27 maj na 2 miesiące.
27 maj na 2 miesiące.
Wiem gdzie mnie rzuci i wiem ,że ciężko będzie. Jadę do trzech facetów,z tego dwóch inkontynentnych,a jeden leżący i całkiem niekumaty,trzeba go tranferować. Ten trzeci najzdrowszy,nie wymaga opieki,ale jeść trzeba mu dać :). Będziemy tam we dwie,oczywiście wstawanie nocne bvędzie. Czasu na forum pewnie niewiele :). Dlatego teraz korzystam :)
nie no sciagnij ta szmatke no...................zle widzisz naprawde ja laska???? z ktorej strony.............
3 tysiaki płacą czy jak ,że sie porywasz na taki "mjut"??????
3 tysiaki płacą czy jak ,że sie porywasz na taki "mjut"??????
Polubiłam Twój post bo się pomyliłam.......:)))
Masz piękną i promienną buźkę,-już dawno chciałam Ci to napisać:)
A ja będąc dzisiaj w sklepie , zobaczyłam cudo... ehh... nawet się do mnie uśmiechnęło :D
Czas do domu :D
Noooo:D:D
Ale nic straconego...jutro ja ich zaczepię:))))
E ! poważnie ?..... Wisienka likierowana nie będzie miała mu za złe , że się do Ciebie uśmiechnęło - to Cudo ? :-))))))))))
CO się stało, że tak mało ludków tutaj zagląda ? KIedys nie nadążyłam czytać,a teraz pusto wszędzie, głucho wszędzie:)))))))))))))
Toż dlatego napisałam,że czas do domu, coby głupot nie narobić ;)
No własnie,wszyscy się opalają :)