Na wyjeździe #28

22 września 2015 13:37 / 7 osobom podoba się ten post
Własnie odwiedziła nas panna z niemieckiej agencji.
Niby nic w tym dziwnego.Porozmawiała z dziadeczkami,zerknęła na pomieszczenia,popytała jak tu się czuję,kiedy i jak długo mam przerwę,jakie są noce...Wszystko to sprawdzała z formularzem który przedstawiła rodzina(jestem pierwszą opiekunką).
A z miłych akcentów-przyniosła dla mnie i dla córki po pudełku czekoladek w ramach przeprosin-przekazała im informacje,że przyjadę pociagiem.Ja oczywiście przyjechałam autobusem i tak sie szukaliśmy przez dwie godziny
22 września 2015 13:43 / 3 osobom podoba się ten post
Dla mnie to jest coś dziwnego bo nigdy mnie takie zdarzenie nie spotkało odkąd pracuję ( no a juz trche pracuję). Żeby ktoś sprawdzał osobiście czy mam pauzę i czy śpię w nocy? Nie...co najwyżej telefon ... No no,jakieś porządne agencje tez bywają:)Napisz w wątku o firmach chetnie sie dowiem chciałabym by firma tak się troszczyła o mnie;)
22 września 2015 13:53
Juz pisałam wczesniej ze jestem mile zaskoczona polską agencją(umowa w j.polskim i niemieckim jednobrzmiaca i tabelka do wypełnienia robiaca za referencje)a i z niemieckiej już kilka razy miałam przyjemnosc się spotykać w domu Pdp. Jak będzie w opiniach o agencjach to napisze.
 
 
 
Gdzie w De mozna kupić pieniadze papierkowe,takie do gier? Dziadeczek po wizycie panny chce miec gotówkę
22 września 2015 15:02 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Juz pisałam wczesniej ze jestem mile zaskoczona polską agencją(umowa w j.polskim i niemieckim jednobrzmiaca i tabelka do wypełnienia robiaca za referencje)a i z niemieckiej już kilka razy miałam przyjemnosc się spotykać w domu Pdp. Jak będzie w opiniach o agencjach to napisze.
 
 
 
Gdzie w De mozna kupić pieniadze papierkowe,takie do gier? Dziadeczek po wizycie panny chce miec gotówkę :-)

Jak masz Kik jakies inne takie tanie sklepy tam powinny być do zabawy banknoty :)
22 września 2015 15:28 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Przy chorobach otępiennych, które degenerują ludzki mózg najpierw niszczeje pamięć świeża, ta która jest odpowiedzialna za zapamiętywanie " tu i teraz". Chory wtedy siłą rzeczy zaczyna się posługiwać pamięcią długotrwałą, która przechowuje wydarzenia z jego wcześniejszych etapów życia, dlatego chorzy pamiętają to, czego się wcześniej nauczyli, stąd powroty do lat młodości np. W miarę postępu otępienia to i pamięć długotrwała ulega degeneracji, choremu pozostają jedynie odruchy- odruch ssania się długo utrzymuje, nawet jak już chory nie potrafi przełykać.

 W otępieniu- choroba Alzheimera też należy do grupy chorób otępiennych, czy to w innych chorobach neurologicznych, udarach, bądź po urazach mózgu, stany pobudzenia, halucynacje, agresja- są czymś typowym.Objawy nie zależą w tym wypadku tyle o choroby, ile od obszaru i zaawansowania uszkodzenia mózgu. Do łagodzenia tych stanów jest cały arsenał leków -neuroleptyki, typowe środki uspokajające jak lorazepam, diazepam- duźo tego jest. Są też leki podawane w początkowych stadiach otępień- w Alzheimerze, a i również w otępieniach pochodzenia naczyniowego (miażdżyca może taki typ otępienia powodować). Te leki mają za zadanie niejako "podkręcić" pracę mózgu-Arricept, chyba najbardziej znany lek z tej grupy, który jednak cudem się nie okazał, ze względu na skutki uboczne, no i przez powodowanie stanów pobudzenia u chorych.

Źeby przyblizyć te "stadia" , czy "etapy", które sa taką terminologią umowną, rozwój choroby nalezy traktować indywidualnie, to wyjaśnię jedno z pojęć:)
Otępienie, czyli demencja- to nie choroba, to zespół objawów mogących świadczyć o tym, że rozwija się choroba neurodegradacyjna mózgu taka jak Alzheimer. Demencja występuje również przy uszkodzeniach mózgu z innych przyczyn- pisałam o tym wyżej. Demencji w pojęciu choroby używa się potocznie, taka pomyłka terminologiczna :)
Tak więc, objawy otępienne mają różny stopień nasilenia w zależności od zaawansowania degeneracji mózgu, w Al może to postępować szybciej, ale to też nie jest reguła. W zależności od nasilenia tych objawów jest stosowana klasyfikacja stadiów choroby, ale granice są bardzo płynne.Czasem choroba "rusza" z kopyta i wtedy klasyfikacja bierze w łeb. Stan chorego też zależy od chorób towarzyszących- cukrzycy np.  Tak,że te stadia wcale nie muszą po sobie płynnie następować.Owszem, można poprawić komfort życia chorego podając opowiednie leki, i to się czyni, bo stany lękowe powodowane halucynacjami komfortowe dla chorego nie są, moga mu szkodzić, a i utrudniają opiekę nad nim. A to ostatnie stadium to jest wtedy jak już mózg nie dowodzi procesami odbywającymi się w ciele. Chory leży, nie kontroluje zwieraczy, nie mówi, wydaje nieartykułowane dźwięki.Poszczególne fazy mogą trwać różny okres czasu, czasem długo ,nawet po kilka lat, ale to sprawa indywidualna, zależna od wielu czynników, tak, że np momentu przechodzenia jednej fazy w następną określoną klasyfikacją, nie da się w 100 procentach ustalić. A demencja, czyli objawy otępienne chorobom neurodegeneracyjnym jak AL, po prostu siłą rzeczy towarzyszą :).

