W domu # 6

30 grudnia 2015 22:09 / 14 osobom podoba się ten post
Niespodziewanie leniwie zapowiadający się ostatni dzień roku będzie raczej się mocno imprezowo czyli jadą,jadą goście:):):)Oj,będzie się działo:):):)
Mroźno ,teraz minus 5,a od poniedziałku w telewizorni prognozują jakiś śnieg czy coś takiego:):):)Wiecie,to takie te ,białe ,mokre i zimne co z nieba leci:):):):)
Jutro tu pewno nie zdołam zajrzeć ,życzę więc wszystkim,żeby nadchodzący rok okazał się dla nas lepszy od mijającego.Żebyśmy zdrowi byli,pracę mieli,zarabiali przyzwoicie,żeby nasze rodziny doceniały to,co robimy,niekoniecznie przez pryzmat kasy,żeby trafiały nam się jak najfajniejsze miejsca pracy,żeby Ci z nas co jeszcze tego nie potrafią wprawiali się w asertywności/zwłaszcza Michasia/,cierpliwości/zwłaszcza Moderator/ i całej gamie niezbędnych pozytywnych cech na rozmaitych pracowych i życiowych poletkach,żebyśmy kochani byli i kochali i nie mam tu na myśli obłędnie bogatych niemieckich PDP,żeby zdarzały się nam same dobre rzeczy oraz żebyśmy się w tym samym miejscu czyli na naszym forum spotkali za rok:):):):)
O matko!Się napisałam:):):)
Szczęśliwego Nowego Roku:):):):):)
30 grudnia 2015 22:22 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Niespodziewanie leniwie zapowiadający się ostatni dzień roku będzie raczej się mocno imprezowo czyli jadą,jadą goście:):):)Oj,będzie się działo:):):)
Mroźno ,teraz minus 5,a od poniedziałku w telewizorni prognozują jakiś śnieg czy coś takiego:):):)Wiecie,to takie te ,białe ,mokre i zimne co z nieba leci:):):):)
Jutro tu pewno nie zdołam zajrzeć ,życzę więc wszystkim,żeby nadchodzący rok okazał się dla nas lepszy od mijającego.Żebyśmy zdrowi byli,pracę mieli,zarabiali przyzwoicie,żeby nasze rodziny doceniały to,co robimy,niekoniecznie przez pryzmat kasy,żeby trafiały nam się jak najfajniejsze miejsca pracy,żeby Ci z nas co jeszcze tego nie potrafią wprawiali się w asertywności/zwłaszcza Michasia/,cierpliwości/zwłaszcza Moderator/ i całej gamie niezbędnych pozytywnych cech na rozmaitych pracowych i życiowych poletkach,żebyśmy kochani byli i kochali i nie mam tu na myśli obłędnie bogatych niemieckich PDP,żeby zdarzały się nam same dobre rzeczy oraz żebyśmy się w tym samym miejscu czyli na naszym forum spotkali za rok:):):):)
O matko!Się napisałam:):):)
Szczęśliwego Nowego Roku:):):):):)

30 grudnia 2015 23:35 / 2 osobom podoba się ten post
teresadd

W domu jest dobrze.Pierwszy dzień odpoczynku .Po ślubie syna wreszcie spokój.Goście wczoraj pojechali,mąż poszedł do pracy,a ją nic nie muszę.Aż mi tak dziwnie ,że nic nie muszę i nie mogę uwierzyć.Powoli zbieram się do powrotu do De.Bilet zakupiony.Ale to jeszcze 10 dni ,więc sobie odpocznę jeden dzien i pora myśleć o wyjeżdzie.

Ja już też  bilet mam i 3 stycznia wyjazd do DE.  Jeszcze nigdy nie miałam tak długiej przerwy w pracy jak teraz - 6 tygodni
30 grudnia 2015 23:43
Annika

Ja już też  bilet mam i 3 stycznia wyjazd do DE.  Jeszcze nigdy nie miałam tak długiej przerwy w pracy jak teraz - 6 tygodni

6 tygodni to długo???Annika popadłaś w pracocholizm:):):)Mówisz ,że długo ,ale co wypoczęłaś to Twoje:)Chyab najoptymalniejsze są takie turnusy 6 na 6-w robocie nie za długo i w domu wystarczająco:)Ja tak lubię najbardziej:)
30 grudnia 2015 23:46
kasia63

6 tygodni to długo???Annika popadłaś w pracocholizm:):):)Mówisz ,że długo ,ale co wypoczęłaś to Twoje:)Chyab najoptymalniejsze są takie turnusy 6 na 6-w robocie nie za długo i w domu wystarczająco:)Ja tak lubię najbardziej:)

Oj Kasieńko, dla mnie to długo . Wcześniej wpadałam do domku na tydzień, dwa, a teraz robię sobie coraz dłuższe przerwy. Leniwa się robię, leniwa (Żartuję ). Najgorzej się będzie przestawić na poranne wstawanie, bo teraz wstaję o 10, czasami o 11
30 grudnia 2015 23:50 / 2 osobom podoba się ten post
Annika

