zadzwonię jutro i poproszę, ze jeśli znajdą kogoś tu wcześniej i mi coś wcześniej to chętnie:):).
07 kwietnia 2015 20:41 / 2 osobom podoba się ten post
Marta

Zapłacą ci przeciez za tyle dni,ile byłaś. Słonecznie napisz nazwę miejscowości gdzie jesteś,to dozwolone. Bo moja znajoma szuka właśnie pracy no i może nieszczęście byc. Gdyż - zdarza jej sie też kręcić głową i wzdychać;)

Pinnenberg. Pani lat 84.
 
07 kwietnia 2015 20:43 / 2 osobom podoba się ten post
slonecznie

Od opiekuna prawnego wiem, że pdp chciała nową opiekunkę najszybciej jak to możliwe, czyli z 2 tygodniowym okresem wypowiedzenia. Ja powiedziałam opiekunowi, ze chciałabym do końca kwietnia zostać, bo chcę miec czas, żeby coś znaleźć i on ją przekonał. Ja się tu tylko na miesiąc zadeklarowałam, ale z powodu poprzedniej stelli przyjechałam 2 dni później, więc nie wiem czy według agencji miesięczne zlecenie to teraz do końca kwietnia czy do 2 maja włącznie. Jeśli to drugie i ma miejsce tzwn. skrócenie pobytu, to czy jest tak jak martwiła się o o to Agrafka- że mi coś ekstra z wypłaty potrącą???????

...wybacz Słonecznie, ale ja juz nic nie rozumiem, nie angażuje sie więcej....
07 kwietnia 2015 20:44 / 1 osobie podoba się ten post
Marta

sprawdziłam z ciekawości i ja nie mam takiego zapisu,widocznie moja firma nie przewiduje aby ktos ze mnie zrezygnował
 
no no no nie wiedziałam ze mnie tak wysoko cenią:)

a ja  mam zapis ,ze w takim przypadku zostanie mi obniżone wynagrodzenie ..............
07 kwietnia 2015 20:45 / 1 osobie podoba się ten post
lena46

a ja  mam zapis ,ze w takim przypadku zostanie mi obniżone wynagrodzenie ..............

Ja nie mam w umowie zapisu,że jak zrezyguje rodzina ze mnie to m,i potrącą. Czy to co macie jest legalne? Co znaczy,że potrącą,to znaczy ,że macie za darmo pracować ileś tam dniówek? 
07 kwietnia 2015 20:46
ANULA62

...wybacz Słonecznie, ale ja juz nic nie rozumiem, nie angażuje sie więcej....

Tego, że chcę dłużej zostać? Jeśli moge coś rozjaśnij ci, to daj znać:)
Wiem, że to nie nagorsza stella, bywają gorsze, 3 tygodnie dam radę. Dziekuję wam wszystkie kochane za wasz punkt widzenia i siedzenia (ktoś stoi?):):):)
Spadam do tego wątku co mi Lawenda podsunęła:)
07 kwietnia 2015 20:47 / 9 osobom podoba się ten post
 
Ja sobie nie wyobrażam jeszcze 3 tygodni we wrogiej atmosferze, bo to,że takie rzeczy będa się powtarzały to pewnik. Ona chce złamać słonecznie.
I nigdy słonecznie nie mów osobie demencyjnej,że ma demencję. To budzi furię, jest jak uderzenie w twarz.
 
07 kwietnia 2015 20:49
ivanilia40

Ja nie mam w umowie zapisu,że jak zrezyguje rodzina ze mnie to m,i potrącą. Czy to co macie jest legalne? Co znaczy,że potrącą,to znaczy ,że macie za darmo pracować ileś tam dniówek? 

Ja sprawdzę i dopytam dokładnie agencję, na pewno za darmo pracować nie będę-ostatecznie zostanę, ale za tyle ile mi potrącą tyle się będę obijać-ograniczę się tylko do przygotowania kanapek, sorry, ale mój czas jest bezcenny- nikt mi go nie zwróci.
07 kwietnia 2015 20:51 / 3 osobom podoba się ten post
lena46

a ja  mam zapis ,ze w takim przypadku zostanie mi obniżone wynagrodzenie ..............

No to sprytne. Czyli teoretycznie będziesz zasuwać 3 miesiące, a w ostatnim tygodniu rodzina z ciebie zrezygnuje, chcąc mniej zapłacic firmie ( bo jak rozumiem, firma wtedy też dostaje mniej pieniędzy od podopiecznego) i wtedy za te 3 miesiące ci obniżą wynagrodzenie?
 Pięknie, nie ma co. To niech od razu zaproponują wolontariat. Dla mnie to skandal.