Dopiero odpisuje, mam chwile czasu.Dzieki za fachową i wyczerpująca odpowiedz.
22 września 2015 15:31
Pada i pada cóż za przechlapany dzień
Idę z nudów ciasto upiec.
22 września 2015 15:57 / 5 osobom podoba się ten post
Marta

Pada i pada cóż za przechlapany dzień
Idę z nudów ciasto upiec.

Pięknie słoneczko świeci,
Taki piękny dzień.
Wieczorem przejdę się na ciasteczko i piwko :)
22 września 2015 16:30 / 1 osobie podoba się ten post
agama

Juz pisałam wczesniej ze jestem mile zaskoczona polską agencją(umowa w j.polskim i niemieckim jednobrzmiaca i tabelka do wypełnienia robiaca za referencje)a i z niemieckiej już kilka razy miałam przyjemnosc się spotykać w domu Pdp. Jak będzie w opiniach o agencjach to napisze.
 
 
 
Gdzie w De mozna kupić pieniadze papierkowe,takie do gier? Dziadeczek po wizycie panny chce miec gotówkę :-)

czy jest to firma z Bydgoszczy? :> nazwa - P m H 24? :>
22 września 2015 17:25 / 1 osobie podoba się ten post
mzap88

czy jest to firma z Bydgoszczy? :> nazwa - P m H 24? :>

Nie ma opinii o tej agencji na forum Ale taka ''anielska'' pisana po angielsku
22 września 2015 17:31 / 1 osobie podoba się ten post
Pada cały dzień, jest zimno, szaro, buro i do domu daleko ( 1000km)...Niech ten dzień już się skończy, bo umrę tu z nudów..ileż można grać w chińczyka, warcaby i zabawiać Pdp:)
22 września 2015 17:36
darekr

Pięknie słoneczko świeci,
Taki piękny dzień.
Wieczorem przejdę się na ciasteczko i piwko :)

Wkurzyć mnie chciałeś ale ci się nie udało bo padać przestało słońce wyszło i spacer krótki bo krótki ale był ciasto też będzie do kolacji
22 września 2015 20:03 / 8 osobom podoba się ten post
Ingeborg zlamala 2 zebra. Do czwartku bedzie w szpitalu, potem Kurzzeitpflege. W szpitalu zachwyceni nie sa, ze tak dlugo u nich byc musi, bo juz pokazala sie z najlepszej strony. Probowala posilowac sie z pielegniarka, pielegniarzem, pokrzyczala sobie radosnie... Mieli podobno pretensje, ze jest bardzo zaniedbana... Dowcipnisie Oni tam maja inne mozliwosci, leki uspokajajace itd. A ja? Mam sie z nia szarpac i do wanny na sile wrzucic? Spedzilam kilka godzin w jej sypialni... Czegos takiego jeszcze nie widzialam. Ani ja, ani moja Mama, ktora moze sie pochwalic blisko 20 letnim stazem w fachu. W lozku, procz Ingeborg, byly mole i inne stworzenia zyjace... Wyrzucilam posciel, poduszki, ochrone na materac... Koldry wcale nie znalazlam... Mam nadzieje, ze mole nie zezarly... Wszystko wymylysmy, zdezynfekowalysmy, wypsikalysmy sprajem na insekty. W sypialni zrobilo sie czysto i pachnaco... Jutro bierzemy sie za salon... Juz sie ciesze na wszystkie niespodzianki jakie mozemy tam spotkac
23 września 2015 06:12 / 2 osobom podoba się ten post
Mamy pierwszy dzień jesieni , uwielbiam jesień !!! moja ulubiona pora roku
23 września 2015 06:19 / 3 osobom podoba się ten post
jpkisz

Mamy pierwszy dzień jesieni , uwielbiam jesień !!! moja ulubiona pora roku :taniec2:

Dziwne sympatie masz. Co takiego w jesieni lubisz? Wiatr czy deszcz?
23 września 2015 06:21
darekr

Pięknie słoneczko świeci,
Taki piękny dzień.
Wieczorem przejdę się na ciasteczko i piwko :)

Darek, żeby Cię nie zemdliło, po tych ciasteczkach,,