Oj Kasieńko, dla mnie to długo :-). Wcześniej wpadałam do domku na tydzień, dwa, a teraz robię sobie coraz dłuższe przerwy. Leniwa się robię, leniwa :-) (Żartuję :-)). Najgorzej się będzie przestawić na poranne wstawanie, bo teraz wstaję o 10, czasami o 11 :-)

W domu też pomieszkać trzeba:)A i mąż się ucieszy:)Praca niezależnie od potrzeb i zarobków to nie wszystko,jeszcze trzeba pożyć we dwoje:) 
31 grudnia 2015 07:44 / 3 osobom podoba się ten post
darekr

No tak, ja proóbowalłem,
Ale już tylko sam gaz był

No i dobrze . Miałeś takie dwa w jednym , bo po śmietanie , czy będzie " pobita " , czy płynna gazy mogą się zatrzymać ......a Ty już zrobiłeś sobie ich zapas , teraz tylko wypuszczać , wypuszczać i starać się , żeby nikogo w pobliżu nie było , bo zamiast śmietany ten ktoś mógłby ubić Ciebie ..........trochę szkoda
31 grudnia 2015 07:51 / 9 osobom podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

No i dobrze . Miałeś takie dwa w jednym , bo po śmietanie , czy będzie " pobita " , czy płynna gazy mogą się zatrzymać ......a Ty już zrobiłeś sobie ich zapas , teraz tylko wypuszczać , wypuszczać i starać się , żeby nikogo w pobliżu nie było , bo zamiast śmietany ten ktoś mógłby ubić Ciebie ..........trochę szkoda :-):-):-)

Jak moja Pdp wypuszcza słyszalnie gazy to się zawsze pytam? Gas oder Luft? Ona twierdzi że Luft.  To nie wiem w koncu jak to z tym wypuszczaniem? Czy aby na pewno to jest gaz? 
31 grudnia 2015 07:53 / 1 osobie podoba się ten post
MeryKy

Jak moja Pdp wypuszcza słyszalnie gazy to się zawsze pytam? Gas oder Luft? Ona twierdzi że Luft. :lol1: To nie wiem w koncu jak to z tym wypuszczaniem? Czy aby na pewno to jest gaz? :lol3:

Jesteś zabawna, hi, hiiii
31 grudnia 2015 08:10 / 5 osobom podoba się ten post
Annika

Ja już też  bilet mam i 3 stycznia wyjazd do DE.  Jeszcze nigdy nie miałam tak długiej przerwy w pracy jak teraz - 6 tygodni

Ja też pomału pakuję autko i 3-go do pracy ruszam. Czas w domu płynie zdecydowanie za szybko, ani się obejrzałam, a tu trzeba się znowu pakować... Na szczęście miesiąc szybko minie, mam nadzieję?
31 grudnia 2015 09:43 / 1 osobie podoba się ten post
Malgi

Ja też pomału pakuję autko i 3-go do pracy ruszam. Czas w domu płynie zdecydowanie za szybko, ani się obejrzałam, a tu trzeba się znowu pakować... Na szczęście miesiąc szybko minie, mam nadzieję?

Minie szybko jak z bata strzelił
31 grudnia 2015 11:04 / 6 osobom podoba się ten post
U mnie w domku czas szybko mija ale za to czas realizacji i marzen swoich osiagam po nowym roku ciezkie chwile bede miala ale cos do rownowagi wszystko musi byc i czas rozgladac sie za praca .;-)
01 stycznia 2016 10:50 / 10 osobom podoba się ten post
Jeszcze w łóżku leżę. Właściwie siedzę z lapkiem na kolanach i kawką w garści.
Ostatnia kawa w domowych pieleszach.
Jutro rano już na szybkiego kawka i ... w drogę.
W niedzielę zaczynam życie w de.
01 stycznia 2016 22:30 / 2 osobom podoba się ten post
MeryKy

Jak moja Pdp wypuszcza słyszalnie gazy to się zawsze pytam? Gas oder Luft? Ona twierdzi że Luft. :lol1: To nie wiem w koncu jak to z tym wypuszczaniem? Czy aby na pewno to jest gaz? :lol3:

Proponuję pospieszyć z zapalniczką, to się okaze co to. 
02 stycznia 2016 08:38 / 4 osobom podoba się ten post
Benita

Jeszcze w łóżku leżę. Właściwie siedzę z lapkiem na kolanach i kawką w garści.
Ostatnia kawa w domowych pieleszach.
Jutro rano już na szybkiego kawka i ... w drogę.
W niedzielę zaczynam życie w de.

Ja dzisiaj powielam Twój wczorajszy scenariusz....
Jutro to już kawa na szybko...
I znowu będziemy razem odliczały, chociaż dni upływające.